Europejskie puchary w grze i nie można oprzeć się podejrzeniu wyczynów Paryżan, czy innych Barcelończyków, ale umówmy się – to tylko przystawka przed kolejnym weekendem z Premier League. GW7 będzie ostatnim graniem przed meczami reprezentacji, po których sporo menadżerów użyje w końcu dzikiej karty. Jak więc wykorzystać ten jeden lub dwa transfery i jeszcze raz zaskoczyć rywali niespotykaną alternatywą?
Oumar Niasse – 5,0 mln i 1,1% posiadania
Najpierw 24 minuty w Carabao Cup z Sunderlandem i gol na 3:0. Później 35 minut z Bournemouth w lidze i dwie bramki, które być może uratowały posadę Ronalda Koemana. Senegalczyk wdarł się do czołówki klasyfikacji strzelców z najlepszą średnią goli na mecz po wejściu z ławki (tych, którzy strzelili w PL ponad 5 goli) i kto wie, czy holenderski szkoleniowiec nie da mu szansy od początku niedzielnego meczu z Burnley. Niezwykle niska cena i nieskuteczność Joselu oraz zawieszenie Hemeda, może być szansą na zrobienie różnicy właśnie z pomocą Niasse, ale na razie z uwagą przyglądajmy się czwartkowemu meczu Evertonu w Lidze Europy. Jeśli nie wierzycie w sympatycznego Oumara – ciekawą alternatywą może być także Dominic Calvert-Lewin, o którym już przed sezonem pisaliśmy szerzej.
Andy Carroll – 5,9 mln i 0,3% posiadania
W dwóch meczach West Hamu u siebie przez 152 minuty oddał aż 9 strzałów i był 5 razy faulowany. Dobrze wiem, że Swansea na wyjazdach gra w tym sezonie nadspodziewanie dobrze, ale WHU na Stadionie Olimpijskim zdominowali już Huddersfield i naprawdę nie byli dużo gorsi od Tottenhamu. Carroll w obliczu kontuzji Antonio spycha Chicharito na skrzydło, rozpychając się na uwielbionej przez siebie pozycji nr 9. Ciekawymi opcjami są także wahadłowi „Młotów”: Aaron Creswell (5,0/0,7%) w tym sezonie wykonał już blisko 60 dośrodkowań, a także bije stałe fragmenty gry. Tańszą opcją jest w dodatku Pablo Zabaleta (4,9/2,3%).
Kieran Gibbs – 5,0 mln i 0,3% posiadania
Znów niewielka cena za wahadłowego, ale tym razem w zespole, który przede wszystkim stawia na defensywę. Watford, tak jak Swansea, dobrze gra na wyjeździe, ale West Brom jeszcze lepiej muruje na własnym stadionie, bo do tej pory tylko błąd Hegaziego otworzył drogę do bramki dla Stoke. Możliwe, że Pulis trochę zakochał się w ustawieniu 3-5-2, a w dodatku były gracz „Kanonierów” bierze się za wykonywanie stałych fragmentów gry i asystował już choćby przy golu Yacoba w Pucharze Ligi.
Mesut Ozil 9,4 mln i 1,8% posiadania
Droga różnica w dodatku bez asysty po czterech meczach w pełnym wymiarze czasowym. Z plusów: dotychczas 12 kluczowych podań i 7 strzałów na bramkę, a do tego rzuty wolne i rożne. Arsenal kontynuuje passę zielonego kalendarza i w perspektywie panującego zachwytu nad Lacazette’m, Moratą, Kane’m, Lukaku i Aguero, Ozil może zrobić różnicę punktową w Waszych ligach, jeśli chodzi o graczy drugiej linii. GW7 nie stoi pod znakiem szalonego kapitana, ale już sama obecność Niemca na domowy mecz z Brighton może zaskoczyć Waszych przeciwników choćby w starciach głowa do głowy.
[…] nasze polecane i szalone typy […]
[…] Zobaczcie polecane typy przed GW 7 oraz szalone wybory […]
Comments are closed.