Na ten weekend i na dziką kartę.
Armel Bella-Kotchap (4,5; 0,3%) – po nieudanej inauguracji sezonu ze Spurs, Święci ewidentnie poprawili grę w defensywie i w kolejkach 2-6 ich wskaźnik Expected Goals Conceded (6,85) był ósmym wynikiem w lidze – między Man United a WHU. Niemiecki defensor, powołany na najbliższe mecze reprezentacji (!) w tym czasie oddał 7 strzałów, z czego 5 z pola karnego – dwa z nich zostały sklasyfikowane jako Big Chances. Terminarz Soton wygląda następująco:
avl – EVE – mci – WHU – bou…
…i zwłaszcza starcie z Wisienkami (GW12) może się przydać z uwagi na przełożony mecz Arsenalu z City. Dziś Villa ma grać bez Watkinsa, co także zwiększa szansę na czyste konto.
James Maddison (7,9; 3,5%) – gościł tutaj już w połowie sierpnia, ale przecież weekend bez Premier League daje wrażenie, jakby sezon zaczynał się znów po długiej przerwie. Cytując Dawida i jego MEGA tekst o Wildcardzie, „Maddi to lider drużyny w strzałach (13) i golach (2)”, odporny na rotacje, ze wszystkimi stałymi fragmentami gry. Sporting pokazał, że można ukłuć Koguty, a kalendarz po przerwie na kadry wygląda bardzo obiecująco.
Kourt Zouma (4,5; 1,4%) – West Ham w ostatnich 3 meczach dopuścił zaledwie do 2 BC rywali i jest to najlepszy wynik w lidze, mimo starć ze Spurs i Chelsea. Środkowy obrońca Młotów oddał co prawda tylko cztery strzały w sezonie, ale wszyscy pamiętamy rozgrywki 20/21, kiedy to trafiał do siatki aż pięciokrotnie. Londyńczycy wchodzą w dobry kalendarz, a Zouma wydaje się pewniejszy minut niż Coufal i Emerson. Od GW1 nie opuścił ani sekundy.
Na plus: Everton dopuścił do największej liczby strzałów głową rywali w całej lidze – aż 17.
Na minus: W blankowej GW12 WHU gra z Liverpoolem.
Na minus x2: moralność.