Umiejętnie wykorzystane bonusy w FPL to często game changery, jeśli chodzi o pozycje w tabeli poszczególnych lig. W wielu przypadkach cierpliwość popłaca i oddziela doświadczonych menadżerów Fantasy od tych działających instynktownie i bez pomyślunku.
Triple captain
Twój kapitan zamiast podwojenia, dostaje potrojenie liczby punktów. Załóżmy, że Lacezette w ciągu danego gameweek zdobył 10 punktów. Jako zwykły kapitan podwoiłby swój dorobek i dopisał do Waszego konta 20 oczek. Wybrany na triple captain dałby Wam dodatkowe 30 oczek. To naprawdę może zrobić różnicę.
Porada – najlepiej wykorzystać ten bonus podczas podwójnej kolejki. Odpowiednio użyty triple captain, dopasowany do np. 5 goli w dwóch meczach Harry’ego Kane’a, może dać Wam 30 kilka punktów bonusu w starciu z rywalami.
Porada – W Wielkiej Brytanii wiele osób korzysta z tego bonusu już w pierwszych kolejkach – związane jest to z atrakcyjnymi nagrodami, które czekają na zwycięzców danego Gameweek. Niestety, Polaków to nie dotyczy, dlatego lepiej skupiać się na pozycji w końcowej tabeli i optymalnym użyciu triple captain.
Bench boost
Punktują wszyscy Twoi zawodnicy, nawet ci, którzy zazwyczaj giną gdzieś w czeluściach ławki rezerwowej. Szczególnie wartościowa jest w połączeniu z wildcard i złożeniu bardzo mocnego składu z równie silną rezerwą. Nie oszukujmy się, zazwyczaj w większości zespołów na dobrym poziomie punktuje tylko 12, maksymalnie 13 zawodników, reszta to opcje budżetowe. Dlatego do użycia tego bonusu dobrze się wcześniej przygotować.
Porada – jak pokazuje życie (tak było chociażby w poprzednim sezonie) nie warto czekać z bench boostem aż do 37 kolejki. Wówczas do głosu dochodzi już rotacja, wiele zespołów gra o nic, a z naszego wymarzonego składu wystąpi maksymalnie dwunastu zawodników. Taki bench boost mija się z celem, a przewidywanie podstawowych jedenastek poszczególnych zespołów jest trudniejsze od klasycznej bukmacherki.
Free hit
Nowość wśród bonusów, która zastąpi zupełnie nieprzydatne 2-5-3 (w zasadzie pomocne tylko w skrajnych przypadkach, gdy naszych defensorów dopadła plaga kontuzji i kartek). Na czym polega nowe cudo oferowane nam przez grę?
Free hit pozwala nam na całkowitą wymianę naszego składu bez żadnych punktów karnych. To w zasadzie wildcard, z tym że obowiązujący tylko na jedną kolejkę. Po wybranej rundzie spotkań do gry wraca nasz stary team, a my znowu przechodzimy do trybu jeden free transfer i mozolnego przebudowywania składu.
Porada – wydaje się, że najlepiej bonus ten zastosować w kolejce, gdy wiele czołowych zespołów gra w FA Cup, a w danym gameweek mamy do dyspozycji zawodników 8-10 zespołów. Oszczędza to nam wielu bólów głowy, gdy tygodniami planujemy kolejne transferowe ruchy, aby odpowiednio przygotować się do okrojonej serii spotkań. Dzięki Free hit nie musimy rezygnować z naszych ulubionych zawodników (często wiązało się to ze stratą cenową po transferze out/in), którzy po pucharowym tygodniu wrócą do naszego zespołu.
Wildcard
Robimy dowolną liczbę transferów, nie przejmując się przy tym minusowymi punktami. Wildcard aktywny jest aż do czasu startu kolejki, więc możemy dowolnie edytować swój skład. Dziką kartę możemy wykorzystać dwa razy w sezonie – jedna jest dostępna do 30 grudnia do godziny 14:00, a druga od tego momentu aż do końca rozgrywek.
Porada – aktywacji wildcard nie da się cofnąć, więc ostrożnie z tym magicznym przyciskiem 🙂
Porada – nie można w tej samej kolejce wykorzystać wildcard i innego bonusu. Dlatego wildcard warto użyć np. jeden/dwa gameweeki przed dużą, podwójna kolejką, gdy do gry wejdą Wasze bench boosty i potrójne kapitanowanie.
Masz jakieś pytania co do bonusów? A może chciałbyś przedstawić swoje porady? Napisz do mnie na twitterze
Dlaczego tak kochamy Fantasy Premier League?
W jakiej lidze FPL zagrać?