Już połowa cierpień za nami, jeszcz połowa cierpień przed nami. Kto pomoże nam wyjść na prostą po DGW? Kto najbardziej zasługuje na kapitańską opaskę?
Portugalska bestia
Dawno nie miałem takiej pewności co do tego, komu dać opaskę. Gdyby zdrowy był Kevin, gdyby w formie był Salah – okej, byłoby wahanko. Ale w takiej sytuacji? Bruno vs. Sheffield? Wjeżdżam w to.
Jasne, doskonale wiem, że za nami trzy średnie pod kątem FPL występy Portugalczyka z rzędu. Wiem też, że w dwóch dotychczasowych meczach z Sheffield nie było ofensywnego zwrotu od Fernandesa. Wiem też, że… no właśnie, czy wiemy coś jeszcze, co działa na niekorzyść Bruno?
Otóż nie, a więc teraz przechodzimy do plusów – Manchester United wygrał 4 z ostatnich 5 meczów ligowych, coraz więcej piłkarzy jest w formie (Cavani? wczoraj Greenwood?), a Bruno zagrał kilkanaście minut w FA Cup i mimo to strzelił zwycięskiego gola. Po 4 strzały w ostatnich ligowych meczach, stałe fragmenty (poza rożnymi Shawa), mózg drużyny. Będzie dobrze. I jeszcze jeden hicik – United dawno nie strzelało karnego, bo ostatnio z Aston Villą… CZEKAMY.
Dlatego ja daję opaskę Bruno. I jeśli miałbym polecić jednego piłkarza, który w tej kolejce jest pewniakiem, to jest to Portugalczyk i taką właśnie opaską Wam polecam. Nawet jeśli zrobicie to niechętnie jak Jurgen Klopp.
Cierpienia graczy premium
Paradoksalnie, innych opcji premium zdecydowanie w tej kolejce brakuje. Tak jak wspomniałem w podcaście, dla mnie Leicester z Evertonem i przede wszystkim Tottenham z Liverpoolem to mecze no bet. Równie dobrze może być 0-0, jak równie dobrze może zakończyć się srogą strzelaniną. Nie mam pojęcia, w którą stronę to pójdzie, dlatego z jednej strony nie zamierzam sprzedawać Robertsona czy Salaha, a z drugiej nie wiem, czy chciałbym mieć Kane’a czy Sona z opaską. Nie no wiem, że nie chciałbym. To samo zresztą tyczy się Maddisona czy DCLa – nawet gdybym chciał ich obu w składzie, to i tak GW20 prawdopodobnie bym przeczekał. No bet w bukmacherce, no bet w Fantasy = brak opaski. Pudzian, zgadasz się, co nie?
Alternatywy
Są, ależ oczywiście. Bo w sumie dlaczego nie uwierzyć, że tym razem Jack Grealish nie zapunktuje z Burnley? W ostatnim meczu z The Clarets, który skończył się 0-0, miał 6 strzałów i 6 asyst. Czy Aston Villa dojrzała już do tego, by poradzić sobie ze zmasowaną obroną ekipy Dyche’a? Ja mam wątpliwości, ale Grealisha bez wątpienia warto mieć. Czy dawać mu opaskę? No, także ten.
Opcją może być też… Bamford. Tak, ten sam Bamford, który opluł w DGW.
I wcale nie chodzi tutaj o to, jak dobry jest Bamfi, jak świetną formę ma Leeds, ale o to, jak słabe jest Newcastle. Gdybym miał wskazać drużynę do bicia w Premier League, to byłyby to Sroki. Bamford – wiesz co robić.
Sorry, ale tym razem City nie biorę na poważnie pod kątem opasek. Nie widzę jako kapitana ani Gundo, ani Fodena, ani Sterlinga. Chyba najprędzej to opaskę powierzyłbym Cancelo, a i tak mocno mijałoby się to z logiką. Dlatego nie mam wątpliwości, że Manchester rozpierdzieli WBA potężne 2-0, żałuję, że nie mam obrońców The Citizens, ale choć potencjał na opaskę bez wątpienia jest, to nie jest to najbardziej logiczny wybór. Tyle.
Co zrobią FC Kasztany?
Spróbują wstać z kolan. Już było pięknie, już pędziłem do top10k, a po DGW odbiłem się od skały i będę próbował wrócić na dobre tory. Gundo za KDB, w następnej kolejce Kane za Rodrigo i jakoś to będzie. Szkoda, że nie mam obrony City, ale coś za coś – może w końcu te moje dwa kasztany premium odpalą? Zobaczymy. Opaska z Bruno, bo to jedyna bezpieczna i logiczna opcja.