W tym tygodniu świat FPLa żyje przede wszystkim kontuzją Kevina De Bruyne, ploteczkami o kontuzji Cantwella i niemal całym meczem Sergio Aguero we wtorkowym spotkaniu z Dinamem Zagrzeb. Te wszystkie wydarzenia przyćmił Bernardo Silva i jego potencjalne sześciomeczowe zawieszenie.
Podatni na kontuzję rasiści Guardioli
U Pani Marii Koterbskiej karuzela była tylko w niedziele. Pep poszedł o krok dalej i kręci składem minimum dwa razy w tygodniu. Ostatnio wypadło mu, że Raheem zacznie mecz LM na ławce i gdybym miał wskazać jednego pewniaka do gry na weekend to zdecydowanie byłby to właśnie Sterling. Z drugiej strony, Aguero nie jeździ na kadrę i za chwilę będzie miał dwa tygodnie mini urlopu – zdecydowanie nie sprzedawać. Kontuzja De Bruyne nie jest poważna i z ewentualną sprzedażą czekajmy chociaż do konferencji.
Wszystkim przerażonym zawieszeniem Bernardo Silvy przypominam: zawodnik ma do 9. października czas na ustosunkowanie się do zarzutów federacji, więc póki co jest bezpieczny i może normalnie posadzić Mahreza na ławce.
Norwic(H)
Kanarki na swoim boisku przemieniają się w bestię. Wszyscy niecierpliwi, którzy pozbyli się Pukkiego, zostaną w sobotę ukarani. Napastnik z Kotki na własnym boisku notuje w tym sezonie średnio ponad 13 pkt (na wyjazdach tylko nieco ponad 3). W następnych pięciu meczach Kanarki mają trzy dość przyjemne spotkania u siebie i Pukki to zdecydowanie opcja warta rozważenia (jeśli z jakiegoś powodu jeszcze go nie macie). W tym akapicie wspomniałbym również o Cantwellu, ale pojawiły się jakieś ploty o tym, że ma nie grać, więc wstrzymajmy się do jakiegoś poważniejszego źródła, bo na dziś mamy tylko to:
Inside news that apparently Cantwell has tweaked his hamstring in training today. Season just gets better and better doesn’t it #ncfc
— dB (@dom_bond) October 2, 2019
Update: właśnie się zorientowałem, że Pukki jest drugim najczęściej sprzedawanym graczem w tej kolejce. Jeśli tam jesteście to zróbcie -4 i kupcie go z powrotem.
Quo Vadis Emery?
Arsenal gości u siebie piątą najgorszą defensywę ligi i wszyscy rzucili się na Aubameyanga. Niby mądrze, ale nie chciałbym poświęcać na niego Aguero lub Salaha, a niestety inaczej nie da się Gabończyka pozyskać. Dlaczego nie jestem przekonany? Aubameyang nie ma z kim grać. Emery w dziale kreacji stawia na trójkę Torreira, Guendouzi, Xhaka i napastnik Kanonierów ma mało okazji na jakiś okazały wynik. Po drugie w tym sezonie punktował co kolejkę i statystycznie w końcu musi się to skończyć. Jeśli chcecie mieć kogoś z Arsenalu to najlepiej nie sprzedawajcie Ceballosa. Co prawda jego miejsce jest w szalonych transferach, ale Michał go olał. Liczę, że Emery przejrzy na oczy i tym razem na łatwiejszego przeciwnika wystawi kogoś kto umie podać do przodu, a Ake i Rico zadbają o to, żeby któraś z piłek ich minęła.
P.S. Bartek jako prawdziwy kibic Arsenalu nie wierzy w Emery’ego i Ceballosa, stąd mały zakład, w którym zyska ktoś na siepomaga. Jeśli Dani zrobi asystę lub gola, wpłata od Bartka zasili czyjeś konto. Blank to moja wpłata. Jeśli macie jakieś propozycje komu wpłacamy to śmiało w komentarzach.