Polecane transfery przed GW23

To był wspaniały, spokojny tydzień, gdy prawie zapomnieliśmy o stresie i mogliśmy napawać się emocjonującymi meczami United z Derby czy Arsenalu z Nottingham. Nie no żart, oczywiście, że tęskniliśmy za nieustannymi wylewami i wyzwiskami związanymi z FPL i poważną, ligową piłką. To to w takim razie zapunktuje w GW23?

Wydaje się, że to kolejka, w której gracze Czerwonych Diabłów, Tottenhamu i Arsenalu będą bić i patrzeć, czy równo puchnie. Dlatego Kane/Alli/Son, książę Lingard i Redrom, czy Oezil w duecie z Sanchezem wydają się ciekawymi typami na tę kolejkę. Mało tego, Kane po raz kolejny kandyduje na najpopularniejszego kapitana i na najłatwiejszy wybór w tej kwestii. Dlaczego?

• Ostatnie 5 meczów – 8 goli
• Everton ostatnie 3 mecze – 6 straconych goli
• W ostatnich dwóch meczach z The Toffees Koguty strzeliły 6 goli, a 4 nich były autorstwa czcigodnego Harolda
• Z ostatnich 5 meczów Tottenham wygrał 4 i raz zremisował. Na drugim biegunie Everton, który nie wygrał od 5 spotkań.

Po prostu dajcie mu tego kapitana, żeby mieć czyste sumienie, spokojną głowę, a mecz o 18:30 oglądać bez pampersa.

Jak Mourinho ustawi Pogbę?

Z kolei człowiekiem, który nie daje mi spać po nocach, jest Pogba. Tak, tak, należę do tego grona, które wyrzuciło Francuza przed podwójną kolejką, robiąc miejsce temu kasztanowi Arnautoviciowi (wierzę, że przeproszę go w weekend). I dalej mam z nim problem, bo nie jestem w stanie przewidzieć, jaki pomysł na niego będzie miał Mourinho w najbliższych kolejkach. Jeśli będzie grał wysunięty, bliżej „10”, to 7,9 jest promocją. Jeśli dalej w duecie z Herrerą/Maticiem, to bardziej opłacalna jest inwestycja nawet w rezerwowego Martiala. Porównajcie sobie heatmapę Człowieka Daba z meczu z Evertonem (dwie asysty) i z Derby.

No i co tym razem zrobi Mourinho?

Arsenal – brać czy nie brać?

Zupełnie inną historią jest Lacazette. Ostatnie 7 meczów – 0 goli. Mimo że oddaje ponad 2 strzały na mecz, to w klasyfikacji strzeleckiej jest za Firmino, Vardy’m czy Lukaku. Przyznam szczerze, że uważałem transfer Francuza za bombowy ruch ze strony Arsenalu, a tymczasem mimo Oezila i Sancheza za plecami, Laca wydaje się odcięty od gry – 40/42 kontakty z piłką w meczach z WBA i Chelsea. Nie jest też tak, że Kanonierzy tych goli nie strzelają (11 w tych 7 meczach) – problem jest taki, że nie strzela ich reprezentant Tricolores. A to czyni go kompletnie bezużytecznym pod kątem FPL.

Z kolei Oezila w FPL kochałbym miłością czystą, gdyby ktokolwiek wykorzystywał jego podania. Pod względem kluczowych podań na mecz nie ma sobie równych w lidze. No i gdybym miał pewność, że chce mu się jeszcze dla Arsenalu grać – na razie wygląda to tak, że raz coś go boli, a raz nie. Niestety tego stwierdzić nie można, więc prawdopodobnie dopiero po ewentualnym transferze do Czerwonych Diabłów rozważę obecność Niemca w FC Kasztanach. W obliczu nasilających się plotek o Sanchezie w City – Chilijczyka w #FPL nawet nie biorę pod uwagę.

Pora na hit kolejki – cały świat Fantasy myśli nad tym, dlaczego Salah nie potaniał i dlaczego wielu z ryzykantów/spekulantów nie jest w tym momencie w stanie odkupić go bez hita. Sam nie mam tego problemu i liczę na solidną strzelaninę na Anfield. Z jednej strony bez kreatywności Coutinho będzie trudniej, ale z drugiej strony Klopp już nie raz pokazał, że na największe mecze potrafi przygotować swój zespół. Co do formy City nie ma raczej żadnych zastrzeżeń i wszyscy wiemy, że jest topowa. Czyżbyśmy w niedzielę byli świadkami kolejnego kandydata do meczu sezonu?

Pascal Gross i Richarlison uśmiechają się zalotnie

Kogo jeszcze warto rozważyć? Dwóch trochę zapomnianych i masowo ostatnio wyprzedawanych pomocników, powinno wreszcie zanotować lepszą serię. Pascal Gross wchodzi w lepszą fazę terminarza i wydaje się, że punktować będzie solidnie. WBA (A), Chelsea (H), Sou (A), WHU (H), Stoke (A). Nie jest źle zważywszy na to, że doszliśmy do momentu, gdy Niemiec znów może być różnicą (mimo 17% posiadania – trwa wyprzedaż gracza Mew). Podobnie w kwestii Richarlisona – teoretycznie ponad 15% posiadania, ale co bardziej niecierpliwi już wymienili Fawelarza na Lingarda/Zahę/Arnautovicia. Tymczasem przed Watfordem najpierw Soton w domu, następnie wyjazdowa bójka z Leicester i wyjazdowe skrzyżowanie rękawic ze Stoke. Potencjalnie 3 gole i dwie asysty Fawelito z Vicarage Road.

Nie ma też co rezygnować pochopnie z graczy West Hamu. Trzeba oczywiście brać poprawkę pod to, że gracze Moyesa są niestabilni piłkarsko jak Mourinho na konferencjach (piękny punchline dla Conte, wspaniaaały), nie znaczy, że nie wykorzystają wspaniałego terminarza. Arnautovic, Masuaku, Adrian czy Ogbonna powinni spokojnie przeczekać w naszych składach jeszcze trzy kolejki, zanim cierpliwość całkowicie nam się skończy. Podobnie jak nie negowałbym umiejętności Moraty po jednym słabszym meczu. Stawiam, że już w sobotę odpali jakiegoś dopplepacka.

[poll id=”25″]

A kto jest naszym szalonym wyborem? Sprawdź tutaj