Taktyka FC Kasztanów – wildcard draft

0

Wszytko wskazuje na to, że do GW32 przystąpimy nie wiedząc, kiedy włodarze FPL zaserwują nam kolejne podwójne kolejki. To nic, nie ma co panikować, tylko przystąpić do zabawy z jakimś planem.

Co zrobię ja? Jak wielu z Was może wie, od razu po starcie GW32 odpaliłem wildcard. Mimo zaskakujących wyborów co do rozłożenia podwójnej kolejki, dalej uważam, że to był dobra decyzja. Szrot w moim składzie złożony pod blank gameweek bolał. Dobra, pora na konkrety – jak wygląda mój wildcard team?

Wildcard draft FC Kasztanów

wildcard draft fc kasztany

Jakie jest plan?

  • GW32 – (De Gea – Lowton, van Dijk, Mustafi – Willian, Son, Salah (C), Mahrez, Gross – Firmino, Aubameyang)
  • GW33 – bez transferu (Ryan? – van Dijk, Mustafi, Vertonghen – Willian, Son, Salah (C), Mahrez, Gross – Firmino, Aubameyang
  • GW34 – bench boost (van Dijk -> Rudiger, Aubameyang -> Lukaku)
  • GW35 – free hit (Liverpool, Arsenal, City i inne takie, takie)
  • GW36 – KANE IN <3, niestety prawdopodobnie za -4
  • GW37 – triple captain Haroldiniego
  • GW38 – walka o przetrwanie, pieniądze, honor i godność

Jeśli szukacie pomysłu dla siebie, to tutaj kilka propozycji taktycznych

Dlaczego taki wildcard draft?

Generalnie po prostu podoba mi się ten skład. Nawet podoba na tyle, że mam problem z wyborem podstawowej jedenastki. Gorzej niestety będzie to wyglądać w DGW, gdzie Brighton czy Burnley raczej będą bite niż będą biły.

Na ten moment waham się tylko z jedną rzeczą – defensywą. Czy warto mieć Mustafiego i van Dijka? Może od razu wjechać z Rudigerem? Who knows. Reszty jestem pewien i to raczej z przewagą Grossa (jego domowe występy robią wrażenie) nad Barnesem w pierwszej składzie – Anglik jako pierwszy z ławki.

Bramkarze

DDG to imo must have na koniec sezonu, nawet jeśli cena boli niebywale. Ryan ma dwa DGW i nawet jeśli czystych kont nie będzie, to może chociaż jakiegoś karnego obroni. Kangury lubią skakać przy strzałach z jedenastego metra.

Obrona

To dla mnie właściwie jedyna niewiadoma i tutaj może dojść do zmian. Na pewno chcę mieć kogoś z Chelsea (Rudiger?), Tottenhamu (cześć Janek) i Leicester (Morgan nie zabij się, plz). Z Burnley dochodzi budżetowa opcja w postaci Lowtona i Mustafi już z myśleniem pod kątem DGW37 (Arsenal ma najłatwiejszy terminarz do końca sezonu). Chętnie podwoiłbym United, ale na Valencię mnie nie stać, a nie wiem kto z trio Smalling-Jones-Bailly zagra wszystkie mecze. Nie wiem, co z Christensenem. Nic nie wiem. Wybieram bezpiecznie, jak strachliwa piczka i nie jestem z tego dumny. Stety, niestety, jestem na takiej pozycji, że muszę bronić, a nie atakować, ewentualną różnicę robiąc umiejętnym wykorzystaniem chipów. Na razie zostawiam van Dijka, w oczekiwaniu na jego 15-pointera, jednocześnie mając alternatywy na ławce, gdyby Kloppson zrotował najdroższego obrońcę świata (powiem to głośno – wart swojej ceny).

Pomoc

Bardziej szablonowo już się nie da. Willian jako tańsza alternatywa dla horrendalnie drogiego Hazarda i to dodatkowo bijąca stałe fragmenty gry. Jeśli Conte będzie nim rotował na korzyść Pedro, to jest debilem. Mahrez imo must have do końca sezonu, z dwoma podwójnymi kolejkami i walką o transfer w tle. Salah, wiadomo, nie ma co nad jego kandydaturą dywagować – wszyscy ci, którzy chcieli go sprzedać ze względu na brak DGW, zobaczyli w meczu z Watfordem, jak to się może skończyć. Son, póki nie ma Kane’a, będzie grał na szpicy. No i do tego dochodzi Pan Gross, najlepszy piłkarz Brighton, jeden z tych, którzy mają niedoszacowane liczby goli/asyst – jest lepszy, niż wskazują na to wymierne rezultaty.

Napad

Zostawiam Firmino, mimo że nie ma DGW. Myślę, że Liverpool w meczu z Bournemouth i tak jest w stanie zrobić więcej niż reszta z dwoma meczami. Wybieram Aubameyanga ponad Lukaku, ale z tym zastrzeżeniem, że zostawiam sobie budżet na dokupienie Belga w GW34 – na razie terminarz Gabończyka wygląda lepiej, a potem na dwa mecze zaufam RedRomowi. Stawkę zamyka Barnes – tania, logiczna alternatywa, która gra całe mecze i powinna tworzyć ciekawy duet z Woodem.

Co mnie martwi?

  • Stresuje mnie tak mocny skład, nie jestem przyzwyczajony po tych wszystkich Richarlisonach w składzie
  • Nie mam nikogo z City – boję się ich potężnych zwycięstw, ale jeszcze bardziej boję się rotowania i zmian
  • Kane’a muszę kupić za -4 – raczej tego nie obejdę
  • nie wiem, czy grające w zasadzie o nic Brighton, Leicester i Burnley będą miały ambicje regularnie zwyciężać, ale Soton imo nie jest alternatywą
  • Boję się, że posadzę na ławce gościa z 15-punktami i będę płakał w poduszkę jak najgorszy pieseł.

A jak to wygląda u Was? Pochwalcie się składem na naszej grupie 😉