Jeśli jesteś jednym z managerów, którzy zachowali jeszcze w repertuarze swoich chipów drugi wild card, ten tekst jest do Ciebie. Niezależnie jednak czy masz teraz aktywny WC2 jak ja, czy planujesz go kliknąć przed GW31, a może chcesz go zostawić na sam finisz rozgrywek, przedstawię Ci trochę statystyk, które powinny pomóc w zaplanowaniu trafnych transferów.
Po obrzydliwym blank gameweeku 29, wielu z nas ma potrzebę wyczyszczenia składu z potrojonej Villi, potrojonego Leeds, defów Brighton czy innych Aubameyangów za miliony monet. Ostatnie 9 kolejek sezonu to również okazja na pozbycie się zalegających w naszych składach: podwojonej obrony City, czy (nareszcie!) Salaha. Aktywacja WC2 daje szansę na dość bezbolesne przebudowanie składu i przyszykowanie się do kolejek wieńczących sezon, a przy okazji na wyprzedzenie szablonu.
Krótkie wyjaśnienie, dlaczego aktywowałem drugą dziką kartę już teraz? Przede wszystkim miałem skład bez Raphinii i Dallasa, których żal wyrzucać przed GW30. W BGW29 grałem też bez Aston Villi, która w GW30 także ma w miarę łatwy mecz, ale do końca sezonu drużyna z Birmingham będzie miała pod górkę. Kolejna rzecz to to, że uznaję przerwę reprezentacyjną za dobry moment, w którym przez 2 tygodnie można trochę pobawić się cenami piłkarzy i zarobić (albo chociaż nie stracić) trochę kasy. Kadry zagrają po 2-3 mecze, a piłkarze będą się mocno mieszać między sobą. To daje wiele okazji do złapania kontuzji lub covida. No i decydujący argument – przerwa reprezentacyjna oznacza nudy w FPL. WC2 w tym czasie załatwia tę sprawę i mamy długie 2 tygodnie na knucie 😉
W tym artykule skupię się na ciekawych opcjach na drugiego wild carda, biorąc pod uwagę zarówno aktualną formę piłkarzy (ostatnie 5-6 kolejek), jak i terminarz. Fixy bowiem po przerwie na kadry dość mocno wywrócą ranking drużyn, które będą miały „łatwo”, a które „trudno”.
Od kogo należy zacząć myślenie o budowie składu?
Chelsea F.C.
Z całą pewnością jest to Chelsea. W ciągu najbliższych 5 kolejek The Blues mają zdecydowanie najkorzystniejszy kalendarz. Zarówno dla ofensywy, jak i defensywy. WBA, BHA, FUL u siebie i Crystal Palace oraz West Ham na wyjeździe, brzmią naprawdę bosko. Chelsea jest ostatnio w świetnej formie, a jedynym problemem może być tutaj koło rotacji Tuchela, który od początku swojego panowania wzniósł ją na poziom równy Guardioli. To na pewno nas nie cieszy. Poniżej jednak grafika, która ma ułatwić nam ból głowy, jeśli chodzi o pewność startu poszczególnych piłkarzy.
Na kim warto zawiesić oko?
- Edouard Mendy (od dziś 5.2). Ostatnie 5 kolejek Senegalczyka to 33 pkt, 4 czyste konta i 5 pkt bonusowych. Małym minusem może być paradoksalnie… świetna gra obrony Chelsea. Ta bowiem nie dopuszcza do wielu strzałów, a tym samym pozbawia Edouarda szansy na save’y i bpsy. Patrząc na fixy i posiadanie, śmiem twierdzić, że za momencik Mendy i Martinez (5.4) mogą się zamienić cenami.
- Mason Mount (7.0). W ostatnich 5 kolejkach ugrał 28 pkt. W tym czasie 11 strzałów (najwięcej w drużynie), 2 gole (xG 1.34, drugie najwyższe w drużynie po Wernerze), 2 duże szanse stworzone i 1.33 xA. Do tego zaliczył 10/10 występów w Premier League za Tuchela (2 razy wchodząc z ławki). Dobra jakość w dobrej cenie.
