Do rozpoczęcia sezonu pozostały już niespełna trzy tygodnie, powoli więc nasze składy nabierają kształtu, ale dla odważniejszych managerów kolejna porcja różnic, które pozwolą wyprzedzić peleton i rozpocząć sezon z wysokiego C. Średni przedział cenowy to nie tylko Raphinha czy Watkins o czym można przeczytać poniżej. Zapraszam!
Nicolas Pepe 7.5
Dobra, miejmy to już za sobą. Zanim mnie wyśmiejecie, dajcie mi skończyć dobrze? Nicolas sezon zakończył ze 114 pkt przy zaledwie 1600 min co daje 6.36 punktów na 90 minut i w minionej kampanii dało mu 10 pozycję w lidze (przed m.in. Grealishem, KdB, Mane czy Barnesem) wśród pomocników, którzy rozegrali przynajmniej 1200 min. Duża dysproporcja pomiędzy PPM, a P/90 jasno pokazuje, że gdyby zaczynał mecze od pierwszej minuty sezon mógłby kończyć z wynikiem podobnym do Sona (228 pkt w 3100 min).
Arsenal przez cały sezon stanowił głównie źródło memów, ale imponująca końcówka zarówno The Gunners jak i Iworyjczyka…
…pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość. Być może pierwsze kolejki nie rozpieszczają, ale od GW4 Kanonierzy ruszają zieloną autostradą aż do GW20, po drodze zahaczając jedynie o Anfield i Old Trafford. Może warto wówczas pogodzić się z podopiecznymi Artety i dać szansę Pepe, którego postępy widoczne są gołym okiem. W odróżnieniu do debiutanckiego sezonu (339.6 min), w minionej kampanii bramkę zdobywał co 183 minuty, a ofensywny zwrot dostawaliśmy co 139.4 min (19/20 – 150.9 min). Do tego wykonuje stałe fragmenty gry, pod nieobecność Auby również karne, a pod względem kontaktów z piłką w polu karnym na 90 minut zajął w lidze 7 miejsce (tylko za Salahem, Sterlingiem, Mane, Grealishem, Fodenem oraz Mahrezem).
Callum Wilson 7.5
Watkins, DCL czy Antonio? A przecież jest jeszcze Toney i Kelechi…takie pytanie zadaje sobie w tym czasie zapewne większość managerów FPL, tymczasem napastnik Newcastle pozostaje niewidoczny dla radarów. Jak widać 4 bramki i asysta w 4 pierwszych kolejkach minionego sezonu to niewystarczająca nauczka. Dodatkowo Sroki na otwarcie mierzyć się będą z West Hamem przeciwko któremu Callum punktował nie najgorzej…
Kalkulator w rękę i wychodzi, że gdyby zachował dotychczasową skuteczność (12 bramek z 20 celnych strzałów) i rozegrał tyle samo minut co Kane, kończyłby sezon z 18 bramkami i 9 asystami! A do tego dochodzą przecież jeszcze karne (4/4), o które powinno być łatwiej ze zdrowym ASM (ciekawe jak długo).
Pod względem bramek na 90 minut Callum zajął 4 miejsce w lidze (za Kele, Kanem oraz Lacą) wśród napastników, którzy rozegrali minimum 1400 min m.in. przed Calvertem, który bez Richy na boisku zdobył zaledwie 1 bramkę w 472 minut (xG bez Fawelarza spadło z 0.47 do 0.32, a liczba strzałów z 2.63 do 1.91). Nowy trener, brak Richy i Gylfiego – Everton to obecnie sporo znaków zapytania w przeciwieństwie do Newcastle. Śmierć, podatki i Callum cieszący się z gola dla Newcastle.
Matty Cash 5.0
Chcielibyście mieć obrońce za plecami którego stoi Emi Martinez? Sam Lionel Messi poleca. Argentyńczyk jest jednak w tym sezonie opcją luksusową w bramce stąd niegłupim pomysłem może być inwestycja w obrońców The Villans, zwłaszcza, że na początku mierzyć się będą z dwójką beniaminków oraz Newcastle.
Najpopularniejszą opcją będzie zapewne Matt Targett (5.0). Po pierwsze zyskał on jednak konkurencję w postaci Ashleya Younga, po drugie zapewne straci stałe fragmenty gry na rzecz Buendii. A pomijany przez wszystkich Matty Cash, w debiutanckim sezonie zaprezentował się równie dobrze. Pomimo rozegrania blisko 1100 minut mniej zaliczył tyle samo asyst (Targett +2 asysty FPL), oddał więcej strzałów (9-6) oraz posłał więcej celnych dośrodkowań (20-16).
Inna ciekawą opcją w defensywie The Villans jest Ezri Konsa (5.0) który w minionych rozgrywkach strzelił 2 bramki oraz oddał 22 strzały (7 celnych). A to tylko dodatek do CSów, o które już zadba św. Emiliano.
