Polecane transfery przed GW28

0

Powracamy po tygodniowym marazmie urozmaicanym oglądaniem Champions League. Fajnie było patrzeć jak Liverpool bije Porto, City gromi Basel, a Manchester kaleczy futbol w pięknej Sewilli, ale pora wrócić do poważnego grania. No i przede wszystkim do Fantasy Premier League!

Michał tak się rozpędził podając szalone typy, że w zasadzie odebrał mi dużą część pracy. Dlatego nie będę na siłę wymyślał koła – wszystkie ciekawe, szalone bardziej lub mniej, transfery pod kątem blank gameweek 31 znajdziecie tutaj. Z kolei opis blank gameweek i tego, jak najbliższa pusta kolejka będzie wyglądać, znajdziecie tutaj.

Make the captain great again

Skoro wiemy już wszystko, to ja skupię na kapitanie i tutaj czeka nas prawdziwy zawrót głowy. Tak naprawdę wybór ogranicza się do dwóch nazwisk. Dlaczego?

  • Nie wiadomo w jakim składzie City zagra czwartkowy, ligowy mecz z Arsenalem, nie wiadomo, czy nic złego (oby nie) nie stanie się w niedzielnym finale – mimo wszystko chyba lepiej się wstrzymać od opaski dla Sterlinga czy Aguero,
  • Manchester United jest beznadziejny, a De Gei kapitanować nie warto. Nie chce mi się nawet o nich pisać i tłumaczyć dlaczego Mourinho jest podczłowiekiem.
  • Jednocześnie nie jest na tyle beznadziejny, żeby wysoko przegrać z Chelsea i kapitanować Hazarda.
  • Wszystkie nisze Bournemouthowo-Evertonowe są chaotyczne jak oświadczenia Termaliki
  • Vardy strzela po golu na mecz, a transferowy wylew Mahreza wciąż zagrożony jest dziwnymi decyzjami ze strony Puela.

Rozumiem szalone gonienie punktów i szukanie różnic, ale skoro istnieją dwa potencjalne ideały, to po co kombinować i na siłę szukać lepszego rozwiązania? W tym wypadku dobre jest wrogiem najlepszego.

Kane czy Salah?

Moim zdaniem to jedyne racjonalne pytanie w kontekście kapitana w GW28. Którego z dwóch najlepszych strzelców ligi wybrać?

Z jednej strony nasz ukochany Król Harold. Przeciwko Crystal Palace 9 meczów, 2 gole i 2 asysty. Średnio. Ostatnia forma wygląda jednak już znacznie lepiej.

harry kane fpl fantasy premier league

Harry imponuje taką skutecznością i regularnością, jakiej od niego oczekiwaliśmy. Oczywiście hat-tricki byłyby fajniejsze niż pojedyncze trafienia, ale nie ma co wybrzydzać. Tym bardziej, że Crystal Palace ma swoje problemy. Początkowy zryw pod wodza Hodgsona odszedł już w niepamięć, Orły ostatni raz wygrał 13 stycznia, a w ostatnich czterech starciach straciły 9 goli. Harry prowadź? Trochę drżeliśmy o jego zdrowie, ale występ z Rochdale tylko potwierdza, że Anglik już w pełni sił.

Drugi kandydat to sympatyczny Faraon z Egiptu. O jego formie można pisać same dobre rzeczy – ostatnie 5 meczów to 6 goli i asysta. W zasadzie co kolejka jest pewniakiem, a tym bardziej gdy mecz odbywa się na Anfield. Rotacja raczej mu nie grozi, liga jest zdecydowanie ważniejsza niż rewanż z Porto, który będzie w zasadzie formalnością. Ważnym aspektem jest też to, że gole Momo są liczone za 5 punktów + ma szanse na dodatkowy punkt za czyste konto. W tym kontekście martwi w zasadzie jedynie forma West Hamu z drużynami z czołówki – w meczach z Tottenhamem, Chelsea i Arsenalem, Młoty straciły tylko 1 gola. Inna sprawa, że pierwszy mecz z The Reds wygrali 4-1, a najlepszy człowiek Egiptu strzelił 2 bramki.

momo salah fpl fantasy premier league harry kane gw28

[poll id=”30″]

Co zrobią Kasztany?

Kasztany jak to kasztany – na papierze skład na sto punktów, a psychicznie człowiek już gotowy na kolejne czerwone strzałki. Na pierwszy rzut oka mam czterech obrońców, którzy powinni mieć czyste konta, a znając życie z CS skończy ten, który akurat usiądzie na ławce (Mee albo Dunk). Kusi posadzenie Fawelarza, ale wiara w przełamanie płaczka z brazylijskich slumsów nieustannie utrzymuje go w kasztaniackim składzie. Za Alonso wjedzie van Dijk, jeśli nic nie wysypie się na ostatniej prostej i przygotowania do blank gameweek dalej będą krok po kroku realizowane. Decyzja o kapitanie zapadnie pewnie w ostatniej chwili. Na ten moment raczej Salah, ale z drżeniem serca.

polecane transfery gw28 fc kasztany

Jak ktoś chce sprawdzić, jakim składem skompromitowałem się w ostatniej kolejce Fantasy Premier League, to możecie to sprawdzić tutaj.