- Cesar Azpilicueta (5.8) vs Antonio Rüdiger (4.7). Na pierwszy rzut oka widać jedną ogromną różnicę – cena. Obaj piłkarze są pewni gry w formacji obronnej, więc decyzja, którego z nich wziąć w dużej mierze zależy od budżetu. Chociaż i w statystykach widać, że Azpi raczej kreuje i ma szanse na asysty (w 5 ostatnich kolejkach 2 strzały, 2 duże szanse stworzone, xG 0,15, xA 0,97), a Antonio stanowi większe zagrożenie przy stałych fragmentach gry (3 strzały, xG 0.35, xA 0.14). Your call.
Wolverhampton Wanderers F.C.
Druga drużyna ze świetnym terminarzem na najbliższe 5 kolejek to Wolverhampton. To może być pułapka, ale obok fixów WHU, ful, SHU, BUR, wba, nie można przejść obojętnie. Wolves jednak nie zachwycają formą w tym sezonie, a bezpieczniej będzie zerkać na obrońców, niż zawodników ofensywnych.
- Zacznę jednak przewrotnie od Pedro Neto (5.7). Niekwestionowany lider Wilków w tym sezonie. Ostatnie 5 kolejek to 19 pkt, 14 strzałów (w tym 7 z boxa!), gol, 2 duże szanse stworzone, 1 asysta, xG 1.2, xA 1.43. Ciężko go jednak będzie zmieścić w naszej linii pomocy na Wild Cardzie. Podobnie zresztą jak Nevesa, który ostatnio też oddaje sporo strzałów i zdobył nawet gola. Popatrzmy więc na obrońców.
- Connor Coady (4.8). Ostatnie 5 kolejek to 28 pkt, 4 strzały (wszystkie z boxa), 3 duże szanse, 1 gol, xG na poziomie 1.21. Gość gra wszystko, a w takiej cenie i przy takich fixach, na pewno będzie łakomym kąskiem dla wildcardowców.
- Nelson Semedo (5.2) vs Jonny (5.4). Nelson od GW24 zdobył 22 pkt, oddał 6 strzałów (5 z boxa), z xG 0.64, zanotował 5 crossów i 1 asystę. Ostatnio też gra wszystko więc warto zaryzykować, zwłaszcza, że ma spory potencjał na asysty, gole i CS-y w najbliższych spotkaniach. Z kolei Jonny od powrotu po kontuzji 16 pkt, 1 strzał, 9 crossów, 2 kluczowe podania. Gra niżej od Rubena i jest droższy. No ale Jonny w formie to facet, który potrafi i strzelić bramkę i asystować.
Arsenal F.C.
Kolejna drużyna pułapka. Już ich braliśmy na BGW29 i wiemy jak to się skończyło. Niemniej jednak fixy Arsenalu: LIV, shu, FUL, EVE, new, brzmią intrygująco. Kogo z The Emirates warto rozważyć?
- Aubameyang (11.5) vs Lacazette (8.2). Ostatnie 5 meczów Gabończyka to 5 strzałów, 1 gol (xG 0.58) i 13 pkt. Francuz z kolei zanotował 10 strzałów (7 z boxa), 3 gole (xG 2.82) i 1 asystę (xA 0.43), łącznie 29 pkt. Na statystykach widać, że to Pan Alexandre jest w lepszej formie. Problem jednak zarówno u jednego, jak i drugiego jest taki, że raczej nie grają regularnie po 90 minut, ale rzadko też w ogóle nie pojawiają się na boisku (chyba, że akurat spóźnią się na trening). Biorąc pod uwagę to, że Arsenal jest jeszcze w grze w LE i to jego jedyna szansa na awans do przyszłorocznej LM, wzięcie Auby lub Lacy jest opcją dla osób, które potrzebują dodatkowego zastrzyku adrenaliny w weekend 😉
- Bukayo Saka (5.3). Uwaga, aktualnie leczy uraz! W 5 ostatnich kolejkach zagrał 4 razy, w tym czasie oddał 9 strzałów (8 z boxa), przy xG 0.72, stworzył jedną dużą szansę, xA 0.79 i zdobył 6 punktów. Not bad, not terrible. Przy takim kalendarzu i cenie, jest opcją, ale trzeba obserwować info odnośnie jego kontuzji.
