Sezon w 300 znakach: Liverpool

0
Sezon w 300 znakach: Liverpool

Tercet Mane-Salah-Firmino oficjalnie rozbity. Idzie nowe, a Jota, Diaz i Nunez mają wokół Salaha zbudować równie ekscytującą ofensywę. Liverpool płynnie przechodzi ewolucję, choć średnia wieku w środku pola ewidentnie przekracza 30-stkę.

“Kreatywność? Jeśli sprowadzimy kogoś tylko po to, natychmiast utrudnimy życie Harvey’owi, Curtisowi i Fabio. Wszyscy oni mogą grać na różnych pozycjach” – Jurgen Klopp o braku wzmocnień w pomocy

Szalenie istotny fakt

Darwin Nunez jest trzecim urugwajskim piłkarzem w historii Liverpoolu. Luisa Suareza przedstawiać nie trzeba, ale dekadę temu nadzieją defensywy był także Sebastian Coates. Czasy były trudne, czyste konta nie istniały, ale gola z QPR nie zapomnę nigdy.

Menedżer

Pierwszy sezon na ławce trenerskiej bez okularów przebiegł niesamowicie. Liverpool rozegrał wszystkie możliwe mecze w ubiegłym sezonie, ale i tak nie zdobył dwóch najważniejszych trofeów. Kocham miłością czystą, ale smutno byłoby wspominać jego erę tylko jednym tytułem mistrzowskim. Czas na numer 2.

Gwiazda drużyny

Wycieńczony wiosną, wydaje się w końcu wypoczęty. W dodatku w sezonie, w którym opuści Mundial ma szansę na zachowanie świeżości do maja. Mo Salah, wbrew pozorom, ma wiele do udowodnienia. Jest nowy kontrakt i nie ma Sadio Mane, więc nic tylko wbić ponad 25 goli.

Ocena transferów

Cały świat podpowiadał Kloppowi zakup środkowego pomocnika, ale ten się uparł w oczekiwaniu na Bellinghama dostępnego ponoć za rok. Oparcie tej formacji pośród starszych i łamliwych będą musieli dać Elliott, Jones i Carvalho, co brzmi ryzykownie. Jak Darwin będzie strzelał, a Carvalho asystował, to będzie 7/10.

Słaby punkt

Wspomniana pomoc i wąska ofensywa. Keita, Hendo, Thiago, Oxlade – każdy z nich pewnie opuści min. 1/3 sezonu. W dodatku Jota i Firmino też ostatnio męczą się z urazami. W sezonie pełnym meczów, mogą być kłopoty.

Kto rozczaruje?

Bardzo nie chciałbym napisać, że Darwin Nunez, ale presja oczekiwań jest ogromna i ma metkę grubych milionów. Myślę, że to może być decydujący sezon dla Curtisa Jonesa, który określi, czy może być kiedyś pierwszoplanową postacią The Reds. Po ostatnim sezonie mam wątpliwości.

Preseason

Mnóstwo rotacji, baty od United, Salzburga i Strasbourga oraz cztery gole Nuneza w 45 minut z Lipskiem. Najważniejszy był chyba jednak mecz o Tarczę Wspólnoty z City, wygrany 3:1. Prawdopodobnie to taki skład wyjdzie na Fulham, spodziewałbym się na razie Darwina wchodzącego z ławki.

Młody talent

Wiecie, że Harvey Elliott ma wciąż tylko 19 lat? Nowy numer 19 stracił znaczą część ubiegłego sezonu przez kontuzję, ale jeśli tym razem urazy go ominą, to widzę go jako cotygodniowego kandydata do pierwszego składu. Świetnie współpracuje z Trentem i Salahem po prawej stronie i emanuje pewnością siebie. Bądź zdrów koleżko.

Kto do fantasy?

Rzut monetą między Robertsonem a Diazem. Drugi nie przekonuje liczbami z preseasonu, pierwszy to zawsze podwojenie defensywy – zwłaszcza niebezpieczne na początku sezonu, a poza tym nie wiadomo co z gotowością Alissona. Na razie jestem Team Diaz, a do niego oczywiście Mo i Trent.

Nasze przewidywania

Ukształtowana ekipa może mieć minimalną przewagę nad City, które zwężyło kadrę i będzie szukało nowego stylu pod Haalanda. Mili państwo, wierzę bardzo w 20. Mistrzostwo Anglii.

Jak swój styl pod Sterlinga dopasuje Chelsea?