Długa to była przerwa, ale chyba każdemu potrzebna. Trzeba jednak znów zacząć myśleć trochę o grze. Ostatnia kolejka pokazała, że różnice są w tym sezonie super: punktowali przecież polecani wcześniej Fofana, Muniz czy Robinson. No ale cudowne BGW już na szczęście za nami. Kim można zaskoczyć rywali po przerwie na reprezentacje?
Bryan Mbeumo
Fixy: MUN, BHA, avl, SHU, lut
Cena: £6.7m
Posiadanie: 5.8%
Bohater pierwszej części sezonu wraca po długiej kontuzji. Jak dobrym wyborem był przed urazem niech świadczy fakt, że mimo iż nie grał od GW15, to nadal jest najlepiej punktującym zawodnikiem w Brentford. W 15 spotkaniach zdobył 7 bramek i zanotował 4 asysty. Teraz co prawda nie będzie najprawdopodobniej grał na środku ataku i strzelał jedenastek, ale za to będzie miał do dyspozycji Toneya, a współpraca Mbeumo-Toney w zeszłym sezonie była przecież bardzo owocna. Bryan zdobył wtedy 9G i 9A. Jest zupełnie pomijany w draftach na WC tylko dlatego, że Brentford nie ma żadnego DGW. Tylko, jak mawia przysłowie: „myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb ucięli”, więc może jednak warto złapać punkty tu i teraz. Kalendarz Brentford jest bardzo dobry, a jego 5% posiadania to w większości raczej tylko konta zombie. Różnica absolutna.
Bruno Fernandes
Fixy: bre, che, LIV, bou, SHU
Cena: £8.2m
Posiadanie: 9.7%
Tutaj będzie krótko, bo przedstawiać go nie trzeba. Powiem tylko, że w tym roku kalendarzowym wygląda dużo lepiej niż w pierwszej części sezonu. Ostatnie trzy spotkania ligowe to dwie asysty i bramka. Asystę i bramkę dołożył też ostatnio w reprezentacji. Do tego gra co prawda jeden, ale świetny mecz z SHU w DGW34 i ma dwa spotkania w DGW37. Niby ma już 8 żółtych kartek, ale szansa że w cztery mecze zdobędzie kolejne dwie i zostanie zawieszony na dwa spotkania jest stosunkowo niska. Opcja długoterminowa.
Malo Gusto
Fixy: BUR, MUN, shu, EVE, ars
Cena: £4.2m
Posiadanie: 7.8%
Jest już zdrowy i trenuje – to tak tytułem wstępu, bo świeci się na żółto. Bardzo dobry kalendarz teraz, a na horyzoncie aż dwa DGW. W dodatku bardzo niska cena i spory potencjał ofensywny, a przecież trzeba jakoś znaleźć pieniądze na te droższe opcje. Podejrzewam, że gdy ominą go kontuzje, niedługo będzie szablonem. Teraz, przed meczem ze słabym Burnley, to idealny moment żeby ten szablon wyprzedzić.