- Kieran Tierney (5.3). Bohater dziesiątek tysięcy transferów na BGW29, w którym zaliczył solidny 1 punkt… W ostatnich 5 kolejkach Arsenal nie utrzymał ani jednego czystego konta. Ale Kieran naprawdę nieźle radzi sobie z przodu. 5 strzałów (4 z boxa), aż 30 crossów (najwięcej w drużynie), 7 key passów, z czego jednak wynikła zaledwie 1 asysta i xA 0.72. Kieran gra bardzo ofensywnie, a przy mimo wszystko kilku okazjach na CS w najbliższych meczach, jest na pewno ciekawą (choć drogą) opcją.
- Pepe (7.6) vs Martin Ødegaard (6.0). Ostatnie z pułapek. Pepe od GW25 niezła forma, mimo gry od początku w zaledwie 2 z 5 ostatnich spotkań. W 3 wchodził z ławki. W tym czasie 9 strzałów (wszystkie z boxa!), 1 gol (xG 1.66) i 2 asysty (xA 0.74), łącznie 20 pkt. Norweg wypożyczony z Realu z kolei w tym czasie 7 strzałów (3 z boxa), z czego wyszedł 1 gol (xG 0.52) i łącznie 17 pkt. To raczej mistrz asyst drugiego stopnia, co podobnie jak u Cancelo sprawia, że świetnie się patrzy na jego grę, ale gorzej na punkty w FPL. Nabawił się urazu w meczu z Gibraltarem, ale na tyle drobnego, że zagrał w kolejnym meczu. Jeśli zastanawiacie się nad którymś z nich, raczej skłaniałbym się ku reprezentantowi WKS. Natomiast i tak z Arsenalu najbliżej mi do Tierneya i Lacazetta.
Liverpool F.C.
Przechodzimy do największej pułapki tego sezonu. Liverpool „kiedyś muszą odpalić” FC. Ostatnie 5 meczów The Reds w Premier League to 2 zwycięstwa i 3 porażki (w tym ta wstydliwa z Fulham). Do tego dołożyli jeszcze 2 zwycięstwa w LM z RB Lipsk. Czy należy tutaj upatrywać zwyżki formy? Śmiem wątpić. Większą nadzieją chyba jest po prostu reset podczas przerwy reprezentacyjnej i powrót piłkarzy głodnych gry oraz zwycięstw. Po kontuzji wrócili już Fabinho i Jota. Zapewne wyleczy się Firmino. Przed końcem sezonu powinien jeszcze wrócić Henderson. LFC musi rzucić się do odrabiania strat, aby zagrać chociaż w LE. Przy kalendarzu ars, AVL, lee, NEW, mun, a potem jeszcze SOU, wba, bur i CRY, wszystko jest możliwe. Dlatego też podopiecznych Jurgena Kloppa należy mieć na uwadze przy konstruowaniu WC. A kogo?
- Jeden jedyny, niepowtarzalny Mohamed Salah (12.4). Ostatnie 5 meczów w Premier League: 11 strzałów (8 z boxa), nie strzelił gola mimo xG 1.76! 1 duża szansa stworzona i xA 0.98, ale żadnej asysty. Łącznie 12 pkt. Widać cały czas ogromny, ale niewykorzystany potencjał Faraona i on naprawdę w końcu odpali. Tylko czy od razu po powrocie z kadr?
- Sadio Mane (11.8). W tym samym czasie co Salah 10 strzałów (8 z boxa), 1 duża szansa stworzona. Podobnie jak Momo żadnej bramki mimo wysokiego xG 1.37, ale za to 1 asysta warta xA 0.87. Zarówno Senegalczyk, jak i Egipcjanin to spore inwestycje, dlatego sugerowałbym raczej nie grać w ciemno all in, tylko przyjrzeć się obu Panom w GW30 i 31. A nuż zauważymy pierwsze symptomy odwilży.
