Brighton to dla wielu największy nemezis w FPL Jeszcze nie otrząsnęliśmy się dobrze po potrojeniu w defie na DGW, a już dostawaliśmy kolejne porcje śliny od Maupaya, Trossarda czy Dunka. Czego spodziewać się po Mewach w tym sezonie?
„Jesteśmy naszymi najgorszymi wrogami i jako trener możesz pomóc ludziom zdać sobie z tego sprawę, podnieść ich samoświadomość, a następnie zobaczyć, czy się zmienią i coś z tym zrobią.” – Graham Potter
Szalenie istotny fakt
Gdyby punkty były przyznawane za xG, a nie za realnie strzelone bramki, to Brighton ukończyłoby poprzednie rozgrywki na pozycji numer 5. W dużej mierze dzięki nieskuteczności napastników i ogromnej porcji pecha, skończyli na miejscu 16.
Ciekawostka numer dwa, którą macie za darmo – na lewej obronie Brighton gra prawie dwumetrowy Dan Burn. Wyobrażacie to sobie?
Słuchajcie, w Brighton na lewej obronie, to jest w ogóle niesamowita historia, gra *dwumetrowy* Dan Burn i to z nim Karbownik przegrywa na ten moment rywalizację. Wyobrażacie to sobie? Zaraz zobaczymy na grafice najwyższych lewych obrońców w historii Premier League pic.twitter.com/mBbPC7D8p3
— Maciej Łaszkiewicz (@MaciejunioYJB) February 3, 2021
Menedżer
Graham Potter, wodzony na pokuszenie przez większe kluby (Everton) i nawet przymierzany do reprezentacji Anglii jako następca Southgate’a. Stawia na grę piłką, efektowny styl i nawet gdy Brighton miotało się przy strefie spadkowej, nikt nie zamierzał go zwolnić. A więcej o jego filozofii tutaj.
Gwiazda drużyny
Najlepszy piłkarsko bez wątpienia jest Trossard, najwięcej skautów ma zapisane w dzienniku nazwisko Bissoumy, ale gwiazdą jest Lewis Dunk. Kapitan Brighton, od początku kariery gra dla Mew i lojalność łączy z dobrą grą w piłkę. W ubiegłym sezonie 5 goli i bardzo dobre występy u boku White’a i Webstera.
Ocena transferów
Na razie dość spokojnie. Strata White’a może boleć, ale w obronie Brighton ma kto grać (Nat Philips?), a kasa solidna. Mwepu, sprowadzony z Salzburga, powinien być sporym wzmocnieniem środka pola, ale nie naprawi największego problemu Pottera. A najbardziej boli, że Mewom wciąż brakuje…
Słaby punkt
Bramkostrzelnego napastnika. Jak nie było, tak nie ma. Mówi się o Osonnie Edouardzie z Celtiku (16 goli w lidze w ubiegłym sezonie), ale na razie konkretów brak. Jeśli Mewy zostaną z Maupeyem, Connollym i Welbeckiem, to ciężko będzie o lepszą skuteczność i miejsce w górnej połówce tabeli.
Kto rozczaruje?
Nikt, co do kogo są duże oczekiwania. Zawiedzie pewnie Lallana, bo zdrowotnie i kondycyjnie nie dojeżdża na ten poziom. Zawodem będzie pewnie Welbeck, którego transferu totalnie nie jestem w stanie zrozumieć. Pewnie mniej dobrych niż słabych występów będzie miał też Gross, ale czy to będzie dla kogoś rozczarowanie?
Preseason
Remis z Rangersami i wygrana 3-1 z Luton. Mwepu przywitał się golem, swoje trafienie dołożyli Tau i Connolly, a Lallana mogł pochwalić się asystą. Przyjemnie, łatwo, a przed nimi jeszcze sparing z Getafe. Będzie opór?
Młody talent
Chciałoby się rzec, że Kuba Moder, ale to jednak Tariq Lamptey jest tutaj największym talentem. Gość ma dopiero 20 lat, 20 meczów na poziomie Premier League, a już poważnie łączony był z Bayernem Monachium. Gol i 4 asysty w ubiegłym sezonie a jeśli będą omijać go urazy mięśniowe, to spokojnie podwoi ten dorobek.
Kto do fantasy?
Na ten moment Sanchez (4,5) jest trzecim najpopularniejszym bramkarzem w FPL (24,4%) i wydaje mi się, że te % jeszcze wzrosną przed startem sezonu. Opcjami na pewno będą zdrowy Lamptey, dla bardziej cierpliwych i wierzących Trossard, a Moder pewnie będzie świetnym uzupełnieniem na piątym slocie za 4,5.
Nasze przewidywania
Będzie utrzymanie. Od skuteczności napastników zależy, na którym miejscu. Na pewno niejednemu mocnemu napędzą pietra swoją grą, kilku słabszych rozbiją, ale czy skończą w górnej połówce tabeli? Stawiam, że 12 miejsce to dość realny typ w przypadku Brighton. Oby z jak największym udziałem Polaków!