Zaczynamy nowy cykl. W „Nasze Spojrzenia” będziemy dokumentować przebieg sezonu z perspektywy każdego z nas. Składy, taktyki, zmiany, plany, komentarze. Pełen ekshibicjonizm. GW1 pod znakiem skutecznych szablonów, pięknego Richarlisona i cudownego Wan-Bissaki na ławce.
BARTEK | 442 SALAD AVENUE | 94 (OR: 39,254)
„W tym sezonie chciałbym skończyć z dennymi hitami na poszukiwania obrońców i życzyłbym sobie więcej szczęścia. Przed samym startem kolejki próbowałem zmienić Mane na Eriksena. Wkurwiony klikałem i patrzyłem jak serwer nie odpowiada przez kilka minut. Został Mane” [Bartek]
442 SALAD AVENUE jednak wybiegli w 3-4-3. Szukając funduszy na pomocnika za 9.5 zaryzykowałem z wyborem bramkarza. Ryan ma być drugim Fabiańskim, a Brighton ma być drugim Swansea. Zabrakło drobnych na Zahę, ale chyba starczy tych potrojeń.
Po analizie Crystal Palace wiedziałem, że Bissaka jest za darmo, Schlupp OOP, a PvA to drugi Alonso, tylko trochę brzydszy. Był jeszcze Tomkins, ale najmniej sexy. Jako kibic Arsenalu krzywiłem się po bramce Bernardo Silvy czy asystach Mendy’ego, ale nawet dzielnie to zniosłem. Jaki plan? 2 FT na GW3.
PIOTR | Gram o tron | 85 (OR: 138,391)
„Bardzo solidna kolejka. Miałem plan zagrania GW2 bez zmian i tego się trzymam, choć zmiana Sanchez > Mane kusi niesamowicie. Liverpool jest świetny, a murowanie Mourinho ohydne” [Piotr]
Gra o tron rozpoczęta w starkowym stylu. Piotrek zasłużył na stanowisko namiestnika, już się szykuje na wyjazd do Królewskiej Przystani. Stabasele czeka, by odrąbać mu głowę, ale póki co udaje przyjaciela. Żadnych van Dijków czy Trentów, na start niezawodny Robertson.
Różnicą miał być Sanchez i teraz przed meczem z potężnym Brighton będzie musiał podjąć decyzję czy go dalej trzymać czy wpuszczać Mane. Piotrek nie potroił City, ani Liverpoolu, a mimo to złapał 44 punkty z tych zespołów. Wan-Bissaka pozdrawia z trzeciego slotu. Piotrek, nie jesteś sam.
FILIP | FC Kasztany | 83 (OR: 174,246)
„Solidna pierwsza kolejka, która pozwala zachować spokój i oszczędzić sobie głupich transferów. Wierzę w wyleczenie się Fawelarza, zdrowy rozsądek Guardioli i kolejną dobrą rundę spotkań” [Filip]
FC Kasztany w klasycznym 3-4-3. Ograniczenie ryzyka do minimum i zaplanowanie składu tak, by móc kumulować 2FT na GW3. Wszystko wypaliło, oprócz Daviesa i Aguero. Nawet słabiej grający Jota wywalczył wolnego, po którym Neves zdobył piękną bramkę.
Filip trochę dyga czy – kochający Jesusa – Pep nie zemści się na Argentyńczyku za egoistyczne zmarnowanie setki (zamiast podać do KdB, wolał obić ręcznik). Ale jednak dziwnie wyglądałoby pozbywanie się Aguero przed meczem z Huddersfield. Potężny Wan-Bissaka niestety na ławce, co było absolutnie logicznym wyborem.
MICHAŁ | Kalina Lulkowo | 70 (OR: 645,297)
„Riyad Mahrez schodzący w 59. minucie zatarł nieco obraz niezłej kolejki. Ogólnie było okej, ale pewien niedosyt pozostał mimo geniuszu Richarlisona, czystych kont Bournemouth i Watfordu i super piłek z boku boiska od Robertsona. Chętnie wymieniłbym Aguero i Riyada, ale na razie pewnie obejdę się bez transferów” [Michał]
Różnicą u Michała było nieposiadanie Mendy’ego i postawienie na Mahreza. Nie będzie ciepłych wspomnień z wielkiego hitu Arsenal – City i mimo, że fajnie pokazał się Steve Cook i czyste konto zachował Foster, to jednak Mahrez schodzący w 59. minucie będzie się Michałowi śnił do najbliższego piątku.
Kalina Lulkowo to jednak zespół prowadzony przez doświadczonego menedżera i żadnych nerwowych ruchów nie powinniśmy się spodziewać. Pożarów, które gasić trzeba nie ma, a na korekty przyjdzie czas. Teraz trzeba chuchać, dmuchać i gromadzić dane.