Polecane transfery przed GW7

Przed GW7 po raz kolejny pojawia się ta nieodłączna myśl „kiedy ten skład ma odpalić, jak nie teraz?!”. Łapcie kilka porad, żeby rzeczywiście to był czas zielonej strzałki.

Kapitanie prowadź

W kwestii kapitana wysuwają się trzy konkretne propozycje i każda z potencjałem na solidnego hat-tricka.

1. Harry Kane – bilans Kane’a z West Hamem to 7 strzałów, 2 gole i 2 słupki, a Tottenham nawet nie zagrał dobrego meczu. I jak tu nie kochać angielskiego napadziora, który we wszystkich miesiącach, poza sierpniem, jest najlepszym snajperem ligi? Żeby jeszcze nas upewnić w słuszności wyboru, dorzucił hat-tricka na wyjeździe z Apoelem w Champions League. Huddersfield mało traci? Tak, ale jeszcze nikt poważny nie był na ich drodze, a Koguty mogą pokazać ekipie Wagnera, jak wygląda poważna gra w Premier League. Mecz wyjazdowy to w tym wypadku też plus dla ekipy Pochettino.
2. Romelu Lukaku – tylko w jednym meczu tym sezonie nie strzelił gola. Romelu aka regularność. Ale czy Lukakeł to szansa na 3,4 trafienia na mecz? Choć kibicuję United, to wydaje mi się, że era strzelania 4 goli na mecz powoli mija i Mou przejdzie do bardziej konserwatywnych zwycięstw, okupionych walką i kontrolą środka pola. Belg pewnie strzeli co najmniej jednego gola, pewnie będzie najpopularniejszym wyborem wśród menadżerów #FPL, ale nie szukałbym tutaj różnicy. Bezpieczny wybór.
3. Alexandre Lacazette – opcja tym ciekawsza, gdy już wiemy, że to Francuz jest pierwszym do strzelania karnych wśród Kanonierów, a robi to przecież bardzo dobrze. Cena zachęca (10,3, wow), Brighton i Watford na rozkładzie również. Arsenal odżył i to nie powinny już być cierpienia starego Wengera, tylko regularne bicie przeciwników. Przynajmniej tych słabszych, jak Mewy czy Szerszenie. Francuz powinien mieć w tym swój spory udział.

Osobiście stawiam na Kane’a i prawdopodobnie zrobiłbym to samo, nawet gdybym miał Lukaku w składzie. Harry, prowadź. Tym razem nie zawiedź.

Arsenalowa defensywa

Arsenal wygląda ciekawie także pod kątem obrony. Polecany przez nas Kolasinac w poprzedniej kolejce zrobił swoje, choć z przodu nie zapunktował, a tańsi są Bellerin i Monreal. Pierwszy z Hiszpanów gra na wahadle i istnieje duże prawdopodobieństwo, że w końcu któraś z jego centr skończy się golem. Drugi obecnie ma mniej obowiązków ofensywnych, ale wyrasta na speca w BPS (już 5 w tym sezonie), a kosztuje tylko 5,4. Z kim jak z kim, ale z Brighton Kanonierzy powinni zagrać na czyściocha.

Szukając różnic warto zwrócić swój wzrok w kierunku Leicester. Choć Vardy ma stosunkowo wysokie posiadanie (11,9%), to więcej osób na trzecim/drugim slocie widzi Firmino. Tymczasem to angielski napastnik wydaje się w lepszej formie (choć karne bije z zamkniętymi oczami i beznadziejnie powtarzalnie), a Leicester czeka dość wakacyjny terminarz – Bournemouth, West Brom i Swansea. Mahrez? Forma Algierczyka spadła na tyle, że coraz większy udział w grze Lisów ma Gray. I to kosztem Riyada, a nie Albrightona.

Tak jak w podsumowaniu kolejki – Coutinho może być dobrym wyborem. Potwierdził to także golem ze Spartakiem. Mi jednak jeszcze lepszą opcją wydaje się Mane – wraca do ligowych starć po zawieszeniu, kosztuje już tylko 9,4 i wydaje się stabilniejszym grajkiem niż Salah, o Firmino nie wspominając. Nie bez powodu Senegalczyka łączy się z Realem czy Juve, bo w międzyczasie, obok Coudramy, wyrósł na najważniejszego i najbardziej wpływowego piłkarza The Reds.

Nawiązując do obecnych hype trainów:

• Wciąż nie jestem fanem bramkostrzelności Moraty i stawiam, że to był jego ostatni ligowy hat-trick w tym sezonie. Imo Lacazette w ostatecznym rozrachunku właduje więcej.
• Azpilicueta jest świetnym obrońcą, gra w znakomitej defensywie maszynce, ale więcej niż 7 asyst w sezonie nie zrobi. Czyli już ponad połowa za nim.
• Davida Silvę wypada mieć, mimo że gdy jest łysy, to nie jest już takim sympatycznym i grzecznym chłopcem.
• Jones to obecnie pewniak defensywy United, ostatnio w nawet lepszej formie niż Bailly, tylko ta jego podatność na kontuzje…
• Gross z Arsenalem i Evertonem raczej zbyt wiele nie zapunktuje, dlatego ten hype akurat bardzo mnie dziwi.

Podsumowując – w zasadzie każdy gracz United, Arsenalu i Tottenhamu wydaję się dobrym i pewnym wyborem na tę kolejkę. GW7 powinna należeć do kogoś z trio Lukaku/Kane/Laca.

[poll id=”10″]

Sprawdź nasze wnioski po ostatniej rundzie spotkań