Polecane transfery przed DGW26 – największe DGW w historii wowowowow

0
Polecane transfery przed DGW26 – największe DGW w historii wowowowow

To się dzieje. Możemy się z tego śmiać, ale moment dla społeczności FPL jest naprawdę historyczny. 14 drużyn ma podwójną kolejkę, opcji na kapitana cała masa, życie jest piękne, a nie jeden menadżer może sobie w tydzień pogrzebać cały sezon. To co, zapinamy pasy i wystawiamy tyłek, który znowu ta gra nam niemiłosiernie wychłosta?

Kapitan z jednym meczem, skoro opcji jest tyle? Myślę, że tym razem nie rozważa tego nikt. Tak naprawdę nawet zombie składy mogą mieć z tym problem, o ile ich kapitanem nie jest Aubameyang.

Premier League Football GIF by Arsenal - Find & Share on GIPHY

Dlatego skupiamy się tylko na DGW.

Manchester City?

Nie mówię nie, ale jeszcze bardziej nie mówię tak. Najpewniej z The Citizens pod kątem opaski wygląda… Raheem Sterling. Ten sam, który na co dzień irytuje nas marnowanymi setkami, niechlujną grą, a jednocześnie ten sam, który w 7 ostatnich meczach, w których grał, zblankował tylko raz. Średnio dwa strzały na mecz, 1,3 key pass i 128 punktów w tym sezonie. Not great not terrible.

Dlaczego w kontekście opaski mówię tylko o Sterze? Gundo, Foden i Cancelo grali wczoraj 90 minut w Lidze Mistrzów. Pep otwarcie zapowiedział, że wymieni 6-7 graczy. Sterling też grał, ale zszedł przed 70 minutą. Strach i sumienie nie pozwala mi stwierdzić, że któryś z Obywateli jest optymalnym wyborem na ten mecz. Bałbym się grać bez Gundogana, chcę w składzie Cancelo, ale nie widzę ich z opaską na fplowym ramieniu. Tym razem to nie są bicki jak u Pudziana.

Leicester?

Powiedziałbym, że i Barnes (od 15 kolejki tylko 3 blanki!) i Vardy to świetne różnice na DGW26. Mało tego, pewnie wielu z tych goniących namawiałbym do tego wyboru. Ale w obliczu kontuzji Maddisona (lekarze dalej sprawdzają, jak poważna ona jest) potencjał obu ofensywnych graczy Lisów spada. Przypomnijmy, że z ekipy Rodgersa może zostać wyjęty gość, który notuje średnio 1,8 kp na mecz i który w ostatnich 5 ligowych meczach miał 2 gole i 3 asysty. Ta strata imo obniża potencjał Harveya i Jamiego.

Taka ciekawostka – pod kątem xG i wykorzystywania sytuacji, Vardy wypada gorzej niż… Ollie Watkins. Holy shiet.

Everton?

Lubię ich. Naprawdę lubię i trzymam kciuki za ekipę Carletto. Ale mówimy o drużynie, która z jednej strony umie ograć Liverpool, a chwilę wcześniej kompromitować się z Newcastle. Dlatego – DLC do składu, nawet za -4? Jak najbardziej. Kapitańska opaska? Chyba dopiero w ostatecznej ostateczności i desperackim szukaniu różnic.

Manchester United?

Opaska dla Rashforda? Crazy. Opaska dla Cavaniego? Na razie to chciałbym wiedzieć, czy on jest zdrowy na dwa mecze z rzędu. Martial jest beznadziejny. No więc… Bruno Fernandes?

Tutaj ciężko znaleźć jakieś argumenty przeciw, bo mówimy o najlepiej punktującym zawodniku sezonu. Ostatni blank Portugalczyka to GW21. 15 goli w sezonie, najwięcej strzałów w ogóle wśród pomocników, najwięcej strzałów celnych. 71 stworzonych szans – tutaj tylko Grealish go wyprzedza. Kapitan idealny?

W mojej głowie pojawia się jednak kilka wątpliwości:

  • jak dobra jest Chelsea? Na razie z Tuchelem u sterów stracili tylko dwa gole.
  • Czy Crystal Palace straci dużo goli? Co prawda kilka razy Orły już dostały 4-5-7 gongów (Liverpool, City, Chelsea), ale Manchester United lubi męczyć się z drużynami pokroju WBA czy Sheffield.
  • Dużo punktów Bruno było… szczęśliwych. Karne, ostatnie minuty z Soton, przypadkowa asysta w ostatnim meczu. Ale czy darowanemu koniowi zagląda się w zęby?
  • Bruno gra w Lidze Europy w pierwszym składzie. Jeśli pytacie mnie po co Portugalczyk występuje w meczu bez znaczenia, gdy awans jest pewny, odpowiadam – naprawdę kurła nie wiem.

Tak naprawdę to te wątpliwości w żadnym wypadku nie przesłaniają plusów. Algorytm Tomka wyliczył, że to właśnie Bruno jest najlepszym i najpewniejszym kandydatem na tę kolejkę. Czy mu wierzycie?

Spurs?

