Różnice na GW23

0
Różnice na GW23

Jak grom z jasnego nieba atakuje nas DGW24. Populacja Burnley rośnie w siłę, rude dzieci rodzą się na potęgę, a PZPN znów myśli o Tarkowskim w naszej reprezentacji. Po kogo z przedstawicieli Turf Moor sięgnąć już teraz i jacy są inni niszowi bohaterowie jutra?

Raphinha (5,3; 1,5%) – 2 gole i 2 asysty w 3 ostatnich meczach. I co? I spadek ceny na 5,3. W swoim składzie sprzedał go fizjoterapeuta Leeds i lawina ruszyła, a Brazylijczyk jak na złość ukąsił z Evertonem. Jest w naprawdę dobrej formie, bije stałe fragmenty, dobrze współpracuje z Bamfordem i ma DGW w 25 kolejce. Ostatnio średnio 2 strzały na mecz, ale konwersja na gole bardzo zacna. Crystal Palace, Arsenal, Wolves i Soton w 3 kolejne rundy gier. Brzmi obiecująco.

Antonio Rudiger (4,5; 1,9%) – konfitura z Chelsea ma pierwszy skład, nie bójmy się tego napisać. Kontuzji doznał wczoraj Silva, z urazem zmaga się Zouma. W obliczu rotacji na wahadłach i wysokiej ceny Azpiego, Niemiec jawi się jako szansa na czyste konta w nadchodzących meczach z Sheffield i Newcastle.

Matthew Lowton (4,4; 1,4%) – Tarkowski za 5,3; Mee za 4,9; Pope za 5,5. Każdy z nich w teorii z większym potencjałem na punkty dzięki golom z bańki oraz obronionym strzałom, ale Lowton ma jeszcze jeden atut poza swoją ceną. Otóż od GW6 nie opuścił ani minuty w ligowej młócce. W czasach kiedy Taylor miesza się z Pietersem, na prawej obronie panuje względny spokój. Obok tercetu wyjadaczy wydaje się więc ciekawą alternatywą. Masy w obliczu wszechobecnie panujących grubych budżetów pójdą w popularniejszych Zbójcerzy. A kto oprócz rodziny i hardcorowych graczy FPL pamięta o istnieniu Lowtona? Pewnie nawet Dyche czasem zastanawia się co to za gość biega po prawej flance.

A naszego podcastu o nadchodzących kolejkach posłuchacie tutaj.