Gameweek 27 już prawie za nami, jeszcze tylko środowe rozczarowanie ruletką Pepa i możemy powoli zacząć myśleć, kto zawiedzie nas nie tylko w GW28, ale też BGW29. A że wybór nie będzie zbyt bogaty może warto przyjrzeć się poniższym nazwiskom. Tym razem przegląd wydarzeń rozpoczynamy od wizyty na Turf Moor.
BURNLEY – ARSENAL
<Benny Hill Theme.mp3>
Czyste konto Arsenalu wyparowało w taki sposób…
Mistake by Granit Xhaka as he assists Chris Wood in Burnley's equaliser against Arsenal #BURARS
Burnley 1-1 Arsenalhttps://t.co/4vK5laQ60f
— ArsenalVideo (@arsenal_video) March 6, 2021
… a to co działo się w końcówce również ciężko opisać słowami… (od 1:45)
Pierre-Emerick Aubameyang 11.4 7.5% – 4 strzały, 1 duża szansa zmarnowana
Po 5 minutach zombie konta wstały na moment z grobu. Chwilę później Auba zmarnował kolejną świetną okazję po złym przyjęciu piłki przez Lowtona i wszystko wskazywało na prawdziwy świt żywych trupów. Niestety cicha druga połowa stawia pod wątpliwość wydawania 11.4 na Gabończyka.
Bukayo Saka 5.3 9.7% – 4 strzały, 1 duża szansa zmarnowana, 1 duża szansa wykreowana
W 22 minucie dostał prezent od Charliego Taylora i posiadacze już dodawali punkty za bramkę, niestety przedwcześnie. Po jego podaniu znakomitą sytuację zmarnował również Pepe i tak zamiast dwucyfrówki zakończył to spotkanie z zaledwie 1 punktem. Ze względu na BGW29 warto jednak zwolnić slot w pomocy dla młodego Anglika, zwłaszcza w tej cenie.
Nicolas Pepe 7.6 1.2% – 2 strzały, 2 duże szanse zmarnowane w tym 1 poprzeczka
Z jednej strony powinien zrobić w 21 minut Salaha przeciwko Crystal Palace. Z drugiej jednak koncertowo zmarnował sytuacje wypracowane przez Sake oraz Tierney’a i dorzucił kolejny kamyczek do ogródka szyderki. Przy niepewnym placu opcja tylko dla managerów którym już wszystko jedno/nie mają nic do stracenia. Niepotrzebne skreślić.
SHEFFIELD – SOUTHAMPTON
Wiosna za oknem, nie ma zatem co tracić czas na takie spotkania. No chyba, że kogoś zainteresuje kandydatura… nie no, bądźmy poważni, nikogo tu nie ma. Stałe fragmenty gry JWP to chyba trochę za mało przy zaledwie pięciu slotach w pomocy. A i czyste konto przeciwko SHU też nie jest wybitnym osiągnięciem, raczej obowiązkiem.
ASTON VILLA – WOLVES
Conor Coady 4.8 4.6% – 2 strzały, 2 duże szanse zmarnowane, kluczowe podanie
Gol w poprzedniej kolejce, a te dwa, duże pomarańczowe kwadraciki po prawej stronie to właśnie Coady. Trzeci z kolei to Saiss marnujący szanse xG 0.93! Conor musi zdecydowanie częściej odwiedzać pole karne rywali przy stałych fragmentach gry. W następnej kolejce podejmują The Reds więc, patrząc na obecną formę, CS wydaje się formalnością.
Ollie Watkins 6.6 26.9% – 6 strzałów, poprzeczka
Pech nie opuszcza Olliego – tym razem obił poprzeczkę strzałem z okolic 20 metra, a chwilę później wypracował świetną okazję i nie wiedzieć czemu zamiast uderzać zdecydował się na podanie do Trezegueta. Mógł też zdobyć bramkę w doliczonym czasie gry, ale piłkę zmierzającą do bramki wybił obrońca. Powrót Grealisha powinien zakończyć tę pechową serię, pytanie tylko kiedy to nastąpi.
Ezri Konsa 4.6 6.5% – 2 strzały, 1 duża szansa zmarnowana, słupek
Kolejny pechowiec w ekipie The Villans. Ezri świetnie odnajduje się w polu karnym przy stałych fragmentach gry i przy odrobinie szczęścia mógł kończyć to spotkanie z dubletem. W następnej kolejce zmierzy się z ekipą Joelintona więc szanse na CS są całkiem spore. Do tego nie blankuje w 29 kolejce.
BRIGHTON – LEICESTER
Adam Lallana 6.2 0.3% – 4 strzały, słupek
BGW29 zbliża się wielkimi krokami więc poza defensywą, powoli należy przymierzać się do zakupu atakujących Brighton. Gdyby nie kontuzje i ograniczona ilość minut Lallana po tym spotkaniu zdecydowanie wysuwałby się na pierwszy plan. Po asyście Grossa trafił w słupek, do tego asystował Małpayowi przy nieuznanej bramce, gdzie popisał się ładnym podaniem z pierwszej piłki.
Pascal Gross 5.8 0.3% – 4 kluczowe podania, 9 dośrodkowań
Pewniak do gry u Grahama Pottera, do tego bije wszystkie stałe fragmenty gry oraz karne. Ciekawa opcja przed BGW29 ze śladowym posiadaniem.
