Po ujawnieniu cen przez wieże z Fantasy Premier League na tapet rzucone zostały głównie nazwiska zawodników premium, jednak w oczy rzuca się dużą liczba piłkarzy, którzy mają zbyt niską cenę w stosunku do potencjału punktowego. Dziś poznaliśmy również terminarz nowego sezonu Premier League, co pozwala automatycznie ocenić realne szanse zawodników na punkty na początku sezonu. Jeśli myślicie, że będzie schematycznie i szablonowo, to mam nadzieję, że chociaż kilka z poniższych propozycji wprawi Was w słuszną przed nowym sezonem zadumę!
Arsenal
Nicolas Pepe
Cena: £8.0m
Terminarz: FUL (A), WHU (H), LIV (A), SHU (H), MCI (A)
Pepe swojego pierwszego sezon uw Premier League nie może zaliczyć do udanych. Nie do końca umiał odnaleźć się w angielskiej lidze, a w FPLu udało mu się zdobyć jedynie 106 punktów, sezon zakończył zaś z ceną £8.9m. Nie skreślałbym jednak skrzydłowego Arsenalu. Sam prezes Lille, z którego Pepe przyszedł do Kanonierów, przekonywał w wywiadzie, że Iworyjczyk również potrzebował roku na wdrożenie się w realia ligi francuskiej. Cena o milion mniejsza również kusi by zaryzykować!
Na papierze terminarz Kanonierów wygląda średnio, jednak de facto wcale nie musi okazać się taki zabójczy. Wyobraźmy sobie sytuacje, że zespół Mikela Artety na wyjazd do Liverpoolu przyjedzie z 6-oma punktami na koncie i chęcią odskoczenia czołówce już na początku sezonu. Następnie podbudowani zwycięstwem z Mistrzem Kraju oraz żądni rewanżu w piątej serii gier ucierają nosa ekipie Pepa Guardioli. Czy to zbyt piękne, by było prawdziwe?
Brighton
Adam Lallana
Cena: £6.5m
Terminarz: CHE (H), NEW (A), MUN (H), EVE (A), CRY (A)
Lallana latem przeniósł się z zespołu The Reds, by wzmocnić zespół Brighton. Oczywiście coś konkretnego o formie Anglika będziemy mogli powiedzieć dopiero po kilku sparingach. Na ten moment wiemy, że Adam jest najdroższym graczem Mew w FPL. W tym przedziale cenowym największą konkurencją dla Lallany wydaje się być Adama Traore i Diogo Jota. Lallana przychodzi do Brighton jako gwiazda i może to w zespole Mew uda mu się odbudować dobrą dyspozycje. No bo bez formy nie ma punktów w FPL. A bez punktów w FPL, nikt o Adamie nie będzie pamiętał.
Mewy w pierwszych pięciu spotkaniach sezonu dwa razy zmierzą się z ekipami Top 6, trzy z pięciu spotkań rozegrają na wyjeździe. Logika i rozsądek podpowiadają, że jeżeli mamy inwestować w Lallanę i spółkę, to dopiero od trzeciej serii gier. Nam jednak, jako graczom FPL, z logiką i rozsądkiem nie jest po drodze. Kto nie dał potrojonej opaski Duffy’emu niech pierwszy rzuci kamieniem!
Burnley
Charlie Taylor, Phil Bardsley
Cena: £4.5m
Terminarz: BLANK, LEI (A), SOU (H), NEW (A), WBA (A)
Obaj zawodnicy Burnley po restarcie związanym z COVID-19 na 9 spotkań wystąpili w 7. Taylor utrzymywał skład do przedostatniego spotkania, zaś Bardsley wskoczył do 1 składu od spotkania z Orłami. Co oprócz ceny przemawia za zawodnikami Burnley? Zachowali odpowiednio 10 i 9 czystych kont. Czy Burnley będzie tak fantastycznie bronić się w następnym sezonie? Tego nie wiemy. Czy Pope znów będzie spędzał sen z powiek wszystkim nie-posiadaczom? Tego również nie wiemy. Ale za taką cenę warto zaryzykować i dać im szansę. Świetne uzupełnienie składu obok Trenta lub Robbo!
Cały misterny plan inwestowania w obronę Burnley pokrzyżował nam terminarz, który na początek obrzucił nas blankiem (błotem?) w 1 serii gier, następnie wysyła ekipę Seana Dyche’a na trzy wyjazdowe spotkania.
Manchester City
Phil Foden
Cena: £6.5m
Terminarz: BLANK, WOL (A), LEI (H), LEE (A), ARS (H)
Anglik zawojował poprzedni sezon FPL, zwłaszcza jeśli mówimy o jego dyspozycji po restarcie związanym z COVID-19. 69 punktów zdobytych przez młodego Anglika może nie powalać. Jednak duża większość z nich zdobyta została po restarcie, gdzie wystąpił w 10 z 11 spotkań, w 3 z nich wchodził z ławki, zaś w tych meczach zdobył 5 bramek i zanotował 1 asystę. Cudowne dziecko Guardioli, które z buta wchodzi do zespołu The Citizens. Jeśli rozpocznie kampanie 20/21, po odejściu Davida Silvy, tak jak grał po restarcie, cena £6.5 to rozbój w biały dzień!
