Polecane transfery przed BGW18

0
Polecane transfery przed BGW18

Na początek minuta ciszy dla wszystkich tych, którzy potroili Aston Ville przed Blank Gameweek i nie chcieli grać Free Hita. A teraz reszta minut dla tych, którym psycha nie siadła i szukają kapitana nawet pośród tego szaleństwa wokół.

No właśnie, kto pozwoli nam w blanku zrobić przyzwoity wynik? Kandydatów jest tak naprawdę czterech, a co jeden to lepszy, co jeden, to pewniejszy. Który na pewno nie zblankuje i zapewni nam udane GW18?

Spoiler: nie wiem.

Kevinek

Oczy większości kierują się w kierunku Kevina de Bruyne. I czy można się dziwić? Manchester City (chyba) wraca na dobre tory, a to znaczy, że KDB będzie punktował srogo. Mecz z Brighton to stylistycznie idealny mecz dla The Citizens – zagrają ze sobą dwie drużyny, które w piłkę grać lubią i jedna, która średnio broni (tak Mewy, to o Was mowa). De Bruyne z karnymi, po świetnym meczu z Chelsea i po asyście i 45-minutowej przebieżce w FA Cup okraszonej asystą, wydaje się być świetnym kapitanem. Mecz u siebie, bez ryzyka ławki, potencjalnie 3-4 gole jego drużyny – co może być nie tak? Trzeci w klasyfikacji strzałów na mecz, trzeci w klasyfikacji kluczowych podań na mecz – no geniusz, po prostu geniusz. Byle nie grał za głęboko i będzie git.

Brunon

W końcu wypoczęty i to przed meczem wyjazdowym z Burnley – czy Pan Bruno znowu da nam powody do radości? Burnley broni co najmniej przyzwoicie i i wszyscy to wiemy, ale od czołówki (np. 5 z City) zdarza im się przyjąć kilka gongów. No nie jest to na tyle silna drużyna, żebyśmy obawiali się dać opaskę najlepszemu pomocnikowi ligi. Szczególnie, że ostatnie cztery ligowe mecze Fernandes to 5, 3, 3, 5 strzałów i 45 punktów. Także tego, także ten. Nieudanym meczem z City w Carabao nie ma co się za bardzo przejmować – to jednak zupełnie inna półka niż The Clarets. Szczególnie, że mówimy o The Clarets, którzy zanotowali solidne 120 minut w sobotnie popołudnie w FA Cup – kto wsiada w pociąg z Bruno?

Koguty

Mecz z Fulham, a nie z Aston Villą, jeszcze zwiększa potencjał ofensywnego duetu Spurs. Pod kilkoma względami ekipa Parkera jest bardzo podobna do Leeds, które Koguty łatwo rozpracowały – ekipa Parkera też lubi grać piłką, nie boi się atakować, a defensywnie to jakoś to będzie. Inna sprawa, że The Cottagers wstali z kolan – ostatnie cztery mecze ligowe to remisy, na rozkładzie powstrzymany Liverpool i Leicester, a City strzeliło londyńczykom tylko dwa gole. Czy oni jeszcze na pewno są słabi? O to jest pytanie, bo to, że Ivan Cavaleiro jest wielki, to już wiemy.

Son i Kane również wypoczęci – Mourinho dał się wybiegać Carlosom i Lucasom, a na ligę wróci najbardziej zabójczy duet Premier League tego sezonu. Z Leeds obaj zgodnie z golem i asystą, powtórzą to w BGW i między nami zgoda.

A i jeszcze jeden ważny aspekt – Fulham o tym, że jutro grają, dowiedzieli się… w poniedziałek. Także ten, także tego.

Ważne:

  • Shaw podobno żyje
  • DCL nie żyje
  • Callum Wilson żyje
  • Darlow może usiąść, bo Dubravka żyje
  • a to wszystko to i tak losowe gówno, więc przede wszystkim – relaaaax

Co zrobią FC Kasztany?

Chyba to. Ale pewności nie mam. Chyba, że zrobię nadgodziny i zaśpię na deadline. Wtedy na pewno to.

fc kasztany free hit

A jak chcecie słuchać o FPL, to sprawdźcie nasz podcast.