Christian Benteke 6.5
Kolejna, że tak powiem opcja nieekskluzywna w ataku. Crytal Palace w tym sezonie to może być jednak zupełnie inna drużyna, a już w końcówce sezonu Belg pokazał na co go stać.
A teraz dodatkowo piłeczki będzie mu posyłał ten pan…
Kalendarz może szczególnie nie zachęca, ale przecież Christian w minionym sezonie strzelał bramkę każdej z drużyn, z którymi Orły mierzyć się będą w pierwszych 6 kolejkach (oprócz naturalnie Brentfordu oraz Liverpoolu, z którym ominął oba mecze). Dodatkowo pokonywał bramkarzy takich drużyn jak Aston Villa czy Arsenal. Zdobywał więc bramki w spotkaniach gdzie zdecydowanie bardziej liczyliśmy na czyste konta, a nie zwroty od zapomnianego napastnika Crystal Palace. Finisz sezonu (GW31-38)to już prawdziwy popis belgijskiego wieżowca – 5 bramek (2 miejsce w lidze), 26 strzałów (3 msc), 22 z boxa (1 msc), 14 celnych (2 msc) co w sumie przełożyło się na 40 punktów (4 msc). Może 10 bramek w 30 spotkaniach nie brzmi zbyt dobrze, ale należy pamiętać, że przez większą część sezonu zmagał się z kontuzją kostki. Pod względem liczb na 90 minut to czołowy napastnik ligi – 3.51 strzału (4 msc), 1.68 celnego (1 msc) oraz 0.50 bramki (na równi z DCL i BamBamem). Jeżeli tylko zdrowie dopisze (PPM 3.53 P/90 5.25) może być jedną z większych promocji nadchodzących rozgrywek.
Lewis Dunk 5.0
No, to chociaż jeden problem nam odpada: „It’s a little bit slower than we would like [but] it’s important that we just stay patient and do the right things for him. Make sure we finish off this last stage of his rehab in a good way.” Czyli w wolnym tłumaczeniu Lamptey znowu przedłużył sobie L4 i jego xA(ktywność) nie będzie zaśmiecać nam głowy. Najpewniejszą i sprawdzoną opcją w defensywie Brighton pozostaje zatem Lewis Dunk. Co ciekawe kapitan Mew oddał w minionym sezonie 32 strzały, czyli tyle samo co Gross, a zaledwie 3 mniej od Welbecka. Pośród obrońców zajął po tym względem 5 pozycję w lidze ustępując jedynie TAA, Cancelo, Maguire i Jamesowi, a pod względem bramek okazał się najlepszy (ex-aequo z Zoumą). Chyba warto dorzucić te 0.5 za cenę świętego spokoju co?
Leandro Trossard 6.5
Z uwagi na kalendarz wszyscy zdają się patrzeć w stronę defensywy Brigton zupełnie zapominając o ofensywie. A ktoś przecież musi wyrównywać te niedostatki w xG. Na pierwszy plan wysuwa się tutaj, Trossard mający chyba najpewniejsze miejsce w składzie u Pottera. Co można powiedzieć ciekawego o Leandro? Podobnie jak w przypadku Lampteya – jest aktywny. W tym przedziale cenowym zajął bowiem piątą pozycję lidze pod względem ilości celnych strzałów (23) ,czwartą jeżeli chodzi o kontakty z piłką w boxie (121) oraz ilość punktów bonusowych (15). Kalendarz wygląda nieźle aż do GW8, a że według xG cały czas winni nam są 10 bramek wybór Trossarda może okazać się strzałem w ’10’.
Danny Welbeck 6.0
Był obrońca, był pomocnik to czas najwyższy na napastnika Brighton. Pod koniec sezonu Danny wywalczył miejsce w pierwszej XI i, o ile zdrowie pozwoli, powinien je utrzymać na początku nowych rozgrywek.
Licząc od GW28 Welbeck był czwartym najlepiej punktującym napastnikiem w lidze (50 pkt) w cenie do 7.5. Spora różnica pomiędzy PPM (3.71), a P/90 (5.18) to znak, że zdrowy Danny może dać nam w tym sezonie dużo radości zwłaszcza, że gdy przebywał na boisku był zamieszany w 41% wszystkich bramek Mew. Minusem oczywiście możliwa rotacja z Maupay’em.
Rodrigo Moreno 6.5
Problemy z kontuzjami nie pozwoliły Hiszpanowi w pełni pokazać swych umiejętności, a do czego jest zdolny pokazała końcówka sezonu.
