Mniej niż 2 tygodnie do startu najwspanialszej ligi świata, dlatego wracamy z klasycznym cyklem „300 znaków”. O każdej ekipie Premier League będziemy pisać w kilku krótkich akapitach, po to, by wiedzieć co i jak. Zaczynamy od końca, więc na początek Brentford.
„Wydawaliśmy na akademię 2,5 mln funtów rocznie, a pierwsza drużyna nie zyskała dzięki temu żadnego piłkarza.” – Matthew Benham
Szalenie istotny fakt
Autor cytatu, właściciel klubu Matthew Benham, m.in. w taki sposób argumentował rezygnację z prowadzenia akademii. To kibic Brentford od dzieciaka, który co ciekawe, pod swoimi skrzydłami ma także duński Midtjylland FC. W obu zespołach zasłynął z miłości do twardych danych.
Menedżer
Thomas Frank. Przez 18 lat trenował duńskie młodzieżówki. W Brentford najpierw jako asystent Deana Smitha, od 2018 na swoim. Zwolennik 433, choć końcówkę sezonu grał 3421. Jego futbol to heavy metal, Pszczoły zdobyły aż 79 goli w ubiegłym sezonie – najwięcej w Championship.
Gwiazda drużyny
Ivan Toney. 31 goli i 10 asyst w ubiegłym sezonie. Jak w szczegółowej analizie zespołu pisał Arek – Toney brał czynny udział przy 52% wszystkich bramek zespołu. Czyż nie wygląda to teraz zabawnie?
Ocena transferów
Frank Onyeka ma wzmocnić środek pola, zwłaszcza od defensywnej strony. Kristoffer Ajer, blisko dwumetrowy obrońca z Celtiku odświeży rywalizację na środku obrony. Brakuje nadal siły w ofensywie, bo sam Toney i Mbuemo starczą na słabszych, ale na Big 6 to może być za mało.
Słaby punkt
Marcus Forss to taki sobie zmiennik w ataku. Duży egzamin przed Sergim Canosem, który był kiedyś obiecującym talentem w Liverpoolu. Martwić może też zwrotność środkowych obrońców.
Kto rozczaruje?
Sergi Canos? Ten akapit zawsze jest najtrudniejszy. 9 goli i 8 asyst wychowanka La Masii wygląda obiecująco, ale mam obawy, czy przełoży te liczby na Premier League. Dobrze wygląda w statystykach, więc szczerze kibicuję, żeby zamknął mi mordę.
Preseason
3 wygrane z angielskimi ekipami z niższych lig, porażka 0:1 z WHU, a wcześniej 2:2 z Manchesterem United. W tym ostatnim bardzo dobrze wyglądał Mbuemo, który wpisał się na listę strzelców. Toney na Old Trafford podczas 75 minut popisał się asystą.
Młody talent
Trudno o nastolatków z szansami na grę. Wiekowo w Polsce ewentualnie można podpiąć 22-letniego Mbuemo. Francuz to lewonożny, schodzący do środka skrzydłowy. 8 goli i 10 asyst w ubiegłym sezonie kształtuje go na strzelbę nr 2 w zespole i alternatywę do akapitu poniżej.
Kto do fantasy?
Brak Toney’a (6,5) przy jego posiadaniu na starcie może zaboleć. W opcji także FPL-owy pomocnik Mbuemo (5,5) oraz bramkarz David Raya (4,5), który w 42 spotkaniach, 16 razy zdobywał CS i również 16-krotnie notował 3 lub więcej interwencji. Tylko 9-krotnie tracił więcej niż 1 bramkę.
Nasze przewidywania
Utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej (w pierwszym sezonie od lat 1946-47) będzie sukcesem. Ekipa z zachodniego Londynu chce grać w piłkę, co w Premier League przynosi beniaminkom różne scenariusze (Leeds vs Fulham). Są mądrze zarządzani, więc wierzę, że zostaną w elicie na dłużej niż rok.
Więcej o Brentford, bez limitu znaków – przeczytacie TUTAJ.