Polecane transfery przed GW34 – Kelechi czy Kane?

By Filip Błajet
0
Polecane transfery przed GW34 – Kelechi czy Kane?

W GW34 zapowiada się pojedynek na szczycie. I wcale nie mam w tym przypadku na myśli derbów Anglii. Dla nas, fanatyków FPL, kluczowe znaczenie będzie miało, kto zdobędzie więcej punktów – Kelechi czy Kane?

Dwóch faworytów

Tym razem wydaje się, że to naprawdę prosty pojedynek. Z jednej strony mamy potencjalnego króla strzelców, który w ostatnim meczu ligowym załadował dopplepack i gra z Sheffield, które od Lisów dostało 5 goli. No okej, nic dwa razy się nie zdarza, ale może jednak?

Kluczowe pytanie – czy powinna nas martwić forma Harry’ego z City? Raczej nie, od tego czasu mija tydzień, Kane bardziej zdrowy, a z Manchesterem mało kto punktuje. Czy jest szansa na to, że Anglik wyląduje na ławce? Jest, ale iluzoryczna. Wbrew pozorom i swojej formie Spurs dalej walczą o top4 i miejsce w Lidze Mistrzów. Teoretycznie Kane mógłby odpoczywać przed Euro, ale czy to jest w interesie Tottenhamu? A Harolda znamy – jak jest choć trochę zdrowy i poskacze na jednej nodze, to może zagrać.

Z drugiej strony Kelechi, który wyprzedził Lingarda w kategorii najbardziej rozpędzonego piłkarza ligi. Iheanacho, który w ostatnich 7 meczach zanotował 1 blanka. So, so crazy. 4 attempted assists z Crystal Palace, 8 strzałów z WBA. Nigeryjczyk nie tylko jest w formie – on jest w chorej formie. I chwała tym, którzy nas nie słuchali i nie czekali, żeby sprawdzić jak napastnik Lisów wygląda z Maddisonem na boisku – to obecnie bez znaczenia, bo w takiej dyspozycji Iheanacho jest do gry pierwszy przede wszystkim.

A co z Soton? Ostatnie czyste konto z Liverpoolem, czyli w czasach prehistorycznych. Fajna, dynamiczna drużyna zmieniła się w zlepek randomowych piłkarzy, którzy niekoniecznie radzą sobie w Premier League. Tutaj Lisy nie tylko są faworytem – wygrana tego meczu to dla nich must have. Bardziej zastanawiałbym się, czy to będzie 3 czy 4 na koncie bramkowym ekipy Rodgersa. W zasadzie jedynym argumentem przeciwko Iheanacho jest to, że żadna seria nie może trwać wiecznie. No i problem jest też taki, że pamiętamy moment, gdy rok temu Lisy zdefekowały się krok przed kiblem. Nie, nie życzymy im tego, ale nieprzyjemne wspomnienia pozostają. Prawie jak potrojone Brighton.

Powiem tak – dla miejsca w top100k bezpieczniejszy jest Haroldini, ale nie zdziwię się, jak w top10k większy procent opasek zbierze Kelechi. A co robię ja? Raczej obsrana zbroja i Harold. Lubię go, co zrobić.

Kto jeszcze?

Vardy albo Castagne. Tak, Lisy są na tyle faworytem, że każdy z tej radosnej ekipy może zrobić dwucyfrowy haul. Z WBA to Vardy błyszczał, więc może pora na zmianę kolejności? A Kasztan, bez Pereiry na boisku, radzi sobie wybornie. Gol, asysta, czyste konta. Gdyby był zdrowy cały sezon, to mielibyśmy nową legendę FPL.

Lingard. Z Chelsea się nie udało, ale z The Blues w ogóle mało kto strzela bramki. Teraz dla WHU kluczowy mecz pod kątem walki o europejskie puchary, a Burnley, po pokonaniu Wolves i cudownym meczu, może nie mieć ani siły, ani ochoty, ani umiejętności, by ten wynik powtórzyć. Pamiętajmy, że ostatnie 5 meczów, to 49 punktów Jessego. Jeśli utrzyma formę, to chyba nikt z nas nie obraziłby się o 10 punktów na opasce, co?

Ktoś z Chelsea. Ale tak naprawdę to nie.

… Sterling. Tak, ten sam Sterling, który nie mieści się w najlepszym składzie City. Nie mam wątpliwości, że The Citizens wygrają z Crystal Palace i nie mam wątpliwości, że to Sterling będzie głównym motorem napędowym. Dla szalonych, tych z wildcardem albo dla Kamila, który lubi Sterlina i gra bez Salaha, to może być bardzo ciekawy wybór. No i ogrooooomna różnia.

Nie, nie stawiałbym na United ani LFC. Równie dobrze może być strzelanina, równie dobrze może być 0-0. Czekam na ten mecz, ale pod kątem FPL i 5 graczy z tego spotkania, mam ogromne obawy.

Co zrobią FC Kasztany?

Kapitan na Haroldzie. Po pierwsze – lubię go. Po drugie – obsrałem zbroję, że forma / szczęście Iheanacho kiedyś się skończy. Gdyby jednak to Leicester rozbiło bank, to na pocieszenie biorę Castagne za Cresswella. Trochę boję się logiki tego ruchu, ale przygotowania do DGW35 nie biorą jeńców. A jak DGW nie będzie, to najwyżej spłaczę się jak Bobo, napiszę, że usuwam konto i dzień przed deadline i tak ustawię skład. Zwykły FPL lifecycle.

fpl lifecycle