Transferowa karuzela może zmienić FPL

0

Po dłuższej przerwie od pisania, przyda się tekst na rozgrzewkę. Czy może być coś przyjemniejszego niż spacer po ploteczkach? Postaram się wypunktować transfery, które już miały miejsce i te z dość wiarygodnych źródeł, które dopiero mogą dojść do skutku. Zwolennicy teorii o Messim w Manchesterze City – tym razem odpuścimy bajki.

Ciekawe rzeczy w Liverpoolu

The Reds sprzedali Coutinho do Barcelony za kupę szmalu. Od razu zdementujmy plotki o wolnym transferze w przypadku odejścia zawodnika. Gdyby ktoś jeszcze nie zauważył, jeśli piłkarz odchodzi do klubu spoza Premier League, zostaje w waszym składzie i nic poza tym – coś jak kontuzja do końca sezonu. Pozbycie się Coutinho powinno być pierwszym co zrobiliście po jego odejściu.

Sadio Mane uśmiecha się ukradkiem. W tym sezonie strzelił pięć bramek i wszystkie trafienia zaliczył w meczach, w których Coutinho nie wziął udziału. Wbrew obiegowej opinii wydaje się, że Liverpool nie rzuci się na rynek transferowy, kupując wszystko co wpadnie im w ręce. Pamiętajmy, że w składzie Kloppa jest porządny pomocnik, który może wejść w buty (albo chociaż w jeden but) Brazylijczyka i wziąć na siebie ciężar gry. Póki co po kontuzji wygląda jeszcze dość mizernie, ale w fantasy kosztuje 7.3 i jest ciekawą opcją na wzięcie na pokład kogoś z ofensywy LFC. Adam Lallana – jego obserwujcie.

Inny transfer, który dla graczy fantasy jest wartościowy, to Virgil Van Dijk. Klopp w końcu ma swojego wymarzonego stopera, wymarzony stoper ma w końcu swój wymarzony transfer, a Southampton jak zwykle ma mnóstwo pieniędzy. Wszyscy na tym wygrali. Skoro o zwycięzcach mowa: jest interes do zrobienia. 5.4 za najpewniejszego defensora LFC. Klopp lubi rotować trójką Klavan-Matip-Lovren, a i na bokach obrony trafiają się niespodziewane zmiany. Mierzące 193 cm, 75 milionów funtów w ciągu kilku spotkań na pewno stanie się podstawowym wyborem w defensywie, która na własnym stadionie straciła 4! bramki i miała już dziewięć czystych kont.

Zostańmy w Liverpoolu, ale przejdźmy się na drugą stronę Stanley Park. Tam poznamy zawodnika, który może nieźle namieszać w drużynach FPL. Macie jeszcze Oumara Niasse lub Dominica Calverta-Levina? Ja bym się bał. Cenk Tosun pewnie zostanie pierwszym wyborem Allardyce’a, bo nie wydaje się, żeby Everton chciał wyrzucić 27 milionów funtów na rezerwowego. Kim jest turecki snajper? Gościem, który jest w bardzo solidnej formie: 11 bramek w ostatnich 16 meczach dla Besiktasu i reprezentacji. W FPL wyceniony na 7.5. Radzę przeczekać mecz z Tottenhamem i ewentualnie uderzyć na dwa mecze domowe.

W miarę poważne plotki – rozterki Alexisa Sancheza

Alexis Sanchez w Manchesterze City uznałbym w zasadzie za pewniak. Jedyny znak zapytania to moment, w którym dojdzie do transferu. Jeśli Arsenal ma minimum rozumu, to puści Chilijczyka już teraz i wyrwie za niego trochę grosza. O wzmacnianiu rywala nie będzie oczywiście mowy, bo Kanonierzy rywalem Manchesteru City nie są.

Potencjalny transfer Alexisa wzbudza u mnie minimum niepewności w kupnie Aguero i Sterlinga. Jeśli kontuzja Jesusa okaże się poważna, Sanchez będzie niemal na pewno zastępował go na szpicy, a w międzyczasie będzie zabierał minuty Sterlinga i Sane. Dla graczy FPL takie rozwiązanie może być większym rotacyjnym bólem głowy niż zdrowy Gabriel Jesus. To może nich lepiej odejdzie latem?

Z drugiej strony mamy rotację Arsenalu. W przypadku sprzedaży Alexisa, Wenger pewnie będzie szukał skrzydłowego, co sprawi, że Lacazette będzie miał w końcu większą pewność w byciu pierwszym wyborem, a nie będzie musiał się budzić z obawą, że starszy siwy pan tym razem posadzi go na ławce, żeby panu Alexisowi było miło.

A tak w ogóle. Hej Wenger! Winter is coming!

Źródła poważne, zawodnicy mniej

Ten akapit jest tylko dla mnie (i dla kilku odważnych niezbyt mądrych ludzi, którzy zaufali Benteke) – pozostali mogą przeskoczyć niżej. Według SkySports, Crystal Palace złożyło ofertę za napastnika Fiorentiny – Khoume Babacara. Kim on jest? Potencjalnym zmiennikiem Benteke. Podobny wzrostem i umiejętnościami. Ostatnio tułał się po klubach trzeciej i czwartej ligi włoskiej (a kiedyś był całkiem dobry w football managerze). Innym potencjalnym zmiennikiem dla wspaniałego Bentigola (1 gol w 16 ligowych meczach) może być Diafra Sakho, za którego poszła pierwsza oferta od Orłów.

Było o football managerze. Dużo doniesień pojawia się przy nazwisku Lucas Moura, którego chciałby rzekomo ściągnąć Manchester United. Brazylijski skrzydłowy z PSG byłby pewnie zmiennikiem dla Martiala lub Rashforda, a więc uczyniłby ich jeszcze mniej wartościowymi pod kątem FPL.

W kontekście Fantasy Premier League powinniśmy zainteresować się dalszymi losami Daniela Sturridge’a. W Liverpoolu jest prawdopodobnie skończony, ale gdyby tak przeszedł do West Hamu lub Southampton? Te dwa kluby są rzekomo najbardziej zainteresowane.

Z innych mało znaczących plotek i transferów:

Georges-Kevin N’Koudou trafił do Burnley. Póki co wypożyczony. Skrzydłowy, a więc pasuje za Brady’ego. W FPL jest za drogi, żeby na niego patrzeć.

Moyes uparł się na transfer Jonjo Shelveya. Transfer ma opiewać na około 12 milionów funtów. Żadnych konsekwencji dla FPL – przecież nikt normalny ani szalony go nie kupi.

Francis Coquelin podobno jest już po słowie z hiszpańską Valencią. Cenowo podobnie jak Shelvey. Xhaka jeszcze pewniejszy występów, tylko co nam po nim?

Sprawdźcie, kogo polecamy na tę kolejkę