SOUTHAMPTON (0.48-10-5-5) – MANCHESTER UNITED (3.01-15-6-10)
Sprawiedliwości stało się zadość. Czerwone Diabły mogły, a nawet powinny rozstrzygnąć to spotkanie znacznie wcześniej. Już w 7 minucie Greenwood po podaniu Tellesa miał…
Z dystansu groźnie uderzał Bruno (as. Rash) oraz zmarnował taką sytuację.
Kolejne bramki mogli dorzucić Rashford
Cavani czy Greenwood. Edinson chyba na dłuższy czas wyleczy ze składu Martiala (oby), a przy Urugwajczyku pozostałe opcje w ataku mogą tylko zyskać.
Święci nie pokazali w tym spotkaniu nic specjalnego. No, może poza prawą nogą JWP. Dwa kopnięcia ze stojącej piłki i 2-0 na tablicy świetlnej. A mogło nawet 3 ale świetną okazję zmarnował Armstrong. W 27 minucie w słupek uderzył też KWP. No i w sumie tyle. Bo na przykład taki Adams pierwszy strzał oddał w 79 min.
WATCHLIST:
Armstrong 5.5 0.7% – 4/4 dryblingi, 8/11 pojedynki, strzał, pół-setka po strzale Djenepo
Djenepo 5.4 0.1% – 2 strzały, kluczowe podanie, 3/4 dryblingi, 8/12 pojedynki
Rashford 9.5 6.9% – strzał, 1 duża szansa zmarnowana, 1 wykreowana, 3 kluczowe podania
Telles 5.5 1.8% – 2 kluczowe podania, 1 duża szansa wykreowana, 9 dośrodkowań
CHELSEA (0.96-13-3-9) – TOTTENHAM (0.17-5-1-2)
Kane i Son chyba już opróżnili magazynki. Harry w ostatnich dwóch spotkaniach oddał zaledwie 1 niecelny strzał, a poszukiwania Koreańczyka pewnie nadal trwają. Zresztą w drugiej połowie xG Tottenhamu wyniosło okrągłe zero. Null. Nic.
Najgroźniejsza sytuacja Spurs to strzał Bergwijna z początku spotkania (as. Kane), Jedyny celne uderzenie oddał zza boxa Aurier.
Chelsea nie lepiej. W pierwszych 30 min całe ofensywne trio The Blues zaliczyło mniej celnych podań (13) niż Aurier (14). Plusik można postawić jedynie przy nazwiskach Jamesa oraz niespodziewanie Mounta. Zieych niby miał niezłą sytuację w 67 min, ale to co prezentował przez cały mecz nie napawa optymizmem. Frank raczej nie będzie miał problemów ze znalezieniem zastępstwa. Ładną bramkę strzelił Werner, szkoda tylko, że anulowaną.
Po błędzie Rodona w doliczonym czasie gry miał Giroud ale nie zmusił Mendy’ego do zbytniego wysiłki.
WATCHLIST:
Reece James 5.1 13.5% – 3 kluczowe podania, 88 kontaktów z piłką, 10 dośrodkowań. 3/4 długie piłki
Mason Mount 6.8 4.6% – kluczowe podanie, 3/5 długie piłki, 3/3 dryblingi, 2 strzały
ARSENAL (0.83-13-2-10) – WOLVES (2.33-11-5-9)
O sytuacji Luiza z Jimenezem każdy chce jak najszybciej zapomnieć, wybić z głowy ten dźwięk, Pod nieobecność Raula Wilkom przewodził Neto (3 kluczowe podania, 2 strzały) oraz Podence. W polu karnym lubi też znaleźć się Dendoncker – to on uderzał w poprzeczkę przy pierwszej bramce oraz miał dobra sytuację po rożnym w 34 min.
Obecny Arsenal to w FPL raczej średni pomysł. Z tył zawsze coś wpadnie, z przodu niekoniecznie. Ktoś jeszcze pamięta jak Auba był must-have przed sezonem? Jeszcze te ceny – ja podziękuję. W ostatnich 6 kolejkach więcej dużych szans od Arsnealu miał McBournie.
WATCHLIST:
https://ibb.co/cCGkt4j
Adama Traore 6.2 6.6% – 3 kluczowe podania, 1 duża szansa wykreowana, niecelny strzał
Leander Dendoncker 4.8 1.0% – 2 strzały, 1 duża szansa strzelecka, poprzeczka
Fabio Silva 5.2 0.5% – 3 strzały, 1 kluczowe podanie, 4/6 pojedynki w 63 min
LEICESTER (1.58-16-3-8) – FULHAM (2.0-10-5-7)
Taktyka laga na Dżejmiego nie działa już nawet na Fulham. Przeciwko jednej z najsłabszych defensyw w lidze Vardy zaliczył zaledwie 16 kontaktów z piłką z czego dwa to wznowienia po bramkach. Nie tego oczekuje się od swojego kapitana. Strzał w słupek Tielemansa, w poprzeczkę dobijał Fofana i to tyle jeżeli chodzi o zagrożenie pod bramką Areoli. Bez karnych to nie impreza.
Fulham i karne to też dość osobliwa para. Cochones pokazał w końcu Cavaleiro i pewnie pokonał Schmeichela. Klątwa przełamana! Teraz wyjazd na The Ethihad więc ciężko rozważać kogoś z Fulham. Jako rezerwowego do rotacji można pomyśleć nad Robinsonem.
WATCHLIST:
Antonee Robinson 4.4 0.1% – 2 kluczowe podania, 1 duża szansa wykreowana, celny strzał
Ademola Lookman 5.0 0.5% – 4 strzały, kluczowe podanie, 3/5 dryblingi
WEST HAM (0.65-6-2-4) – ASTON VILLA (2.89-16-6-10)
Nie powiem, nie zazdroszczę posiadaczom Watkinsa. Parę centymetrów w te czy we wte i do kasy po punkciki. No niestety – chybiony karny oraz kolejna, no powiedzmy kontrowersyjna, decyzja VARu okradła go z bramki. Swoje zrobił Grealish czytaj był najlepszy na boisku. Gdyby tylko z taka łatwością jego partnerzy wykorzystywali sytuacje z jaką Jack je kreuje (5 kluczowych podań). Swoje szanse mieli także Soucek czy Konsa. Sam Watkins osiągnął wyższe xG (1.41) aniżeli całe West Ham.
Dwa celne strzały i dwie bramki. 100% skuteczność powie optymista. Niestety to jedyne okazję stworzone przez Młoty. Dobrą zmianę dał Banrahma asystujący przy bramce Bowena
WATCHLIST: —
https://ibb.co/4YV1zgG