Sezon w 300 znakach: Crystal Palace

1

W ubiegłym sezonie tylko Hull i Sunderland zanotowali więcej porażek. W ubiegłym sezonie tylko Middlesbrough i Sunderland zdobyli mniej punktów na własnym stadionie. W ubiegłym sezonie tylko Christian Benteke spośród graczy Crystal Palace zdobył więcej niż 8 goli. Mimo tych niedogodności, Sam Allardyce, który przejął drużynę „Orłów” dopiero w grudniu, utrzymał zespół w elicie, pozostawił go na 14. miejscu i odszedł, dając Frankowi de Boerowi szansę na „nowy początek”.

„85 dni w Mediolanie dało mi więcej negatywnych doświadczeń niż blisko 6 lat w Amsterdamie” – Frank de Boer

Szalenie istotny fakt

Crystal Palace po raz pierwszy w swojej historii zagra w Premier League piąty sezon z rzędu.

Menadżer

Frank de Boer. Ósmy menago Palace w ciągu siedmiu lat. Zdobył cztery Mistrzostwa Holandii z rzędu i nawet piąte – przegrane w ostatniej kolejce sezonu 15/16, wyrobiło mu niezłą markę w Europie i średnią punktowania na poziomie 2,02. Później jednak przyszło feralne 85 dni w Interze, gdzie po siódmej porażce w czternastym spotkaniu mu podziękowano. Zagadka.

Gwiazda drużyny

Christian Benteke. Wszystkich miłośników wdzięków córki Davida Moyesa Wilfrieda Zahy serdecznie przepraszam, ale to Belg w kluczowej fazie sezonu wziął londyński zespół na swoje wielkie barki i przeniósł na bezpieczną stronę premierligowej rzeki. 15 goli i dwie asysty, zapewnione wygrane na Anfield i Stamford Bridge – słowem: te 32 miliony funtów zapewniły utrzymanie.

Ocena transferów

Wydawać by się mogło, że zatrudnienie nowego trenera będzie zwiastować transferową ofensywę, jednak nic z tego się na razie nie wydarzyło. Jedynymi wzmocnieniami pierwszego składu pozostają Jairo Riedewald i Ruben Loftus-Cheek. Brak wzmocnień ofensywnych pozwala jednak sądzić, że ostatnie dni sierpnia będą tam pracowite. 4/10

Słaby punkt

Ofensywa. Tercet Zaha-Benteke-Townsend to oczywiście trio, które świetnie pasuje do ligowego średniaka, brak jednak tutaj jakichkolwiek alternatyw. Ileż przecież można atakować Jasonem Puncheonem i Jamesem McArthurem  – uzależnienie ofensywy od zaledwie trzech graczy może sporo kosztować de Boera już po 85 dniach sezonu.

Kto rozczaruje

Andros Townsend. Już poprzedni sezon to 36 spotkań zakończone marnymi 3 golami i 5 asystami. Gość, który miał bujać się na skrzydle reprezentacji Anglii, był w cieniu Wilfrieda Zahy, a to spory regres jak na byłego gracza „Spurs” i „Srok”. Jeśli w nadchodzącej kampanii się nie poprawi, może na stałe wylecieć z grona „wiatraków dla ligowych przeciętniaków”.

Młody talent

Jairo Riedewald. To gość, który jeszcze nie ukończył 21 lat, a ma już za sobą ponad 60 meczów w Eredivisie, 20 gier w europejskich pucharach i debiut w kadrze „Oranje”. Melodia przyszłości, dla którego transfer do Premier League może być wielką szansą na to, by w Palace wreszcie mieli porządnego obrońcę na lata, a później jeszcze na nim sporo zarobili.

 

Kto do fantasy?

Dla wierzących w łatwy terminarz: Wilfried Zaha (7) i Christian Benteke (8). Obaj strzelali w sparingach i są pewniakami do gry w pierwszym składzie. Dla pragnących uzupełnić skład za drobne: Ruben Loftus-Cheek – 4,5 miliona za środkowego pomocnika, który najprawdopodobniej również będzie podstawowym graczem de Boera.

Nasze przewidywanie

Jeśli de Boer faktycznie wyciągnął wnioski ze swojej nieudanej przygody we Włoszech, to w Crystal Palace z obecnym składem węgla i papy, powinien zakończyć sezon w okolicach miejsc 10-15. Premier League to jednak liga, w której „nie ma przebacz” i właściciel „Orłów” Steve Parish może bardzo szybko zacząć szukać kogoś, kto ugasi pożar w stylu Sama Allardyce’a.

Sprawdź czy Marco Silva ma większe szanse na dłuższą pracę w swoim nowym klubie

I czy Christan Benteke to idealna opcja w ataku FPL

Comments are closed.