Gdy widzę DGW to kwiczę, a strzałki świecą mi na zielono. Czy znowu ktoś z DGW to najlepsze rozwiązanie? Czy fplowe try hardy są w stanie w ogóle pomyśleć o czymś innym?
W DGW mamy dwie drużyny, więc zbyt dużej analizy tutaj nie będzie. Bo ilu kandydatów na kapitana może być z Soton i Leeds?
El loco
Dla mnie zdecydowanie najbezpieczniejszym i najpewniejszym wyborem jest Bamford. Realnie ma pewnie około 80% posiadania, oddaje mnóstwo strzałów (aż 70 z pola karnego), lideruje napastnikom pod kątem strzałów celnych (35) i ma już na koncie 12 goli. Współpraca z Raphinią wygląda dobrze i nawet ostatni blank tego nie zmienia. Wiem, że często na blogu i w podcastach śmiejemy się z Bamfiego, ale gość ma w tym sezonie już 12/8. Nie jest to może idealny kapitan, nie jest to może DGW, o jakim marzymy od lat, ale na pewno jest to wybór bezpieczny, który nawet przy blankach (tfu, tfu) Anglika nie powinien boleć.
Opcja numer dwa – Pan Raphinia. Ostatni blank? GW19. Stałe fragmenty? Są. Świetne skille? Jeszcze jak. Posiadanie? Śmiesznie małe, to wciąż poniżej 7% live posiadania. 13 strzałów w ostatnich 5 meczach, 9 attempted assists. Jeśli szukamy kogoś w formie, to tutaj pojawia się Pan z Brazylii. A żeby jeszcze lepiej wyrazić formę Brazylijczyka ze świetnym dryblingiem – w mediach już pisze się o zainteresowaniu ze strony Manchesteru United. To może być świetna różnica i dla mnie potencjalny transfer za -4 – tak, FC Kasztany chcą pozbyć się Soucka.
Harrisona i reszty ferajny, nawet Dallasa, nie rozważam w tym kontekście. Pamiętajcie, że Leeds to tylko jedno czyste konto w ostatnich 7 kolejkach. I tak, jak uważam, że fajnie Stuarta na te kolejkę mieć, tak kapitana bym mu nie powierzył.
Fanklub Danny’ego Ingsa
Z Soton w kontekście kapitana możemy rozważać w zasadzie tylko Danny’ego Ingsa. Cała reszta to wielka niewiadoma – Che być może stracił skład, Redmond jest Redmondem, nie wiemy, ile rzutów wolnych do strzałów będzie miał JWP, a Vestergaard i obrona Świętych nie imponują. Dlatego skupiamy się na Dannym i to jego polecamy do Waszych składów z mocą równą Pudzianowi.
Przyznam szczerze, że sam bardzo długo chciałem dać opaskę właśnie Anglikowi. I jedyne, co mnie do tego zniechęca, to dobra forma Chelsea. Nie wierzę, że Soton w obecnej dyspozycji (ekipa Ralpha ostatnio nie wygrywa) łatwo rozmontuje The Blues, którzy zanotowali 4 czyste konta w ostatnich 5 spotkaniach. W ostatnich meczach tylko 1 gol, ale sporo pecha, gdy z Newcastle obijał słupek, a z Aston Villą okradali go sędziowie. Danny Ings jest opcją i to jest opcją na kapitana, która będzie świetną różnica (14% live). Zdziwię się, jeśli Ings. vs Messlier nie skończy się chociaż jednym golem napastnika Świętych.
A gdy mamy rozum…
Oczywiście nie zapominamy też o tych, którym Wieże nie zapewniły dwóch meczów. Tak, jak pokazał Gundogan, w jednym meczu też można zrobić swobodnie 19 punktów.
Tutaj na białym koniu pojawia się Bruno Fernandes. Trzy mecze z rzędu w lidze z golem, w Lidze Europy dorzucił dwa kolejne trafienia, a na rozkładzie czeka Newcastle. Ciężko znaleźć słabe strony Portugalczyka w FPL, gdy wykonuje wszystkie stałe fragmenty gry, praktycznie bezbłędnie wykonuje karne, a rotacja go nie dotyczy. Jeśli komuś oczu nie zasłania podwójna kolejka, to opaska dla Bruno jest jak najbardziej racjonalna.
Kto dalej? Sterling pewnie strzeli z Arsenalem, ale pewnie za mało, by chwycić nas za serca. West Ham jest za dobry, byśmy swobodnie rozważali Kane’a i Sona, szczególnie, że trzeci sezon Mourinho przyszedł za szybko. Derby Liverpoolu są nieprzewidywalne, dlatego nie rzucałbym się na Salaha. AV z Leicester to no bet, a na pewno nie mecz do szukania kapitana. Tyle.
Co zrobią FC Kasztany?
Opaska dla Bamforda, bo chcę spać spokojnie. Tak robi tłum, a ja idę za tym, choć Raphinia kusi. I właśnie dlatego Raphinia za -4 pewnie znajdzie się w moim składzie, a Soucek zluzuje miejsce. Już mnie boli, ale takie są koleje losu. Najwyżej zagram dwójką obrońców, jak Pep zrotuje Cancelo. Takie życie.
