Jak co roku przypada mi w udziale niewdzięczna misja przedsezonowej analizy ekipy Newcastle United. Oczywiście na własne życzenie, co może nosić chyba znamiona masochizmu. Co bowiem można powiedzieć o drużynie, która co roku przez 90% sezonu męczy bułę, a w ostatnich kolejkach przerażona widmem spadku robi run życia i ostatecznie ucieka spod topora? Przy okazji pozostawiając niesmak i rozczarowanie, że to jeszcze nie tym razem Sroki Steve’a Bruce’a pożegnają się z Premier League.
“Overrated player that wouldn’t even make our bench.”
Szalenie istotny fakt
W ostatnich sezonach Sroki są nadzwyczaj regularne. Od awansu w 2017/18 zdobywały kolejno 44, 45, 44 i 45 punktów w trakcie 38 kolejek. Teraz zapowiada się zatem heroiczna walka o 44 oczka, chyba że chłopaki z St James’s Park tym razem zechcą oszukać przeznaczenie.
Menedżer
Rafa Benitez Steve Bruce nie ma wielu fanów w Newcastle, jednak z uporem maniaka od 2 sezonów utrzymuje swój klub w najwyższej klasie rozgrywkowej. Światełkiem w tunelu jest za to osoba asystenta – Graeme’a Jonesa, który w styczniu 2021 przeszedł do Srok z Bournemouth i z kolejki na kolejkę odmienił styl gry zespołu. Potwierdzeniem tego, że chłop ewidentnie wie co robi, była obecność w sztabie Reprezentacji Anglii na Euro.
Gwiazda drużyny
Bezapelacyjnie Callum Wilson. 29-latek w ubiegłym sezonie był głównym goleadorem Newcastle i w 26 spotkaniach ustrzelił 12 bramek, dodając do tego 5 asyst. Kiedy jest zdrowy, jest piekielnie niebezpieczny, nawet mimo niewielkiego wsparcia ze strony kolegów. Jeśli ostatecznie na St James’s Park zostaną Allan Saint-Maximin i Joe Willock, to możemy być spokojni, że 3-krotny reprezentant Anglii zakręci się koło 15 goli w sezonie.
Ocena transferów
„Nikt o tym nie słyszał. Nikt o tym nie mówił. To ta cisza, która krąży wśród ludzi.” Nic się nie dzieje. Mike Ashley uznał, że satysfakcjonuje go obecna kadra i na transfery przeznaczył zawrotne 25M £. Ta kwota wystarczy na wykupienie z Arsenalu Joe Willocka i… tyle. Nie uda się załatać największych dziur – w obronie i na środku pomocy i znów będziemy skazani na oglądanie popisów Manquillo, Lewisa, czy (o zgrozo) Jonjo Shelveya. Nieśmiało mówi się o powrocie Jetro Willemsa.
Słaby punkt
Jak wyżej – obrona i środek pomocy. Linia defensywna jest dziurawa, boczni obrońcy w ataku dają niewiele, jednocześnie zostawiając luki za swoimi plecami. Do tego ujemnie-kreatywni zawodnicy w środku pola – Hayden + Shelvey i mamy gotowy przepis na katastrofę. O ile ofensywa w postaci Wilsona, Willocka, ASM-a, czy Almirona nie wygląda źle, to ktoś do nich musi posłać te piłki. Panie Mike, Panie Steve, jeszcze nie jest za późno, żeby przeprowadzić jakiś złoty strzał transferowy last minute.
Kto rozczaruje?
W zeszłym sezonie pisałem, że Allan Saint-Maximin. W tym muszę napisać to samo. Chimeryczny gracz, który więcej aktywności niż na treningach przejawia w social mediach. Do tego trapiony kontuzjami. Jak wchodzi na boisko robi różnicę i idę o zakład, że w tym sezonie też zaliczy kilka spotkań z dubletami i efektownymi asystami. Wciąż jednak daje za mało drużynie, jak na potencjał, który niewątpliwie ma.
Preseason
4 spotkania z rywalami z niższych lig i jedno z beniaminkiem z Norwich. Bilans? 3 zwycięstwa, remis i porażka, a najbardziej przekonujący okazał się triumf właśnie nad Kanarkami (3:0). 2 bramki w okresie przygotowawczym zaliczył weteran Dwight Schrute Gayle (5.5). Po jednej strzelili m.in. Wilson, Murphy, czy Joelinton. Willock okres przygotowawczy spędził w Arsenalu, gdzie zagrał łącznie 50 minut w 2 meczach.
Młody talent
Na ten moment nie mamy jeszcze Comunicado Oficial, ale wszystko wskazuje na to, że Joe Willock zwany Josephem przeniesie się na stałe na St James’s Park. W poprzednim sezonie w 14 meczach strzelił dla Newcastle 8 bramek! A mogło być ich jeszcze kilka, gdyby 21-latek był bardziej precyzyjny lub miał więcej szczęścia. Był jedym z architektów utrzymania Srok w Premier League i ewidentnie dobrze wkomponował się w zespół. W sezonie 2021/22 powinien jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła.
Kto do fantasy?
Callum Wilson to gwarancja kilkunastu bramek w sezonie, jednak w cenie 7.5 można znaleźć równie dobrych (lepszych?) snajperów. ASM po przesunięciu go przez wieże FPL do grona napastników i ustaleniu ceny na 6.5 przestał być jakąkolwiek opcją. Natomiast po dogadaniu transferu Willock za 6.0 może być sporą promocją na 4-5 slot pomocy, zwłaszcza że Sroki kalendarz mają całkiem niezły.
Nasze przewidywania
Chciałbym, żeby tym razem było inaczej, ale niestety realnie patrząc, znów przewiduję niezły start, potem męczenie buły i obudzenie się 6 kolejek przed końcem 2 punkty nad strefą spadkową. Tylko czy wtedy po raz kolejny znajdzie się strażak, który uratuje Newcastle?