Przerwa, przerwa i po przerwie. Reprezentacje dały nam odetchnąć od rozczarowań związanych z FPL, przynosząc rozczarowania związane z barwami narodowymi. Życie idzie dalej, przed nami GW12 i ciekawe różnice na tę właśnie kolejkę:
Joao Pedro
Fixy: bou, SOU, ful, lei, CRY
Cena: £5.5m
Posiadanie: 7.6%
Szablonowy wybór naszych składów szybciutko się połamał. Teraz wrócił, i to z przytupem, po wielotygodniowej przerwie. Niespełna półgodzinny występ przeciwko mistrzowi Anglii dał wystarczył, żeby zdobyć bramkę i asystę. Przy kalendarzu Mew, to zdecydowanie najlepsza budżetowa opcja: aż do końca roku nie mierzy się z żadnym poważnym rywalem. Dla tych obawiających się jego miejsca w wyjściowym składzie, oto wypowiedź Hurzelera: „Każda drużyna w Premier League ma jakiegoś wyróżniającego się gracza, takiego który robi w składzie różnicę, w naszym przypadku jest to Joao Pedro.” Chyba nic dodać, nic ująć.
Reece James
Fixy: lei, AVL, sou, tot, BRE
Cena: £4.9m
Posiadanie: 0.7%
Zdrowy Reece James, to gracz celujący w sezonie w dwucyfrowy wynik punktacji kanadyjskiej. O ile nadal pozostanie zdrowym, będzie to świetna różnica na najbliższe kolejki. Ludzie mają traumę w związku z licznymi urazami kapitana Chelsea. W FPL nie liczy się jednak to co było, ale to co będzie, a przecież może być tak że zdrowie zacznie prawemu wahadłowemu dopisywać. Mówimy przecież o zawodniku który potrafił w poprzednich sezonach kosztować nawet £6.5m. Wybór dla pseudofanów Jamesa oraz dla świeżynek nieskażonych jego poprzednimi pobytami w szpitalach. Ogromne ryzyko, ale też bardzo wysoki sufit.
Chyba jednak nie Reece James, bo znowu ma kontuzje. Może jednak Malo Gusto…
Jurrien Timber
Fixy: NFO, whu, MUN, ful, EVE
Cena: £5.5m
Posiadanie: 1.4%
Może grać na prawej stronie, może grać na lewej stronie, może grać w środku obrony oraz jako defensywny pomocnik. Bardzo wszechstronny zawodnik ze sporymi inklinacjami ofensywnymi. Najtańsze obecnie wejście w obronę Arsenalu. Kanonierzy kończą właśnie trudny terminarz, można więc rozważyć powrót do ich opcji. Przy urazach White’a, Calafioriego czy Tomiyasu, nie ma w tym momencie żadnego konkurenta do miejsca w składzie. Zresztą nawet po ich powrocie ciężko będzie ze składu Timbera wygryźć.