Wnioski z GW31 – wielki Stuart Dallas

0
Wnioski z GW31 – wielki Stuart Dallas

To była kolejka imienia Stuarta Dallasa. Stuarta wielkiego, a nie jakiegoś malutkiego szczurka. Kolejka, która zależała od tego, na którym slocie ławki mieliśmy gracza Leeds. Ci, którym wszedł na boisko, dziś świętują zielone strzałki. Reszta – nawet gdy się cieszy, to jest to radość umiarkowana. Bo mogło być 17 punktów więcej.

No to lecimy – co trzeba wiedzieć?

Tottenham zwyczajnie gra średnio i to jest max, co da się o nich powiedzieć. Obrona funkcjonuje słabo, bez względu na to, czy biega tam Dier, Sanchez czy Rodon. Ofensywnie, poza Kane’m, brakuje przebicia. Pojedyncze przebłyski Lucasa czy Sona to za mało, żeby wygrać z dobrze funkcjonującą drużyną, a taką w ostatnich kolejkach jest Manchester United. 3 strzały Harry’ego, 4 Sona i pierwszy gol Koreańczyk od GW23. Optymizmu przed DGW nie stwierdzono. A ja i tak z Haroldem na Triple Captain.

Odwrotne nastroje u Czerwonych Diabłów – przyjemne 3-1, odwrócenie wyniku, świetna zmiana Greenwooda (gol, asysta, 2 strzały), awans do kolejnej rundy Ligi Europy blisko i generalnie wszystko wskazuje na to, że ekipa Solskjaera z łatwością sięgnie po wicemistrzostwo. Bruno tym razem z blankiem, ale to wciąż jest must have, wierzcie mi – 1 key pass, 1 strzał. Shaw dwa kluczowe podania, brak csa i żółta kartka, ale… cierpliwości.

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, uprawia sport i na świeżym powietrzu

Brighton dalej niszczy pod kątem xG, z tym że nie ma ochoty strzelać. Szkoda, bo to drużyna na top10, a nie walkę o utrzymanie. Everton bez DCLa tylko z 8 strzałami, bez kluczowych podań Digne’a i bardzo przeciętnym występie. Walka o top4? Ale po co?

Era wielkiego Jessego

Lingard to must have. Tu już nie ma co negocjować, tu trzeba kupować. 9 meczów, 8 bramek, 4 asysty. Porąbana akcja, że Jesse nagle jest najlepszym piłkarzem ligi. Bez Antonio miało być gorzej, a Anglikowi nie robi to różnicy – 3 strzały, dwa w siatce i karuzela jedzie dalej. God Bless tych, którzy dali graczowi Młotów opaskę. Z minusów – Młoty, mimo wygranej, zagrały bardzo przeciętnie, znowu z bagażem dwóch goli, więc Cresswelle i Coufale pod tym kątem mogą martwić w naszych składach.

Dalej nie wiemy, jak Iheanacho będzie grał z Maddisonem, bo Anglika nie było na boisku. Wiemy, że bez niego strzela jak na zawołanie – 6 uderzeń, dwa gole i kolejny świetny występ Kelechiego. Czyżby rodził nam się nowy must have na terminarz Lisów? A Vardy cichy jak mysz pod miotłą, z jednym strzałem i 1 kluczowym podaniem.

O wielki West Bromie. Czy będziemy pomnik dla Allardyce’a, gdy utrzyma te radosną ekipę? WBA do bezpiecznego miejsca traci już tylko 8 oczek i gdyby nie piekielnie czerwony terminarz, to wszyscy myślelibyśmy o miejscu dla Pereiry w składzie. 3 strzały, 2 kluczowe podania, wszystkie stałe fragmenty gry i gol z karnego. Soton? Porzućcie wszelkie nadzieje, w tym sezonie nie zapowiada się już rezurekcja na stałe. Spadek zresztą też nie.

Smutny Scott Parker

Szkoda Fulham, ale sami sobie winni. Nie umieli żadnego z 14 strzałów zamienić na gole, a Wilki mimo 7 uderzeń, w ostatniej minucie wpędziły Scotta Parkera w menadżerską depresję. The Cottagers to takie mini Brighton, tylko gorsze i jeszcze mniej skuteczne. Będziemy tęsknić? Może trochę, ale Fulham miało już tyle okazji, żeby ze strefy spadkowej się wygrzebać, że ciężko wylewać tutaj łzy. Jeśli ktoś z Wolves, to tylko obrońca, bo Neto wyzionął ducha do końca sezonu. Dlatego celowałbym w kogoś z duetu Semedo / Coady.

Premier League Football GIF by MolaTV - Find & Share on GIPHY

O wielki Stuarcie Dallasie, znam takich, którzy powinni całować ziemię, po której chodzisz. Mało tego, są tacy delikwenci w naszej redakcji. Leeds oddało 2 strzały, oba były autorstwa Dallasa, oba wylądowały w siatce. Incredbile. Jednak mecz ten był kolejnym dowodem, że z Manchesteru City pora się ewakuować – dla Guardioli priorytetem jest Champions League, rotacje będą sypały się gęsto, a chyba nikt z nas nie ma psychy na KDB i Gundogana na ławce. Szkoda nerwów. A Leeds warto trzymać na lepszy terminarz, który już lada moment przed nami.

Sad Donald Glover GIF by CraveTV - Find & Share on GIPHY

Liverpool wygrał w ogromnych bólach, a Chelsea bardzo łatwo. Trafienia Salaha (7 strzałów) i Trenta (3 strzały, 3 key passy) zostawiły Jotę ze wstydliwym blankiem. Nie zblankował za to Watkins, który punktuje wtedy, kiedy totalnie tego od niego nie oczekujemy i tego nie potrzebujemy. W Chelsea dwa trafienia Pulisicia (pytanie, ile wytrzyma zdrowy?), gol i asysta Havertz, kolejne ostatnie podanie Mounta. Całe to trio, razem z Chilwellem i Rudigerem gra dzisiaj w Lidze Mistrzów, więc ryzyko rotacji automatycznie wzrasta. Czy jest sens pakować się w The Blues przed Brighton? Imo nie.

Sprawdźcie, jak typuje maszyna na GW32!