WEST BROM – NEWCASTLE
Matheus Pereira 5.4 1.7% – strzał, 2 kluczowe podania, 11 dośrodkowań
Conor Townsend 4.4 0.1% – 5 kluczowych podań, 2 duże szanse wykreowane
Mbaye Diagne licząc od swego debiutu ma najwyższy współczynnik xG ze wszystkich piłkarzy Premier League. Gdyby tylko dysponował jakimkolwiek wykończeniem może przestałby okradać swoich kolegów z asyst. Choć i tak ciężko przypuszczać by ktoś decydował się obecnie na zakup piłkarzy West Bromu.
LIVERPOOL – FULHAM
Josh Maja 5.5 1.2% – 4 strzały, 1 duża szansa zmarnowana
Przed BGW29 myśli większości managerów krążą zapewne wokół takich nazwisk jak Kane, Watkins czy Antonio (0 strzałów w tej kolejce). Jako, że od odważnych świat należy, może warto zdecydować się na napastnika Fulham. Powinien kończyć to spotkanie z bramką, a i już ostatnio nie wiadomo było dlaczego sędzia nie zaliczył trafienia przeciwko Spurs.
Joachim Andersen 4.5 0.2% – kluczowe podanie, 8/12 długie piłki
W spotkaniu przeciwko The Reds nie szalał tak w ofensywie jak ostatnio, jednak nadrabiał w defensywie. Joachim dał prawdziwy popis gry w obronie, a Salaha zgasił jak kiepa. Do spółki z Tosinem (17 interwencji) stanowił zaporę nie do pokonania.
Forma Liverpoolu daleka jest od optymalnej co potwierdzają tylko liczby – od GW20 tylko jedno czyste konto, do tego 11 blanków Salaha w ostatnich 14 kolejkach (3.8 pkt na mecz). Trochę strach, ale chyba najwyższa pora pożegnać się z królem FPL.
MANCHESTER CITY – MANCHESTER UNITED
Kevin de Bruyne 11.8 16.8% – 4 strzały, 8 kluczowych podań, 1 duża szansa wykreowana, 10 dośrodkowań
Riyad Mahrez 8.1 5.5% – 4 strzały, 2 kluczowe podania
Ilkay Gundogan 6.2 38.6% – 4 strzały, 3 kluczowe podania
Statystyki swoje, a boisko swoje. Liczby The Citizens wyglądają naprawdę imponująco, ale tak szczerze nie były to dobre zawody w wykonaniu piłkarzy Pepa. KdB w pierwszej połowie wyglądał dramatycznie słabo, a Sterling jak to Sterling, marnował nawet najłatwiejsze sytuacje. Jednak kto wie jak potoczyłoby się mecz gdyby nie wylew Jesusa w defensywie. Kun na kacu i bez jednej nogi nie zagrałby gorzej niż Brazylijczyk.
Anthony Martial 8.6 3.8% – 3 strzały, 2 duże szanse zmarnowane, 1 kluczowe podanie
Nie sądziłem, że jeszcze będziemy mieli okazję chwalić w tym sezonie tego robala. Przeciwko City zaprezentował się następująco.
Anthony Martial vs Manchester City pic.twitter.com/QZ1078Xwld
— ً (@OFComps) March 7, 2021
Tottenham – Crystal Palace
W ostatnich 3 spotkaniach Bale zaliczył więcej zwrotów (5) niż Salah w czternastu. Walijczyk zdecydowanie ożywił grę ofensywną i na prawdę ciężko oprzeć się pokusie podwojenia Spurs. Na kogo postawić? Mam nadzieję, że poniższe liczby okażą się pomocne.
Chelsea – Everton
Timo Werner 9.2 11.4% – 3 strzały, 2 duże szanse zmarnowane, 2 kluczowe podania
Gdyby to Timo strzelał do Tupaca, ten kończyłby w tym roku 50-te urodziny. Nie wiem jakie okazję muszą mu jeszcze stworzyć koledzym by w końcu się odblokował, bo aż dziw bierze, że nie skończył tego spotkania z dubletem.
Reece James 5.0 6.2% – 2 strzały, kluczowe podanie, 113 kontaktów z piłką, 6/6 dryblingi
Marcos Alonso 5.7 2.8% – 2 strzały, 1 duża szansa zmarnowana, 4 kluczowe podania
11 spotkań za Tuchela i tylko dwie stracone bramki z czego jedna to samobój Rudigera. Czy to wystarczy za rekomendację obrońców Chelsea? Minusem oczywiście nowa ruletka rotacji. Najpewniejsze miejsce w składzie wydaje się mieć Azpilicueta, a odstawienie Christensena mogło kosztować Lamparda posadę – kolejny imponujący występ Duńczyka.
WEST HAM – LEEDS
Raphinha 5.5 10.7% – 4 strzały, 1 kluczowe podanie, 1 duża szansa wykreowana, 7 dośrodkowań
Niezmiennie najlepszy piłkarz Pawi. W drużynie z topu notowałby dwukrotnie więcej asyst niż obecnie.
Patrick Bamford 6.8 51.7% – 5 strzałów, 2 duże szanse zmarnowane, 1 kluczowe podanie
Patrz: Timo Werner. Z tą różnicą, że Patrickowi od czasu do czasu coś tam wpadnie do siatki.