Wiadomo, Bamford zdaje się mieć u Bielsy niepodważalną pozycję w ataku, jednak na finiszu rozgrywek el loco coraz częściej decydował się na grę dwójką z przodu, a i sam Patrick stracił nieco animuszu. Pod względem liczb na 90 minut Rodrigo to ścisła czołówka ligi. Pod względem npXG (bez karnych) to 8 pozycja w całej lidze:
3.35 strzału na 90 minut to z kolei 5 pozycja wśród napastników za Kanem, Kele, Mitro i Benteke, a lepiej do Hiszpana (6.22 pkt/90) punktowali w FPL zaledwie Kane, Cavani i Ikeanacho. Rodrigo trafia obecnie na watchliste z dopiskiem – „Jeżeli wywalczy pierwszy skład”. Póki co jeździć, obserwować.
Sergio Reguilon 5.0
Kupno Sergio zwanego pieszczotliwie Robalionem to musi być jakaś odmiana syndromu sztokholmskiego. Nie zliczę ile razy się naużerałem z tym sabotażystą, lecz kilka faktów powinno sprzyjać wyborowi Hiszpana w tym sezonie. Po pierwsze – jest tańszy, po drugie – przyjście Nuno, którego wahadłowi siali postrach w lidze za czasów Wolves. A, że Sergio potrafi się podłączyć do akcji ofensywnej chyba nikogo przekonywać nie trzeba. Wystarczy powiedzieć, że w minionych rozgrywkach zaliczył więcej asyst FPL (6) niż Shaw czy Cancelo i tyle samo co Chilwell (lepsi jedynie Digne oraz duety z The Reds i WHU). Władze Spurs usilnie pracują nad wzmocnieniem defensywy (Tomiyasu, Romero) więc jeśli do ofensywnych zwrotów dojdą CSy cena 5.0 może być prawdziwą promocją.
Harvey Barnes 7.0
W pierwszym przedsezonowym sparingu Lisów nie znalazło się dla niego miejsce nawet na ławce więc póki co trafia do katalogu „wait and see”. Szkoda tej kontuzji, gdyż Harvey z każdym meczem nabierał rozpędu i przed feralnym urazem prezentował się wyśmienicie.
W okresie między GW13-26 tylko Gundo (120) i Bruno (113) wśród pomocników zdobyli więcej punktów od Barnesa (83). Jeżeli tylko będzie potrafił odnaleźć zeszłoroczną formę ciężko będzie o lepszą opcję w tym przedziale cenowym.
Diogo Jota 7.5
Ehhh… no i znowu ten Jota, co tu z nim zrobić?! Patrzysz na liczby i myślisz cóż za wspaniała promocja, a później przypominasz sobie wspólne przygody z poprzednich sezonów i liczne rozczarowania. Raz – zazwyczaj daje punkty gdy nikt się tego nie spodziewa, a gdy wszyscy już go kupią potrafi nałogowo marnować dogodne sytuacje, dwa – gdy już nabiera rozpędu zazwyczaj w tym samym momencie łapie kontuzję. Cena 7.5 to trochę sporo jak za pół-rezerwowego, ale ma uzasadnienie w liczbach. Portugalczyk przodował bowiem w klasyfikacjach bramek na 90 min (0.73), strzałów/90 (3.72, drugi jest Salah 3.68) oraz strzałów celnych/90 (2.10). Pod względem xG/90 (0.58) wyprzedził go jedynie Salah, a jeżeli wziąć pod uwagę punkty/90 (6.95) lepsi byli tylko Gundo, Bruno oraz Foden. Co ciekawe na 6 wejść z ławki (nie liczę minuty w ostatniej kolejce) aż w 3 przypadkach oddawał ofensywne zwroty w tym dublet przeciwko Arsenalowi. Z pewnością jest to opcja obarczona sporym ryzykiem, ale hej, kto nie ryzykuje ten nie ogląda zielonych strzałek.
Jarrod Bowen 6.5
West Ham to nie tylko Antonio co większość managerów zdaje się ignorować. Ciekawe, w której kolejce po raz kolejny dadzą o sobie znać tekturowe mięśnie Michaila, a Jarrod to okaz zdrowia i w sezonie 20/21 nie opuścił ani jednego spotkania. 8 bramek i 6 asyst dla pomocnika za 6.5 dało w sumie dało 141 punktów w poprzednim sezonie. W tym przedziale cenowym więcej zdobyli zaledwie JWP, Soucek, Harrison i Pereira. Pod względem xG/90 musiał ustąpić jedynie el Ghaziemu i Jorginho, którzy wykonywali przecież rzuty karne oraz Willockowi. W przed sezonowych sparingach zaliczył jak do tej pory 2 bramki i 2 asysty, a przypomnijmy tylko, że minione rozgrywki rozpoczął od 3 bramek w 4 spotkaniach. Czas na powtórkę z rozgrywki?
Napisy końcówe:
https://www.fantasyfootballfix.com/