- Diogo Jota (6.7). Po powrocie z kontuzji zagrał w 3 meczach Premier League. W tym czasie 3 strzały, 3 z boxa i 1 gol (xG 0.5) i łącznie 10 punktów. Dorzucił też asystę w Lidze Mistrzów. Zdecydowanie godny rozważenia, a dzięki niskiej cenie, mniej ryzykowny od wymienionej wyżej dwójki.
- Nathaniel Phillips (4.0). Wygląda na to, że będzie grał więcej niż mniej, w podstawowym składzie. Nawet jeżeli nie wystąpi w każdym meczu, to na 4-5 slot obrony jak znalazł. A coś mi mówi, że ustępujący mistrzowie będą jeszcze łapać czyste konta.
- I na koniec totalne szaleństwo, ale może Trent Alexander-Arnold (7.3)… 6 strzałów (2 z boxa) w 5 ostatniech meczach. Dodatkowo 2 duże szanse stworzone, aż 39 crossów i xA 1.29. Przy okazji 2 CSy i łącznie 22 pkt. Trent wydaje się wchodzić na odpowiednie obroty, a przy fajnym terminarzu do końca sezonu, Anglik może mieć szansę na udowodnienie sobie, kibicom i Garethowi Southgate’owi, że naprawdę jest jednym z najlepszych prawych obrońców na świecie.
Leicester City F.C.
Najbliższe 6 kolejek to również piękny czas dla Leicester. Drużyny, która w tym roku kojarzy nam się w zasadzie tylko z Jamesem Justinem. Kiedy doznał poważnej kontuzji, nasze oczy zwróciły się ku Barnesowi i Maddisonowi, którzy zaraz potem również wylecieli z urazami i nie zapowiada się na ich szybki powrót na boisko. Grzech jednak nie skorzystać z kalendarza: MCI, whu, WBA, CRY, sou, NEW. Kogo więc można brać na WC?
- Kelechi Iheanacho (5.7) vs Jamie Vardy (10.1). Już same ceny sugerują, że porównanie obu napastników jest jakimś science-fiction. A jednak! Ostatnie 4 mecze Kelechiego to 15 strzałów (10 z boxa!) i 5 goli (xG 3.27). Przy okazji Nigeryjczyk stworzył jeszcze 2 duże szanse i wykręcił xA 1.35 (tym razem bez asysty) – łącznie 37 pkt. Co w tym samym czasie zrobił Jamie? 7 strzałów (5 z boxa), bez gola. 4 duże szanse stworzone, z czego powstały 3 asysty o xA 1.88. Razem 19 pkt. Zaskakujące liczby jak na króla strzelców poprzedniego sezonu. Te statystyki są na pewno zaburzone niesamowitym hat trickiem Kelechiego w meczu z Sheffield, w którym to Vardy zanotował… aż 3 asysty. Warto jednak dodać, że Iheanacho w FA Cup przeciwko Manchesterowi United zdobył kolejne 2 gole i asystował przy bramce Tielemansa. Forma jest.
- Youri Tielemans (6.5). W obliczu absencji Maddisona i Barnesa, to właśnie reprezentant Belgii gra pierwsze skrzypce w kreacji Leicester. W ostatnich 5 meczach oddał 7 strzałów (4 z boxa), zdobył gola (xG 0.73) i 1 asystę (xA 0.99). Kolejną bramkę dołożył we wspomnianym meczu FA Cup z United. Forma i fixy są, a posiadanie 3,8% robi z niego kandydata na mega różnicę na koniec sezonu.
- Z kronikarskiego obowiązku dodam jeszcze pewnych składu środkowych obrońców Lisów: Fofana (5.0) i Söyüncü (5.3). Obaj wrócili do zdrowia i do wielkiej formy. CSy będą się sypały. Rozważyć można też ewentualnie Castagne (1 strzał z boxa i 1 duża szansa stworzona w 5 kolejkach), ale za 5.7 chyba są ciekawsze opcje na Wild Cardzie.
W nieco dłuższej perspektywie
Southampton F.C.
