Salah znowu bez blanka, Everton słaby jak nigdy, kandydat na kapitana wydaje się pewniakiem. Ale ten brak blanka Salaha to tylko asysta i 6 punktów. Może to czas, by zdjąć kapitańską opaskę z Faraona?
Ja tego nie zrobię, ale do odważnych świat należy przyjaciele. To z opaską na kim można atakować overall i świat?
Jak nie Salah, to może Jota? Nie zagrał całego meczu z Soton, więc szanse na jakieś 80-90 minut z Evertonem rosną. 7 strzałów, 14 punktów i very solid effort ze strony Portugalczyka w sobotnie popołudnie. Nawet 5 big chances zmarnowanych w tym sezonie przez wielkiego Diogo nie może nas odstraszyć i zestresować. Bo przecież z drugiej strony The Toffees, czyli drużyna, która dawno nic nie wygrała, a ich ostatni dobry mecz to jeszcze czasy, gdy OGS i Nuno byli pewni swoich posad. Chyba nie boimy się dać kapitana na taką ekipę, co?
Let it snow
Son i Kane? Tak, znowu ich wspominam, może tak dla odmiany przed meczem z Brentford nie będzie śniegu. Liczby od ostatniego razu się nie zmieniły, na plus działa też na pewno odpoczynek – w końcu Toney i reszta ferajny biegali za Iwobim w niedzielę, a Son i Kane ogrzewali się w tym czasie w klubowym autobusie. Brentford z Evertonem zagrało też po prostu słabo, więc jeśli równie źle zaprezentują się w meczu z ekipą Conte, to może być przyjemnie dla posiadaczy Anglika i Koreańczyka.
Zagrożenia? Eksportowy duet Kogutów mógł się przeziębić, gdy te harpagany robiły anioły w śniegu. Sorry, ale po niedzielnej katastrofie z góry zakładam wszystko co najgorsze.
Do łask chwilowo wrócił też Jamie Vardy. Gdy już prawie wszyscy pozbyli się Anglika, to ten z łatwością odpalił dopplepacka z Watfordem. 5 strzałów brzmi spoko. Pamiętajmy jednocześnie, że po pierwsze – to pierwsze trafienia Anglika od GW8, a po drugie Rodgers coś tam płakał o potencjalnej rotacji, bo Vardęga nie ma sił na tyle meczów w tydzień. Soton z Liverpoolem w obronie nie zaimponowało (oględnie mówiąc), ale czy tak samo słabo ze Świętymi będzie w meczu z Lisami? Z mojej strony mocny znak zapytania przy Jamiem. I przed Leicester, bo ekipa Rodgersa dalej jest mierna.
Risky business
Reszta opcji? Imo too risky. Nie wiemy, kto z City zagra. Jimenez i Antonio równie dobrze mogą dać dwucyfrówkę, ale mogą też kolejnego bolesnego blanka. Reece James jeśli ma odpoczywać, to najlogiczniej byłoby z Watfordem. United – Arsenal to typowy mecz no bet, zarówno pod kątem bukmacherki, jak i punktowania w FPL. A raczej ani Raphini ani Benteke nikt z nas opaski na trzeźwo nie da. To co, może ten Puchar Narodowych Afryki trochę rozrusza towarzystwo i pozwoli nam szaleć z kapitańskimi wyborami?
Co zrobią FC Kasztany?
Już kupiły Jotę za Fodena i na tym koniec RUCHÓW. Jestem zadowolony ze składu, niech se chłopaki pykają, a potem będę myślał, czy i jak wyrzucić Raphinię oraz Antonio. Póki co gramy, a ja kapitanuję Mohameda.