To już jest koniec. Mało kto walczy jeszcze o coś w Fantasy. W Premier League z kolei znalazłoby się jeszcze kilka drużyn, które jeszcze nie myślą o wakacjach. Natomiast je zostawimy dziś w spokoju. Lecimy sentymentalnie, ale i z dozą szaleństwa.
Callum Wilson (£7.1; TSB 1.1%) – Na chwilę stracił tytuł drugiego najpiękniejszego uśmiechu w lidze, ale jak widać na załączonym obrazku, już wszystko w porządku. Wilson wrócił po kontuzji bardzo nabuzowany. W meczu z Arsenalem powinien mieć hat tricka, a gola czubkami butów ściągnął mu z nogi Ben White, samemu wpisując się na listę strzelców. Pod względem strzelonych bramek szykuje się jego najgorszy sezon od 2016/17. Z drugiej strony dawno nie grał tak mało jak w obecnej kampanii. Zdobył 6 bramek w 17 meczach. Jednak w ostatnich 2 spotkaniach, w których zagrał zdołał oddać 4 strzały i załapać się na 1 dużą szansę. Ofensywa Srok z Callumem w składzie wygląda na bardziej zadziorną, a wobec absencji Mee oraz Tarkowskiego w defensywie Burnley, może być tam sporo miejsca dla naszego bohatera. The Clarets walczą o życie i utrzymanie w Premier League, co oznacza że będą musieli się odkryć. ASM i Wilson lubią to 😉
Christian Eriksen (£5.6; TSB 1.5%) – Tego Pana z pewnością też darzymy dużym sentymentem, ale i wielkim szacunkiem. Wrócił do gry w piłkę nożną na najwyższym poziomie i w 10 meczach w koszulce Brentford zdobył gola oraz 4 asysty. Ekipa z Londynu z Duńczykiem w składzie szybko pożegnała się z widmem spadku i zaczęła bić Chelsea, West Ham, czy Everton. W dwóch ostatnich spotkaniach strzelili aż 6 bramek, a przy 1/3 z nich asystował właśnie Eriksen. Dodajmy do tego 5 groźnych strzałów w tym czasie, a także mecz z cierpiącym Leeds na horyzoncie. Mam wizję, że były gracz Spurs spuszcza Pawie do Championship.
Danny Welbeck (£5.9; TSB 1.1%) – Myślałem, że jest starszy, a to dopiero 31 lat 😉 Forma doskonała. Poprzednie 4 mecze to 2 bramki i 3 asysty. Ostatnio gra o wiele więcej niż Maupay i odpłaca się Potterowi za zaufanie. Piękna kariera w Premier League, może to będzie też piękny akcent w naszych szalonych składach na ostatnią kolejkę sezonu? To gość, który patrząc na ostatnie 5 rund jest DRUGI w lidze pod względem celnych strzałów na bramkę. Brighton w GW38 podejmie przed własną publicznością West Ham i zrobi wszystko, żeby się godnie pożegnać z kibicami. To wbrew pozorom nie będzie taki mecz o pietruszkę, bo Mewy grają o utrzymanie pozycji w TOP10 Premier League, a Młoty chcą przegonić na ostatniej prostej Manchester United w wyścigu o Ligę Europy. Czuję, że to może być fajne, otwarte spotkanie z dużą liczbą goli 😉