Patrząc na kalendarz GW30-38 od razu nasuwa się nam do głowy myśl, że warto rozważyć również Southampton. Jak bardzo byśmy się na nich nie zawiedli, to jednak ta drużyna nadal ma jakość, a przy okazji świetny terminarz. Do końca sezonu podejmują u siebie Burnley, Crystal Palace, Leicester, Fulham i Leeds. Grają też z WBA oraz Liverpoolem i WHU na wyjeździe. Święci blankują w GW33, ale możliwe, że w GW32 zagrają 2 mecze (ze Spurs i Crystal Palace).
Kto z Soton ma formę? Patrząc na ostatnie 4 kolejki (6 meczów) to:
- James Ward-Prowse (5.9). 8 strzałów (tylko 3 z boxa), 2 gole (xG 2.08), 1 duża szansa stworzona i xA 0.76 (bez asysty), łącznie 26 pkt.
- Che Adams (5.8). 8 strzałów (7 z boxa), 3 gole (xG 1.99), bez asysty, łącznie 25 pkt.
- Stuart Armstrong (5.5). 10 strzałów (3 z boxa), xG 0.42, 1 duża szansa stworzona i 2 asysty o wartości xA 0.79.
- Fraser Forster (4.0). Największym atutem jest jego cena. W ostatnich 4 kolejkach zagrał 3 razy i raz utrzymał CS (pierwszy CS Soton w PL od 17 kolejki i zwycięstwa nad Liverpoolem). W tym czasie zaliczył 6 save’ów. Wydaje się, że Southampton idzie lepiej z Forsterem w składzie niż z fatalnym McCarthym i wiele wskazuje na to, że to właśnie on będzie jedynką u Świętych do końca sezonu. Nawet jeśli nie będzie grał co mecz, to i tak w tej cenie staje się idealnym bramkarzem na ławkę (tip przydatny przede wszystkim dla osób, które jeszcze trzymają Bench Boosta w ręku).
- Jan Bednarek (4.8) vs Jannik Vestergaard (4.7). Polak Rodak w ostatnich 6 spotkaniach 1 strzał z boxa i tyle. Duńczyk w tym czasie 6 strzałów z boxa (xG 0.97) i 1 asysta, obaj 1 czyste konto. To jasno pokazuje, że partner Janka ze środka obrony jest obecnie większym zagrożeniem pod bramką przeciwnika. Może na 4-5 slot obrony?
Mimo niespecjalnie przyjemnych fixów na papierze, nie można nie wspomnieć o dwóch najlepszych drużynach tego sezonu. Niezależnie od kalendarza, reprezentanci obu Manchesterów z pewnością znajdą się w naszych składach. Ale na kogo postawić długoterminowo układając dziką kartę?
Manchester United F.C. – statystyki z ostatnich 5 meczów w Premier League
- Bruno Fernandes (11.5). 9 strzałów, 3 z boxa, 2 gole (xG 2.17), 1 duża szansa stworzona z czego wyszła 1 asysta o xA 1.08. Łącznie 31 pkt, najwięcej w United w tym okresie. Chyba nie ma menedżera w FPL, który odważyłby się grać teraz bez Portugalczyka.
- Luke Shaw (5.2). 3 strzały z boxa, gol (xG 0.37), 30 crossów (najwięcej w drużynie) i 12 Key Passów. Wykręcił xA na poziomie 0.54, ale bez asysty. Niesamowicie ofensywny obrońca, który jak nie da z tyłu, to da z przodu. Bonus magnet i chyba obecnie must have wśród obrońców, zwłaszcza że raczej nie jest zagrożony rotacją w lidze.
- Marcus Rashford (9.5) vs Greenwood (7.0). Rash 10 strzałów (6 z boxa), gol (xG 1.32), 2 asysty (xA 0.95). Mason – 11 strzałów (5 z boxa) o xG 0.38, 1 duża szansa stworzona z xA 0.7, ale bez asysty. Obaj złapali kontuzje na kadrach, więc trzeba monitorować wszelkie info nt. ich stanu zdrowia. Wydaje się, że łapali formę i każdy z nich może być ciekawą różnicą na koniec sezonu.
