Skład mi się pali. Wildcard aktywowany
Nie ma takiego czegoś jak dobry, czy zły moment na odpalenie dzikiej karty. W tamtym roku pierwszy wildcard zużyłem w okolicach grudnia. Przeczekałem dwie przerwy reprezentacyjne Czytaj więcej
Nie ma takiego czegoś jak dobry, czy zły moment na odpalenie dzikiej karty. W tamtym roku pierwszy wildcard zużyłem w okolicach grudnia. Przeczekałem dwie przerwy reprezentacyjne Czytaj więcej
Byliśmy smutni, bo musieliśmy oglądać mecze reprezentacyjne zamiast fascynować się #FPL, a w weekend będziemy smutni, bo nasza drużyna znowu się skompromituje. Łapcie kilka Czytaj więcej