Pamiętacie jeszcze, że gramy bez TOP6? Nie było w tej lidze piłkarzy Arsenalu, ale chyba musimy to jeszcze raz przemyśleć przed kolejną edycją.
Tutaj emocji też bardzo wiele, choć trzeba przyznać, że lider rozgrywek nie ma szans na sukces w generalce. Bywały sezony, gdzie zespoły bez graczy czołówki były całkiem wysoko w OR, ale w kampanii 2020/21 nie dało się walczyć na równych zasadach bez Sona, Kane’a, Bruno, czy Salaha. Jednak wracając do przewodnika stada, jak wygląda taka ekipa?
Ekipa Wuja Toma ledwo mieści się w pierwszym milionie. Na szczyt ligi bez TOP6 w ostatnich kolejkach zaprowadzili ją Kelechi, Antonio, czy Luca Digne. Do szablonowego kompletu brakuje właściwie tylko Pereiry z WBA. Przemo Osa nie może jeszcze czuć się zwycięzcą. Tuż zanim, swój prywatny koncert gra Fryderyk Szopen i jego Chmienaldo. Tylko 4 punkty do lidera!
I to między nimi rozstrzygnie się walka o szlachetny tytuł. Świecący Saint-Maximin może martwić, z kolei potencjalnym kapitanem wydaje się być Patrick Bamford. W składzie uwiera też DCL, ale skoro City straciło 6 goli w ostatnich 2 meczach, to może niekoniecznie trzeba go wywalać?
Natomiast TOP10 ligi prezentuje się tak. Prosimy bez żartów z punktowej precyzji Przema Osy.
Tak czy inaczej, szacun za pilnowanie składu przez cały sezon i powodzenia jutro!