Polecane transfery przed GW10

0
Polecane transfery przed GW10

Żyjemy w świecie Erlinga Haalanda. Możemy myśleć o innym kapitanie, możemy świrować na Twitterku, że rzeczywiście go wybierzemy, ale koniec końców po prostu dajmy opaskę Norwegowi. Tym samym wątek kapitański w GW10 zamykamy i przechodzimy do transferów, które mogą Wam się przydać w kontekście kilku kolejek.

O Bowenie mówiliśmy sporo w podcaście, Michał nawet ma go w swoim składzie, więc tylko potwierdzę raz jeszcze – 19 strzałów (8 w ostatnich dwóch meczach), 15 z boxa. WHU wciąż nie jest w najwyższej formie, ale z każdym meczem Młoty wyglądają coraz lepiej – dlatego patrząc na terminarz ryzykować można nie tylko z angielskim skrzydłowym, ale też np. ze Scamaccą (6.7, gol i 2 strzały z Wolves) czy z Zoumą (2 strzały z Wilkami i czyste konto).

Fajną opcją na już, która może zaskoczyć szablon, Was i Waszych kolegów, jest Sergio Gomez. Ale Dawid mnie wyprzedził i już o tym pisał, więc oddaję mu głos.

Opcją popularną i chętnie kupowaną (ponad 200 tysięcy menadżerów) jest Wilfried Zaha. I nie ma się czemu dziwić, bo Iworyjczyk wygląda jak must have co najmniej do mundialu. Blanki w jego dwóch ostatnich meczach mogą co niektórych zmartwić, ale Wilf ma przed sobą spotkania z Leeds, Leicester, Wolves czy Evertonem, a do tego przemawiają za nim liczby. Co prawda z CFC oddał tylko 1 strzał, ale… xGi ma na poziomie 4,6 (zagrał tylko 6 spotkań), strzela karne, no i ten terminarz… Make it happen.

Maddisona polecałem już tydzień temu i nie powiem, trochę się z tego powodu uśmiechałem w poniedziałkowy wieczór. Ale ci, których na Maddersa nie stać, śmiało mogą spróbować z Harveyem Barnesem. Ostatnie 2 mecze to 7 strzałów skrzydłowego Lisów i piękny gol z Nottingham. Jeśli w formie będzie Maddison, Lisy będą coraz lepsze, to Harvey niewątpliwie będzie miał w tym swój udział.

Co zrobią FC Kasztany?

Zachowają spokój. Czy wolałbym mieć pewność, że Mitro jest zdrowy? Tak. Czy wolałbym Zahę lub Trossarda zamiast Grossa w składzie? Tak. Nie znaczy to jednak, że jest to dla mnie najważniejsze w kontekście blankowej GW12, gdzie będę musiał też jakąś 11 wystawić (wildcard odpalam dopiero po blankowej kolejce). Dlatego spokojnie czekam na rozwój wydarzeń, daję opaskę Haalandowi i trzymam się top miliona jak rzep psiego ogona.

A może kawka?