Spójrzmy na pięć pierwszych kolejek Obywateli. Blank: trzy spotkania z ekipami z górnej połowy poprzedniego sezonu oraz wyjazd do beniaminka z Leeds. Nie muszę chyba nikomu przypominać świetnego wyjazdu zespołu Guardioli na wyjazd do Norwich na początku sezonu 19/20. Pukki do spółki z Cantwellem pokazali The Citizens miejsce w szeregu. Czy nastąpi jednak powtórka z rozrywki? Szczerze w to wątpię.
Newcastle
Allan Saint-Maximin
Cena: £5.5m
Terminarz: WHU (A), BHA (H), TOT (A), BUR (H), MUN (H)
23-letni Francuz dużo czasu potrzebował na przyzwyczajenie się do realiów Ligi Angielskiej. Do tego przez kilka tygodni borykał się z różnymi urazami. Swoją dobrą dyspozycje ukazał jednak dopiero po restarcie. Jego 2 bramki i 4 asysty pozwoliły Srokom na spokojne dokończenie sezonu. Sam zawodnik zaczął udowadniać swoją wartość dla zespołu – oddaje średnio 2 strzały na mecz, udanie drybluje prawie 5 razy. Sezon 20/21 może należeć do Francuza!
Trzy domowe spotkania na pięć pierwszych meczów, wyjazd na Tottenham Hotspur Stadium, gdzie w zeszłym sezonie zgarnęli komplet punktów. Zabawmy się i inwestujmy w Newcastle! Zróbmy to jednak lepiej niż szejkowie z Arabii Saudyjskiej, którzy latem przeprowadzili nieudaną próbę przejęcia zespołu z rąk Mike’a Ashleya.
Southampton
Che Adams
Cena: £6.0m
Terminarz: CRY (A), TOT (H), BUR (A), WBA (H), CHE (A)
Młody Anglik zaliczył 4 gole i 2 asysty w sezonie 19/20, gdzie towarzyszył świetnemu Danny’emu Ingsowi w ataku. Adamsowi daleko do wyniku Ingsa z sezonu 19/20 (22 bramki), jednak wspólne występy graczy po restarcie dają nam dużo do myślenia. Otóż, gdy grali razem, Ings zdobył 21 punktów w FPL przy średniej 5.25 punkta na mecz, Adams zaś zdobył 26 punktów, co daje mu średnią 6.5. Adams jest o 2.5 miliona tańszy niż jego partner z ataku. Czy wy tez widzicie tu dużą szansę na oszczędność i wzmocnienie innych pozycji?
Gracze ofensywni Southampton (czytaj: Ings) w zeszłym sezonie mieli tą cechę, że nie straszne były im wyjazdy na trudne obiekty rywali. Patrząc na ich terminarz na start sezonu: ja jestem mocno na tak!
West Ham
Michail Antonio
Cena: £6.5m
Terminarz: NEW (H), ARS (A), WOL (H), LEI (A), TOT (A)
Król restartu. Motor napędowy Młotów. 111 punktów w poprzednim sezonie, na które złożyło się 10 bramek i 4 asysty. Świetna forma po restarcie – 9 goli, 2 asysty. Sprintem dobił do 10 bramek w sezonie zdobywając bramkę za bramką w kolejnych spotkaniach. FPL zmieniło mu pozycje z pomocnika na napastnika, co sam uważam za wyjątkowo dobry ruch, patrząc na problem bogactwa w pomocy, z którym musimy się borykać w najbliższym sezonie. Jeśli Antonio utrzyma dyspozycje z końcówki sezonu, to w tej cenie £6.5 miliona nie widzę lepszej opcji w ataku. West Ham po poprzednim sezonie ma wieeele do udowodnienia!
A teraz popatrzmy na pierwsze pięć meczów zawodników Davida Moyesa. Widzimy? Zejdźmy zatem na ziemie. Młoty mają najtrudniejszy terminarz na początku sezonu ze wszystkich drużyn Premier League.
Wolverhampton
Ruben Vinagre
Cena: £4.5m
Terminarz: SHU (A), MCI (H), WHU (A), FUL (H), LEE (A)
Vinagre z pewnością nie jest opcją na cały sezon, to musimy sobie powiedzieć jasno. Ale w dobie długiej kontuzji jego największego konkurenta do składu, Jonny’ego, drzwi do pierwszego zespołu stoją dla Rubena otworem. Portugalczyk złapał trochę minut pod koniec restartu w Premier League, zaś w Lidze Europy grał w dwóch ostatnich spotkaniach Wolves w tej edycji rozgrywek. Cena £4.5 za potencjalnie głównego bocznego obrońce klubu walczącego o TOP6? Promocja!
Jeśli jeszcze nie jesteście przekonani to rzućcie okiem parę linijek wyżej. Wolves spokojnie może zdobyć 12 punktów na 15 możliwych w pierwszych pięciu spotkaniach. Jak punktować to właśnie teraz!