Sezon w 300 znakach: Liverpool

2

Liverpool, czyli sinusoida. Przed każdym sezonem studzę emocje i godzę się z faktem, że kolejne miesiące będą po prostu wypełnione kilkoma elektryzującymi meczami z czołówką i zmieszane z kompromitującymi porażkami ze średniakami. Jednak czy te gole Salaha ze sparingów Wam też nie dają cichych nadziei?

„Ten sezon już na pewno będzie nasz” – przeciętny kibic klubu z Anfield w sierpniu

Szalenie istotny fakt

W sierpniu 2006 roku Liverpool zagrał towarzysko z drużyną Mainz i przegrał aż 0:5. Sezon 06/07 obie ekipy zakończyły jednak w odmiennych nastrojach. Liverpool awansował do finału Ligi Mistrzów (porażka 1:2 z Milanem), a Mainz spadło z ligi. Trenerem niemieckiego zespołu był nie kto inny jak Jurgen Klopp.

Menadżer

Jurgen Klopp. Gość, którego nie da się nie lubić. Gość, który przypomina życiowego idealistę, wierzącego w trening, a nie transfery. Charyzmatyczna postać tak po ludzku pasująca do Liverpoolu. Czy jednak nie przecenia swoich umiejętności w bezlitosnej, pachnącej forsą Premier League?

Gwiazda drużyny

Philippe Coutinho. Brazylijczyk, na którego Barcelona poluje nawet w obliczu ucieczki jego przyjaciela Neymara. Chyba największy transferowy sukces Brendana Rodgersa. Z roku na rok coraz lepszy, coraz bardziej wpływający na zespół. Mózg, który przesunięty z „10” na „8” może jeszcze bardziej zawładnąć nad grą „The Reds”.

Ocena transferów

Tylko 1 z 3 celów transferowych został osiągnięty. Naby Keita zostaje w Lipsku, niebezpiecznie wydłuża się saga z Van Dijkiem, którą – nie oszukujmy się, Liverpool jest w stanie spaprać. Ok, Solanke i Robertson to przyszłość, a Salah to egipski kocur, ale „Czerwoni” nie wejdą na najwyższy poziom z tak przeciętną defensywą. 5,5/10

 

Słaby punkt

Obrona, bo nawet ewentualny transfer Van Dijka tego zmieni. Środek pola, bo Milner jako zastępstwo nieściągniętego Keity to ponury dowcip. Warto do tego dodać, że ani Mignolet ani Karius nie są w TOP6 bramkarzy ligi.

Kto rozczaruje

Jurgen Klopp. Obawiam się, że magia i otoczka wokół tego sympatycznego, niemieckiego okularnika może przerodzić się w słabość. Brak poszerzenia składu w pomocy i obronie może zatuszować bardzo silną ofensywę. Bardzo chciałbym się mylić, ale gra na wielu frontach może odbić się na wąskiej kadrze.

Młody talent

Dominic Solanke? W perspektywie wiecznych kontuzji Sturridge’a, prawdopodobnie będzie dublerem Roberto Firmino. Czarnoskóry napastnik odrzucony z Chelsea, to na Anfield powtórka z rozgrywki i niech tylko piłkarski bóg trzyma go z dala od szpitalnego łoża. Wydaje się, że zagra więcej niż inni młodzi zdolni: TAA i Woodburn.

Kto do fantasy?

Na starcie sezonu, w który Klopp potrafi wejść z buta, przyda się ktoś z ofensywy. Cou nie wystąpi w GW1, za te same pieniądze polecam więc Salaha (9,0). W obliczu dobrej formy Moreno (też ciekawa opcja: 4,5) i ławki dla Milnera, karne przejdą do Firmino (8,5), a ten jest przecież ulubieńcem Niemca.

Nasze przewidywanie

Ofensywny zachwyt, przebiegnięte miliony kilometrów, widowiskowe kombinacje w ataku, a później porażka ze średniakiem. Klasyczna sinusoida, która nie zapewni mistrzostwa, a walkę do końca o TOP4.

Czy zostający Arsene Wenger i podobno zostający Alexis Sanchez, wsparci przez Lacazette’a, to wystarczające powody, aby Arsenal sięgnął po mistrzostwo?

Comments are closed.