Ci sami Spurs, których co tydzień wyszydzamy i zastanawiamy się, ile jeszcze z Mourinho. Tak, ci sami. Mecze z Fulham (A) i Burnley (H) działają na wyobraźnie. Tak naprawdę nikt z czołówki nie ma lepszego dwumeczu niż Koguty.

No to najpierw najmocniejsza kandydatura – Harry Kane. Jakim cudem zblankował z WHU? Tego nie wie nikt. 6 strzałów, stwarzane okazje – no na pewno nie wyglądał na gościa z kontuzją. Żaden z napastników nie strzelał w tym sezonie na bramkę rywali tak często (82), żaden inny napastnik nie ma aż 11 asyst. Jak więc można nie rozważać Króla Harolda? Gdybyśmy tylko wiedzieli, że ekipa Mourinho rzeczywiście będzie atakować tak zaciekle jak z Młotami, to nawet nie miałbym obaw. Drugi raz Kejn tylu okazji nie spartoli.

Harry Potter And The Philosophers Stone GIF - Find & Share on GIPHY

Son – nie jest już w takim gazie jak na początku sezonu. W ostatnich 6 meczach 5 razy blankował. W ostatnich 13 meczach tylko raz udało się Koreańczykowi zdobyć więcej niż 10 punktów. Ostatnie 5 meczów – 9 strzałów.Kandydatura naszego ulubionego Azjaty w Premier League przekonuje zdecydowanie mniej niż kolegi z drużyny, Bruno czy nawet Gundogana. Pewnie dobrze i spokojnie jest mieć Sona (51% posiadania w FPL) w składzie, ale nie rozważałbym go jako kandydata na triple captain. Nie w takiej formie, a moment sezonu jest zbyt poważny, by bawić się z opaską „na przełamanie”.

Ważne: Kane i Son odpoczywali w Lidze Europy. Są wygłodniali i gotowi na dwa z rzędu blanki w lidze.

A może jednak Liverpool?

„Przecież Liverpool nie może znowu zagrać tak słabo, racja?” – powiedzieli wszyscy pięć kolejek pod rząd. No i wychodzi, że chyba jednak może. Ale nawet jeśli The Reds są gorsi niż nas do tego przyzwyczaili, to Salah i tak przewodzi klasyfikacji strzelców. Czy takiego gościa można ominąć w poszukiwaniu kapitana? W ostatnich 5 meczach – 2 blanki. 3,2 uderzenia na mecz, 1,5 key passa. Wraca Jota – może to będzie moment zwrotny sezonu Jurgenpoolu? Pamiętajmy, że Momo, nawet jak LFC nic ciekawego w ofensywie nie gra, to i tak ma swoje setki. A jeśli go kapitanujemy, to po prostu wierzymy, że tym razem je wykorzysta.

Mnie osobiście mecze z Chelsea (2 gole za Tuchela, tak jak pisałem) i Sheffield (ostatni w lidze, ale pod kątem liczby straconych goli są lepsi niż Leeds czy Soton) nie napawają optymizmem. Myślę, że ekipa Kloppa wyciągnie z tego cztery punkty minimum, ale nie spodziewałbym się pogromów czy gry zapierającej dech w piersiach.

Chelsea?

Ciężko pod kątem kapitana zaufać drużynie, która jeszcze nie do końca wie jak i kim chce grać. Tuchel rotuje, Tuchel zmienia, my mało wiemy, a kapitana w dwumeczu z United i LFC i tak byśmy nie chcieli. Sorry Marcos, not this time.

Take It Personally Michael Jordan GIF - Find & Share on GIPHY

To kto?

Mi najbliżej do Kane’a. Jeśli nie on, to Bruno przed Salahem. To dla mnie trzy najpewniejsze kandydatury, które rozważałem i rozważam.

Ta kolejka jest o tyle dziwna, że choć solidnych kandydatów na kapitana jest wielu, to nie ma jednego, który zebrałby całą atencję. Kane wygląda solidnie, ale jego posiadanie nie jest ultra wysokie (26% live teams). Między Salahem, Bruno czy Sonem rozłoży się reszta opasek. Ktoś pewnie poszuka Gundogana, ktoś podejmie ryzyko z De Bruyne. Serio, to taka kolejka, gdzie nawet bez szukania różnic, można zrobić różnicę. Sęk w tym, żeby nie być tym pechowcem, który wybierze tego najgorszego – Sane, Mane, 1 punkt. Pamiętamy.

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „CTHAD C © Gandard AIA Sané ARS (H) EVE (A) Mané WOL (A), WHU (A) Kane BUR H FUL A”

Co zrobią FC Kasztany?

A tym razem o tym w osobnym tekście, gdy mój wildcard już w pełni się wyklaruje. Na razie yolo, połączenie radości, jaki super jest mój skład, obrzydzenia tym, jak bardzo jest szablonowy i profilaktycznego wkurzenia tym, jak bardzo się wszystko spierdzieli.

That Sucks The Office GIF - Find & Share on GIPHY

A jak chcecie posłuchać, jak przez ponad półtorej godziny trzech pasjonatów FPL gada o grze, to możecie odsłuchać tutaj.