Kolejka, w której średnia punktów przekracza kilkadziesiąt punktów, to zawsze trudna kolejka. Z jednej strony łatwo wykręcić dobry wynik, a z drugiej dużo stracić, gdy zamiast postawić na Kane’a/Aguero, kapitana daje się Lukaku lub Hazardowi.
You are a wizard Harry
Harry Kane jest odpowiedzią na wszystkie pytania, na wszystkie wątpliwości i wszystkie zawahania. Jak tam się bawicie w grupie #KaneExit? To jest właśnie cały Harold – im więcej ludzi go sprzeda, tym mocniej opluje. 8 strzałów, 3 gole, 2 kluczowe podania – a to wszystko przeciwko jednej z najlepiej zorganizowanych drużyn w lidze. Podtrzymuję swoje zdanie – to najlepszy angielski napastnik od czasów Shearera.
https://twitter.com/JEgersdorff/status/944673340656152576
Kane już wyrównał rekord legendarnego napastnika Srok, jeśli chodzi o gole w Premier League strzelone w jednym roku kalendarzowym (36). Mało tego, zrobił to grając o 7 spotkań mniej niż Shearer (35 spotkań ligowych Harolda). W meczu z Soton powalczy o pobicie rekordu, a jednocześnie o najlepszy wynik na świecie (53 strzelone gole w 2017, traci do Messiego 1 gola) Rośnie nam legenda Premier League, która może pobić wszystkie strzeleckie rekordy ligi/europy/świata/kanapy.
Hazard znika
Ostatnie trzy mecze Hazarda, gdy wielu na niego postawiło i dało mu kapitańską opaskę, to nieporozumienie. Z jednej strony dużo dobrych dryblingów, kluczowych podań i niezłe wizualnie zagrania, a z drugiej zero konkretów. Poza naciąganą asystą przy wolnym Marcosa Alonso zrobił nam się Blankazard. To w dużej mierze „zasługa” Conte – Belg na „9” traci dużo ze swojej wartości, środek pola Bakayoko-Kante nie pomaga w kreowaniu sytuacji, a konsekwentnie odstawiany Batshuayi nawet nie ma okazji się dobrze pokazać.
Eden Hazard every single time I buy him in #FPL. pic.twitter.com/KRHXOysyXO
— FPL Viper (@FPLViper) April 30, 2017
Nie zdziwię się, jak wiele osób teraz nerwowo sprzeda Hazarda i nie zdziwię się, jak w najbliższych meczach i Belg i Morata strzelą po dwa/trzy gole. FPL wynagradza cierpliwych.
Hype train Aguero? Nie wsiadałbym
Raz dałem się nabrać, że Aguero będzie miał pewne miejsce w składzie i akurat wtedy Argentyńczyk postanowił prawie stracić życie w taksówce. Drugi raz nie dam się nabrać i Was też przed tym ostrzegam. Sergito jest lepszym piłkarzem niż Jesus – to chyba oczywiste dla każdego, kto ogląda mecze Manchesteru City. Guardiola jednak uczciwie dzieli czas między tę dwójkę, więc po 120 minutach Brazylijczyka w Carabao Cup, występ Kuna był w zasadzie pewnikiem.
Który z napastników zagra tym razem? Z jednej strony mecz z Newcastle to w zasadzie pewna opaska dla napastnika The Citizens, a z drugiej nie do końca wiadomo, kogo w bój wypuści Guardiola. Osobiście nie chce mi się co tydzień zastanawiać, czy Aguero strzeli hat-tricka, czy wejdzie na 10 minut, dlatego zrezygnowałem z Argentyńczyka. Wam też polecam.
Nigdy żadnej obrony Liverpoolu
Od czasu do czasu obrońcy Liverpoolu próbują nas nabrać, że oni tak naprawdę potrafią grać w piłkę, a Joe Gomez czy Alberto Moreno ocierają się nawet o grę w kadrze. Niestety tylko kłamią i to czasem lepiej niż politycy. Cała obrona The Reds (wyłączając Matipa) to mem, łącznie z Mignoletem i proszę Was – nigdy nie dajcie się oszukać, że jakiś Klavan jest w stanie zatrzymać Lacazette’a/Oezila. Nie jest. Z kolei napad oczywiście dalej jest wspaniały i tylko ewentualne rotacje mogą odstraszać od podwojenia (osobiście mam Salah i Fira). Co prawda Sturridge klasycznie połamany/chory/kupuje prezenty na święta, ale Lallana czy Solanke palą się do gry.
Szkoda słów na United
Po tym, jak Manchester United zepsuł mi świąteczny nastrój, to nie chce mi się nawet o nich pisać. W skrócie:
- Obrona nie była super jak zawsze
- Pogba grał głęboko, a i tak mógł mieć co najmniej trzy asysty
- Lukaku zagrał najlepszy mecz w barwach United i nie zapunktował #paradoks
Mam nadzieję, że te kasztany za krycie w ostatniej minucie (kulawy Smalling przy najgroźniejszym rywalu, to lubię) będą musiały za karę oglądać mecze Czerwonych Diabłów za czasów van Gaala z podkładem muzycznym sióstr Godlewskich. Fuj.
[…] pisał już we wnioskach z GW19, ale to warte powtórzenia. Rotacja w zespole Guardioli nie męczy tak bardzo […]
Comments are closed.