Ta seria na razie trzyma się mocno, ostatnio znów udało się bez blanków. Jednak siląc się na oryginalność, pojawiają się tu coraz to dziwniejsze wynalazki. Czytacie na własną odpowiedzialność.
Darwin Nunez (8,9; 7,5%) – czyli jak stracić ponad 20% posiadanie w 10 dni. No, może trochę dłużej, ale fakty są takie, że urugwajski snajper jest już różnicą, a gra Liverpoolu układa się pod niego. 6 strzałów z Evertonem i aż 5 z pola karnego. W pierwszym składzie ligomistrzowego blamażu z Napoli wyszedł Firmino, więc na Wolves, to Darwin może być wyborem nr 1 na pozycji nr 9. Napisałbym, że powrót Thiago może poprawić ofensywną indolencję, ale po wczorajszych wydarzeniach chyba nie wypada.
Alexander Isak (7,0; 4,4%) – FPL-owy światek duma nad wyborem pomiędzy Mitro a Toney’em, tymczasem Newcastle wchodzi powoli w świetny kalendarz. Kątem oka widać już Bournemouth w GW8, ale planowane na ten weekend spotkanie z WHU też może być okazją na punkty. Tylko Haaland i Toney mieli wyższe xG w GW5-6, a przecież były to pierwsze mecze Szweda w nowym zespole. West Ham co prawda znacznie poprawił defensywę w ostatnich meczach, ale będzie też po meczu Ligi Konferencji z rumuńskim FCSB.
Solly March (5,0; 0,5%) – najtańsze wejście w ofensywę Brighton. Najbardziej ryzykowny jednostrzałowiec we wpisie – na minus działa przecież możliwe odejście Pottera oraz blank w GW8, ale liczby kuszą. March to trzynasty piłkarz całej ligi pod względem xPts (31,7) oraz dziewiąty pod względem strzałów (17 – na równi z Salahem i Sonem!) i warto dodać, że 8 z nich było celnych – Salaha 5, Sona 7. Bournemouth to 4. od końca ekipa jeśli chodzi o statystykę Expected Goals Conceded. Marcowy skrzydłowy jest tu dla Was, korzystajcie, póki trzyma Lamptey’a na ławce.