Ogromne pieniądze, ogromne umiejętności i ogromne ambicje. Czy to wystarczy, żeby Manchester City pod wodzą Guardioli wrócił na szczyt tabeli Premier League i poważniej zaistniał w Lidze Mistrzów?
„Wiele razy słyszałem o intensywności Premier League, ale nikt z Was nie śledzi Bundesligi czy La Liga, być mieć porównanie. Może tutaj jest więcej gier, ale intensywność we Włoszech i wszystkich innych czołowych ligach jest taka sama.” – Pep Guardiola
Szalenie istotny fakt
Pep Guardiola wymienił przed sezonem wszystkich bocznych obrońców, a patrząc na łatwość z jaką wydaje szejkowe pieniądze, niewykluczone, że zakupy się jeszcze nie skończyły.
Menadżer
Łysy filozof, innowator, niezwyciężony, złote dziecko Katalonii, zawiedzione poziomem i intensywnością Premier League – w skrócie Pep Guardiola. W tym sezonie musi wygrać ligę, żeby potwierdzić swoją magię i wytłumaczyć wydane pieniądze, większe niż budżety obronne połowy państw świata.
Gwiazda drużyny
Nie jest najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem, ale moim zdaniem najlepszym. Jeśli Manchester City zdobędzie w tym sezonie mistrzostwo, to Kevin De Bruyne będzie architektem sukcesów Obywateli i dostanie nagrodę najlepszego zawodnika. Niesamowita wizja gry i genialne dośrodkowania.
Ocena transferów
Janusze Premier League typu Stanowski powiedzą Wam, że to bieda, a ja powiem, że to były bardzo dobre transfery. Zabrakło hitowego ruchu, ale było co najmniej solidnie. Silva z potencjałem na genialnego grajka, a do tego bardzo dobre i racjonalne wzmocnienia obrony. Najlepsze okienko w Anglii, 9/10.
Słaby punkt
Trochę brakuje DMa z prawdziwego zdarzenia. Fernandinho jest dobry, ale to już chyba za wysokie progi. Yaya Toure pressingiem bardziej przypomina Iwańskiego niż Kante, a Gundogan dopiero wraca do siebie. Choć niewykluczone, że nagle Guardiola zrobi DMa z Aguero i to będzie strzał w dychę.
Kto rozczaruje
Raheem Sterling poprzedni sezon zaczął tak, jakby Guardiola olśnił jego i całą rodzinę, ale potem, powoli, wszystko wracało do normy. Przy obecnej sile składu więcej czasu powinien spędzać na ławce niż na boisku, co nie wpłynie korzystnie na rozwój jego umiejętności. Zapanuje sterlingowa stagnacja.
Młody talent
Do wyboru do koloru. Guardiola nie zostawi po sobie spalonej ziemi (Mendy, Stones, Silva, Sane, Ederson). Najbardziej rozbłyśnie jednak Gabriel Jesus. Zaliczył na tyle bezkompromisowe wejście do Premier League, że z miejsca wygryzł ze składu Kuna Aguero. To najlepsza rekomendacja jego umiejętności.
Kto do fantasy
Chciałoby się rzec, że każdy, bo paka Manchesteru City jest niesamowicie mocna, ale ziarenko niepewności rodzi guardiolowa rotacja, która niejednego menadżera FPL doprowadziła już do szewskiej pasji. Najpewniej wyglądają KDB i Jesus – pewniacy w składzie i pewniacy do regularnego punktowania.
Nasze przewidywanie
To najpoważniejszy kandydat do mistrzostwa. Doskonały skład z możliwością swobodnego rotowania na każdej pozycji, świetny trener i ogromne ambicje. Każdy inny wynik niż pierwsze miejsce w końcowej tabeli musi być uznany za klęskę Manchesteru City.
[…] Pep Guardiola wydał wszystkie pieniądze i chce wygrać wszystkie tytuły – Premier Leag… […]
Comments are closed.