Sezon w 300 znakach: Chelsea

1

Chelsea miała w ubiegłym sezonie momenty, gdy wydawała się niedościgniona dla innych przeciwników w Premier League. Czy podobnie silny zespól Antonio Conte będzie także w nadchodzącej kampanii, gdy do gry dojdą także europejskie rozgrywki?

„Bardzo się zdziwię, jeśli za dwanaście miesięcy Antonio Conte wciąż będzie menedżerem Chelsea” – Jamie Carragher

Szalenie istotny fakt

Chelsea tylko raz obroniła mistrzostwo Anglii – było to w 2006 roku pod wodzą znienawidzonego dziś na Stamford Bridge Jose Mourinho.

Menadżer

Sfrustrowany Antonio Conte. Włoch najpierw długo zastanawiał się nad przedłużeniem kontraktu, a potem parafował umowę o tej samej długości, ale na lepszych warunkach. Podobno nie jest zadowolony ani z samych transferów ani z opieszałości włodarzy Chelsea. Do furii doprowadził go szczególnie Lukaku.

Gwiazda drużyny

Eden Hazard. Wydaje się, że nie odejdzie z Chelsea, bo do Barcelony to on podobno nie bardzo chce, a Real z kolei nie bardzo chce jego. Dlatego pewnie znowu będzie błyszczał w niebieskiej koszulce i momentami wzbijał się na poziom Złotej Piłki. Pytanie, jak wiele będzie tych momentów w tym sezonie.

Ocena transferów

To nie są złe transfery, ale wydaje się, że żaden ze sprowadzonych nie był pierwszą opcją (poza Bakayoko). Zamiast Rudigera Conte pewnie chętnie widziałby Bonucciego, a na miejscu Moraty gole strzelać miał fan „The Blues”, Romelu Lukaku. Sprzedanie Maticia akurat do United też na duży minus. 5/10.

Słaby punkt

Z jednej strony drużyna wygląda na kompletną, a z drugiej – na poszczególnych pozycjach aż razi przeciętnością w porównaniu chociażby do Manchester City. Gra na dwóch frontach może okazać się zabójcza dla tak skonstruowanej ekipy Conte, szczególnie przy potencjalnie dłuższej absencji Hazarda.

Kto rozczaruje

Myślę, że pierwszy sezon może być bardzo trudny dla Alvaro Moraty i nie mówię tego na podstawie karnego z Arsenalem. Michy się rozpędzi, a Hiszpan może mieć problem z przebiciem się na stałe do wyjściowej jedenastki. Jeśli odpali, to stawiam, że dopiero późną jesienią/w okolicach świąt.

 

Młody talent

Chelsea te talenty w akademii podobno ma, ale większość z nich lekką ręką wypuszcza. Dlatego wielu z nich będziemy mogli podziwiać w innych klubach, chociażby Solanke w Liverpoolu, Chalobaha w Watfordzie, czy Tammy’ego Abrahama wypożyczonego do Swansea. Mógłby się ktoś w końcu na stałe przebić.

Kto do fantasy

Na start sezonu najlepiej wygląda Willian i Marcos Alonso, czyli skrzydłowy świetnej drużyny z dodatkowymi punktami za czyste konto. Zaryzykować można także z Batshuayiem, który pewnie zacznie w wyjściowej jedenastce. Potem tradycyjnie gra „The Blues” będzie się kręcić wokół Hazarda.

Nasze przewidywanie

Jeśli ktoś miałby wypaść z top6 i zrobić miejsce Evertonowi, to stawiałbym na Chelsea. Kontuzja Hazarda, obrażony Costa, sfrustrowany Conte, niegotowy Morata – to wszystko nie wygląda zbyt dobrze. Inna sprawa, że Włoch to geniusz, który może sobie nic nie zrobić z mojego typowania i obronić tytuł.

Pep Guardiola wydał wszystkie pieniądze i chce wygrać wszystkie tytuły – Premier League to w tym wypadku minimum.

Comments are closed.