Na kiedy przełożyć mecz City i dlaczego to trudne?

0

Złe warunki pogodowe sprawiły, że mecz West Hamu z  Manchesterem City został przełożony. Właściciele Aguero wciąż nie wiedzą kiedy mogą liczyć na punkty Kuna, a pozostali zastanawiają się czy opłaca się trzymać kciuki za potrójną kolejkę Obywateli. Postaram się w skrócie przedstawić większość opcji.

Pozostanie w GW26

Ta opcja jest wciąż najbardziej prawdopodobna. Odwołanie niedzielnego spotkania sprawiło, że piłkarze WHU i MCI mają niemal trzy tygodnie przerwy. Mogliby więc spokojnie zagrać 18 lub 19 lutego. Zwłaszcza Guardiola powinien być zainteresowany takim rozwiązaniem. Jego piłkarze lepiej weszliby w rytm meczowy przed ultra ważnym starciem z Realem Madryt w Lidze Mistrzów (26.02). Ponadto, następny wolny termin Obywateli to dopiero 18. kwietnia, chyba, że udałoby się awansować w FA Cup, wtedy wolnego nie będzie. Gdyby Pep chciał grać na kilku frontach, terminarz stanie się tak napięty, że zdecydowanie nie będzie mu potrzebne wciskanie gdzieś nieistotnego meczu z WHU.

Na przeszkodzie może stanąć zarząd ligi. W ubiegłym roku każdy z klubów otrzymał od Premier League pisemną prośbę na temat przerwy zimowej. Liga poprosiła, żeby uszanować potrzebę odpoczynku zawodników i w tym czasie nie organizować meczów, nawet towarzyskich. Na ten list powołał się między innymi Liverpool, wystawiając w rewanżu z Shrewsbury rezerwową drużynę.

GW29 i szansa na Triple Gameweek

Żadne rozwiązanie nie stworzy takiego zamieszania wśród graczy FPL, jak przesunięcie meczu do GW29. Natychmiast pojawią się pytania jaką taktykę przyjąć? Jak przygotować się na podwójną kolejkę Manchesteru City (graliby z Man Utd i WHU), jeśli tydzień wcześniej mają pusty przelot?

Z tym terminem wiąże się jeszcze jeden scenariusz. Jeśli City przejdzie w Pucharze i Lidze Mistrzów, mogą mieć tak wiele przełożonych spotkań, że skończą im się terminy. Sprawi to, że w GW37 będą musieli rozegrać trzy spotkania. Pep nie nadąży kręcić kołem do losowania rotacji.

Inne przekładanki

Póki co Guardiola ma zapewnione dwa przełożone mecze. Są to spotkania z Arsenalem (z GW28) i WHU (GW26). A istnieje szansa, że do tego spisu dołączą jeszcze dwa spotkania:

z Chelsea (GW31) – City lub Chelsea muszą wygrać w FA Cup (mecze 3 – 4 marca)

z Newcastle (GW34) – City lub Newcastle muszą wygrać w FA Cup (mecze 21-22 marca)

W najlepszym wypadku może się więc okazać, że Manchester City skończy z czterema przełożonymi meczami, podczas gdy w kalendarzu pozostały tylko cztery wolne terminy pomiędzy kolejkami, a dwa z nich pokrywają się z terminami Ligi Mistrzów. Jeśli mecz z West Hamem nie odbędzie się w przyszłym tygodniu to może się okazać, że do przełożenia będą cztery mecze, a wolne terminy tylko trzy. Obywatele mogą grać przełożenia w tych terminach:

18/19 lutego (GW26) – kolejka LM
10/11 marca (GW29) – kolejka LM
21-23 kwietnia (GW34)
12-14 maja (GW37)

Te wszystkie rozważania to tylko przymiarki i przewidywania. Póki co za dużo zmiennych, żeby z pewnością określić kiedy i jak rozplanowane zostaną mecze Aguero i kolegów. Możemy tylko gdybać, ale wiele wyjaśni spotkanie pomiędzy włodarzami City i Whu, które ma się odbyć w tym tygodniu. Wtedy poznamy datę meczu przełożonego z niedzieli.

Podziękowania dla wielkiego Bena Crellina. Jeśli nie śledzicie go na twitterze to powinniście zacząć, a jeśli lubicie rozkminki na temat terminarza to zapraszam do tekstu Tomka.