Nasze Spojrzenia – podsumowanie GW3

0

Nie ma, że boli. Nie załamujemy rąk i jak Willy Bolly lecimy dalej, po zielone strzałki. Na koniec, na przykładzie Marka Suthernsa, opiszę jak nie używać Wildcarda.

PIOTR [ Gram o tron ] 85 + 95 + 56 = 236 (OR: 138,391 ↗️ 45,103 ↗️ 29,322)

„Nie ma nic gorszego niż wyskoki zawodników, których nie mamy. Lucas, Mitrovic i Alonso trochę zepsuli mi kolejkę, ale teraźniejszość wciąż w zielonych barwach. Kolejny sobotni transfer (Richa>Walcott) przyniósł 0.2 zysku, ale oczywiście wciąż nie pochwalam zakupów przed końcem kolejki”

BARTEK [ 442 SALAD AVENUE ] 94 + 83 + 58 (OR: 39,254 ↘️ 59,210 ↗️ 32,137)

„W trakcie tygodnia była informacja o kontuzji Cairney’a, na żółto się zaświecił Arnautovic, więc musiałem sprzedać Richarlisona i wziąć z obrzydzeniem Walcotta. Plan kumulacji dwóch transferów na przerwę reprezentacyjną nie wypalił. Ale nie mam prawa narzekać. W weekend sobie ponarzekam!”

FILIP [ FC Kasztany ] 83 + 71 + 52 (OR: 174,246 ↘️ 320,265 ↗️ 304,379)

„Richarlisonie, dlaczego mi to zrobiłeś? Trochę psuje mi to plan zachowania transferu i muszę działać nerwowo. Z drugiej strony martwi mnie też przeświadczenie, że dobrze mi idzie, gdy znajduję się w środku tabeli wszystkich prywatnych lig.”

MICHAŁ [ Kalina Lulkowo ] 70 + 77 + 53 (OR: 645,297 ↗️ 479,947 ↗️ 435,688 )

„Nie mam Alonso, nie mam Mendy’ego, Ben Davies nie gra, a Wilson jest lepszy niż King. Cierpienia mieszają się z Wildcardem i to naprawdę ostatnia szansa na odkupienie.”

No cóż, tym razem szału nie było, ale ponad średnią każdy z nas wyszedł i idziemy w dobrym kierunku. Na potwierdzenie, że to dziwny sezon i omijanie szablonu swoimi awangardowymi pomysłami póki co nie wypala, wrzucam skład Marka Suthersna. Znacie go z oficjalnego konta Fantasy Premier League, podcastów FantasyFootballScoutCast, a do tego jest redaktorem na fantasyfootballscout.co.uk. Bardzo go szanuję, zwłaszcza, że zaliczył hiobowy start w tym roku.

Mimo wielu podśmiechujek i złośliwości, Sutherns należy do ścisłej światowej czołówki FPL. Żarty z Marka wynikają z tego, że często omija szablon i podejmuje decyzje, które wydają się być szalone lub po prostu są szalone. W tym roku znowu wybrał ciekawą strategię, a do tego odpalił dziką kartę przed GW3. Reddit, który słynie z grania szablonem i kneejerkowania, burzliwie przeanalizował skład Marka na ten sezon. Ja postaram się być łagodniejszy.

MARK SUTHERNS [ Sutherns Comfort ] 72 + 58 + 51 (OR: 539,072 ↘️ 1,109,788 (wildcard) ↘️ 1,109,775)

W bramce, w miarę sprawdzony duet, który przez najbliższe kilkanaście kolejek świetnie rotował, Fabiański + Foster zamienił na parę Hennessey + Fabri. O ile Hennessey ma piękny zieloniutki kalendarz do GW10 (a tam nadchodzi ARS – che – TOT – mun), to sytuacja rotującego Fabriego nie jest tak wspaniała. Z klubu dopiero co odszedł trener bramkarzy i fani Fulham odradzają branie do swojej drużyny jakiegokolwiek z nich. Jak kochany i analizowany na reddicie jest Mark, zobaczycie na tym przykładzie (screen).

Na jego obronę, trzeba przyznać, że ciekawie zestawił obronę już od GW1. Mark ewidentnie nie boi się sadzać na ławce drogich obrońców, co pokazał podczas otwierającej kolejki, zostawiając 15 punktów Mendy’ego na ławce. Drugim jego wyborem premium był van Djik. Uzupełniali Adam Smith, Tomkins i Obi Wan-Bissaka. Zgrabnie. Dziką kartą wymienił VVD na TAA i Tomkinsa w Bennetta, który niby jest zagrożony Dendonckerem, ale zbiera świetne noty. No i przede wszystkim piękny Alonso, więc będzie grał trójką premium City – Liverpool – Cheslea + 4.0 + 4.0. Rozsądnie, dobre wzmocnienie 8/10.

W pomocy na ratunek trzeba było posłać szalupą na dno ląd Alexisa, który od dłuższego już czasu jest różnicą w FPL, ale nie taką jakiej byśmy oczekiwali. Prawdopodobnie Sanchez miał trzymać miejsce dla de Bruyne. Po kontuzji Belga, ja bym szedł w stronę Hazarda, ale Mark powiedział dość. Drugi nietrafiony wybór to był Mahrez, do tego Jota. Dziką kartę przetrwali Salah i Richarlison. Ten ostatni w ramach podzięki odpłacił się czerwoną kartką. Nowe nabytki to Sessegnon, który nagle stracił skład i zagrał kilkadziesiąt sekund i Miki plus Guendouzi. Nie wiem czy Mark czyta po polsku i tak się przejął moim tekstem o Francuzie, ale pomoc oceniam na 5/10.

W ataku zaczął od tercetu King – Zaha – Arni, bardzo oryginalnie, bo bez napastnika premium. Teraz ma ich dwóch. Auba i Aguero wydają się optymalnym wyborem na długim dystansie. Niestety na krótkim dali razem 4 pkt w GW3, auć. Na pocieszenie wszedł Wilson z 8. A wszedł za Kinga, który dostał 9. W ataku nie ma już udziwnień, a punkty przyjdą ze zdwojoną siłą. Mark bardzo długo miał w składzie Mitrovica, tuż przed startem jednak z niego zrezygnował. Limit pecha w tych trzech kolejkach chyba wyczerpał. Niestety teraz bardzo uważnie będzie musiał robić korekty, bo następna dzika karta najwcześniej w styczniu. Atak 9/10.