Ostatnie dziesięć kolejek do końca tego sezonu. Dla jednych to ostatnia szansa, żeby zaatakować pozycję lidera w Polsce, a dla innych możliwość, żeby wskoczyć do top 10 w swojej mini lidze. Niezależnie od tego jakie cele stoją przed waszymi drużynami w końcówce sezonu, jest kilka zagrywek, które pomogą wam je zrealizować. Każdy z nas zaproponował jedną radę, która przybliża do sukcesu.
Bartek: Wybieraj pewnego kapitana, prawie zawsze jest to Salah
W minilidze 9/10 znajomych planuje wybrać Salaha, a Ty myślisz nad zaryzykowaniem i daniem opaski Sanchezowi, by iść pod prąd? Nie warto, chyba że jesteś tak daleko w rankingu, że liczysz na cud. Nudne, bezpieczne wybory, ewentualne szaleństwo można zostawić na ostatnią kolejkę.
Piotr: Gramy na punkty nie na wartość drużyny
W tej fazie sezonu nie ma znaczenia ile pieniędzy masz w swoim budżecie. Czas na budowanie team value przeminął, a teraz liczą się wyłącznie zdobyte punkty. Zdecydowanie odradzam nerwowe transfery w trakcie lub chwilę po zakończeniu kolejki – mocne zespoły wkraczają w kluczową fazę w Lidze Mistrzów, więc kontuzji i rotacji pojawi się mnóstwo. Trzeba śledzić przedmeczowe doniesienia prasowe. Ponadto, jeśli czujesz, że zawodnik pasuje do twojej drużyny i chcesz go zostawić – nie zwracaj uwagi na to, że jego cena ostro pikuje w dół (Raheem Sterling pozdrawia), to nie ma znaczenia.
Garret (fantasypl.pl): Dół tabeli zrobi różnicę
Ostatnie dziesięć kolejek to pełna wiedza o graczach przy stole. Wiemy, kto walczy o koronę króla strzelców; kto bije się o nic, a kto nie mając już nic do stracenia zmuszony jest zagrać vabank. Znamy też karty, którymi grają. Do końca sezonu radziłbym skupić się na ostatnich dwóch slotach obrony, pomocy i trzecim w ataku, inwestując przede wszystkim w ofensywnie grające drużyny, walczące o utrzymanie w Premiership. Nikomu w tej gorszej połowie tabeli nie pali się aby stracić grubą kasę za prawa telewizyjne, czy raz jeszcze zapoznać się z korkami obrońców Leeds lub Millwall. Dlatego Huddersfield, Brighton, Bournemouth, Southampton czy WHU walczyć będą zażarcie. Opcje jak Murray, Mounie, van La Parra, Arni, Lanzini, Shaqiri, Townsend i paru innych trzeba zestawić z planowanymi DGW34 i DGW37 oraz bench boostem. Tym samym ekipom poświęciłbym również darmowe transfery, dynamicznie wymieniając graczy w kontekście kalendarza. Opcji premium najlepiej nie ruszać – ewentualne roszady przez Ligę Mistrzów lub podwójne kolejki zrekompensują właśnie ostatnie sloty.
Michał: Skupić się na ekipach, które grają „o coś”
O trzy miejsca w TOP4 walczą cztery ekipy. WildCard pozostawiam więc na De Geę, Azpiego, Hazarda, Kane’a, Salaha i Firmino. Jedynym, który może postawić wszystkie siły na Ligę Mistrzów jest Guardiola, więc skład ligowy może być często uzupełniany przed Fodenów i innych Zinchenków. Uwagę należy też zwrócić na terminarz Lisów – Mahrez każdym golem zbliża się do wymarzonego transferu w ścisły top. Resztę defensywy dobieram po taniości – zbyt wiele ekip bije się o utrzymanie, a więc potrzebuje przede wszystkim goli strzelonych, a nie straconych. Ważne by mieć 14-stkę/15-stkę grających – podwójne kolejki mogą zrobić ogromną różnicę – to już nie jest czas na grę mocną jedenastką, pozostawiając na ławce ochłapy. Nie chcecie, żeby Pep zrobił wam coś niedobrego swoją rotacją.
Filip: Wybierz obrońców z różnych drużyn
Nigdy nie podwajaj defensywny. Nigdy. Bez względu na to, czy planujesz zrobić to z duetem Lewis Prank i Shane Kutaffi, czy z pięknym Marcosem i Tchibo Courtois. Pamiętacie, jak wszyscy podwajali defensywę Manchesteru United przez wyjazdem do Huddersfield, a potem De Gea dostał dwa gongi? No właśnie. Gola stracić jest łatwiej niż wsiąść słabszą nogą do tramwaju. Warto też wspomnieć, że w ostatnich kolejkach gra defensywna z reguły jest bardziej radosna, a wysokie wyniki i strzelaniny stają się zjawiskiem powszechnym jak blanki Fawelarza.
Sprawdźcie kogo polecamy na GW29 i kim zrobić różnicę w nadchodzący weekend w szalonym spojrzeniu.
Do ustawienia składu przydadzą się też kontuzje w Premier League.