Wydanych ponad 100 milionów funtów, uznana marka, mocarstwowe plany. Coś Wam to przypomina? Czyżby Aston Villa próbowała iść drogą świętej pamięci Fulham? Sprawdźmy, co warto wiedzieć o Lwach z Birmingham przed startem sezonu!
„Jesteśmy Aston Villa. Świętujemy, gdy wygrywamy puchary lub wygrywamy ligę, a nie gdy wywalczymy awans z trzeciego miejsca” – Christian Purslow, dyrektor klubu
Szalenie istotny fakt
1895 roku Aston Villa wygrała FA Cup. Chciałoby się rzecz – gratulacje. Niestety we wrześniu tego roku puchar został skradziony i zniknął bez śladu. Produkcja pucharu kosztowała 20 funtów, ale Lwy zapłaciły aż 25 funtów kary za niedopilnowanie trofea. Puchar nie znalazł się do dziś.
Menadżer
Dean Smith przejął Ville drewnianą, a zostawił murowaną. Gdy przejmował AV na 15 miejscu, to mało kto dawał jego ekipie szanse na awans. Co ciekawe, od dzieciństwa jest fanem drużyny, którą trenuje. Co ważne dla fanów dobrego futbolu – uwielbia atakować. 82 strzelone gole brzmią obiecująco.
Gwiazda drużyny
Jack Grealish (6,0). W ubiegłym sezonie 15 razy nie wystąpił z różnych przyczyn w pierwszym składzie, Villa wygrała tylko trzy z nich. Często faulowany (hej VAR), doskonale dryblujący, kreatywny, przebojowy. Choć liczb super nie robi (6 goli, 7 asyst), to nikt nie kwestionuje jego klasy. Przełomowy sezon?
Ocena transferów
Wydali sporo ale wśród sprowadzonych mało doświadczenia w BPL. Mings (4,5) i Targett (4,5) zagrali od pierwszej minuty łącznie 46 meczów, a kosztowali bagatela 35 milionów funtów. Trezeguet i Wesley również nie brzmią jak pierwsze wybory klubów Premier League. Plus za szybkie transfery. 5/10.
Słaby punkt
Tammy Abraham był cudem dla młodej ekipy z Birmingham, a 26 strzelonych goli mówi wszystko. Nawet jeśli to Grealish był gwiazdą, to gole młodego piłkarza Chelsea ciągnęły Ville w górę. Teraz takiego goleadora brakuje, a wśród nowych nabytków ciężko wskazać strzelca na 15 goli w Premier League.
Kto rozczaruje?
Grealish już swoje przeżył i trochę dojrzał, więc stawiam na McGinna. Szybki, filigranowy Szkot z dobrym dryblingiem może odbić się od Premier League w stylu Cairneya w ubiegłym sezonie. Uwaga na niego w FPL – rok temu mógł pochwalić się aż 15 żółtymi kartkami i pewnie z tego zapamiętamy go tym sezonie.
Watch it.
Watch it again.
Repeat. 🔁#AVFC pic.twitter.com/ZfAniKEptc
— Aston Villa (@AVFCOfficial) July 27, 2019
Preseason
Kilka obiecujących występów – 4 mecze i 4 wygrane mogą napawać kibiców Aston Villi optymizmem. Po dwa gole Grealisha, Joty i McGinna. 3 sierpnia ostatni i kluczowy sprawdzian z Lipskiem, który da najwięcej odpowiedzi co do składu i formy Lwów.
Młody talent
Dużo młodych piłkarzy takich jak Grealish, Targett czy Wesley (6,0), ale ciężko nazwać ich talentami, jakie chcemy wskazywać w tym cyklu. W sparingach całkiem dobrze pokazał się 24-letni prawy obrońca Frédéric Guilbert (4,5) i może to jego warto zaprezentować światu?
Kto do Fantasy?
Grealish będzie fajny do oglądania i podziwiania, ale niekoniecznie odpłaci się punktami. Obrona? Zdecydowanie nie polecamy. Hourihane za 6,0 również nie brzmi najlepiej. A mecze z Tottenhamem, Bournemouth i Evertonem na pewno nie będą łatwymi przeprawami, a raczej walką o chociaż jeden punkcik.
Nasze przewidywania
Szybkie transfery, młody zdolny trener, uznana marka i bogaci właściciele + niekwestionowana gwiazda drużyny. Jeśli znajdzie się choć jeden solidny strzelec, to powinno być całkiem okej. W Anglii zwiastują AV miejsce między 13 a 15, a mi wypada się zgodzić z angielskimi kolegami nie-po-fachu.