Manchester City F.C. – statystyki z ostatnich 5 meczów w Premier League
- Kevin De Bruyne (11.9). 13 strzałów, 8 z boxa, 2 gole (xG 1.76). Przy okazji stworzył 3 duże szanse, zagrał 12 key passów (xA 1.62), z czego wyszła 1 asysta. Łącznie 26 pkt. Król. Szkoda tylko, że jego obecność w drużynie nieco ogranicza potencjał tańszych pomocników City. Gdybyśmy jednak nie do końca chcieli zaufać Rudemu, który chyba jednak jest najlepszą opcją na koniec sezonu, mamy alternatywy.
- Riyad Mahrez (8.1). W ostatnich 5 meczach 12 strzałów, 8 z boxa, aż 3 gole przy xG zaledwie 0.98. Do tego 3 asysty przy xA 0.60. xPts to 19, a w realu zdobył 37 pkt. Po statach wygląda, że to zdecydowanie punkty ponad stan, a nieuchronna rotacja wydaje się zagrażać głównie Mahrezowi, który w ostatnich meczach grał najwięcej spośród pomocników City.
- Rúben Dias (6.1) vs John Stones (5.3). Portugalczyk gra niemal wszystko od deski do deski. W ostatnich 5 meczach PL 1 strzał z boxa i gol (xG 0.44). Anglik z kolei rotowany jest z Laporte, a jego pozycję może dodatkowo osłabić powrót Nathana Ake. Niemniej jednak ostatnie 5 spotkań to 5 strzałów z boxa i 2 gole (xG 0.7). Także Stones i ofensywnie bardziej niebezpieczny niż Dias i tańszy.
- İlkay Gündoğan (6.1). W 5 ostatnich meczach w Premier League zagrał 4 razy, w tym raz wszedł z ławki na 8 minut. W tym czasie oddał 6 strzałów, 3 z boxa. Zdobył gola (xG 0.97) i zanotował asystę (xA 0.38), a przy okazji zaliczył 6 key passów. Jak mamy to bym trzymał.
Pamiętajmy też, że City ma pewnego blanka w GW33, więc uciekamy z potrajania, a i podwojenie wymaga odpowiedniej ławki.
Kogo unikać przy ustawianiu Wild Carda?
Zdecydowanie najgorzej pod kątem terminarza wyglądają: Fulham, Crystal Palace, West Brom, Leeds i Newcastle. Brighton i Spurs również bym unikał. Oczywiście wielu zawodników z tych drużyn już mamy w składach. Co z tym fantem zrobić? Pewnie warto zostawić Kane’a lub Sona (ale raczej tyko 1 z nich), bo granie bez tych koksów do końca sezonu może być zgubne dla zdrowia. Z trio Leeds Dallas, Bamford, Raphinia, zostawiłbym chyba tylko tego ostatniego. Chociaż Patricka będzie łatwiej upchnąć w linii napadu. Nie podwajałbym, a tym bardziej nie potrajał na WC. Dla tych, którzy do Pawi mają sentyment, pozostaną 3 ostatnie kolejki sezonu.
Co z Brighton? Veltmana możemy posadzić na ławce i trzymać w razie czego. Na Dunka czy Trossarda chyba szkoda slotu, chociaż wiem, że brzmi to kontrowersyjnie, kiedy piękny Leandro w 2 ostatnich meczach zdobył 24 punkty. Z Aston Villi ze względu na terminarz i ciekawsze opcje w obronie czy pomocy też i tak wszyscy zaraz będą uciekać. Może warto zrobić to wcześniej, żeby nie stracić value. Martinez? TOP. Ale ja stawiam na Mendy’ego. Sytuację może nieco poprawić powrót Grealisha po kontuzji, ale żeby to ocenić musimy poczekać 2-3 mecze.
Pochwalcie się w komentarzach jakie Wy niespodzianki szykujecie na swoją drugą dziką kartę i kiedy klikacie. A może już kliknęliście?
Powodzenia!