Kolejna nowa forma na naszym blogu – głównie dla osób, które się wahają. W tej serii porównywać będziemy dwóch zawodników najlepszych pod kątem opaski kapitańskiej. W tym tygodniu bitwę stoczą Sergio Aguero vs Mohamed Salah.
Absolutnie każdy doświadczony gracz Fantasy Premier League powie Wam, że kapitanem Waszej drużyny powinien zostać zawodnik premium. Jasne, że widziałem lidera pierwszego dnia, który triplekapitanował Shawa. Nie zmieni to jednak faktu, że łatwiej wytypować trzy bramki Aguero przeciwko jakimś leszczom, niż jednodniowy wyskok Pereyry.
P.S. Czytajcie uważnie, bo Salah znajduje się w tym cyklu po raz pierwszy i ostatni. Uznaliśmy z chłopakami, że on zawsze jest i będzie opcją, i nie będzie sensu kopiować jego statystyk co tydzień. Seria tekstów mogłaby się równie dobrze nazywać: Salah i dwóch kandydatów na kapitana, ale po prostu będziemy go pomijać (Wy absolutnie tego nie róbcie).
Sergio Aguero
Przeciwnik: Huddersfield (DOM)
Fakt, że jest zawodnikiem Manchesteru City to jednocześnie wada i zaleta. Z jednej strony to oczywiste, że Obywatele mogą rozsmarować Huddersfield po boisku i mecz zakończy się na przykład 7:0. Trudno w takiej sytuacji byłoby typować brak udziału przy jakiejś bramce. Wadą jest jednak możliwa rotacja. Aguero nie podał do De Bruyne w oczywistej sytuacji, a Pep nie lubi takich samolubów. No i jest jeszcze kwestia niewytłumaczalnej miłości do Gabriela Jesusa…
W ubiegłym sezonie Guardiola umiejętnie rotował swoimi napastnikami, dając szansę obu, ze wskazaniem na Aguero:
Aguero zaczął 5 z 6 spotkań, strzelając 6 bramek i zaliczając trzy asysty. W całym ubiegłym sezonie w meczach domowych miał 15 występów (15 goli, 3 asysty). W sumie na Etihad potrzebował średnio 79 minut, na strzelenie bramki, co nam, posiadaczom go w FPL dawało 7.33 pkt/mecz.
Dodatkowo za Aguero może przemawiać fakt, że nie tak dawno City podejmowało Huddersfield na Etihad. Kun był wtedy kontuzjowany i atakiem Manchesteru dowodził Jesus. Mecz skończył się wynikiem 0:0. Piłkarze Guardioli wymienili ponad 600 podań i oddali dwa celne strzały. Czy Pep to pamięta?
Mohamed Salah
Przeciwnik: Crystal Palace (wyjazd)
Zawsze łatwo uzasadnić kapitański wybór jeśli powierza się opaskę najlepszemu zawodnikowi w historii FPL, który zabiera niemal 1/8 Twojego budżetu. Sympatyczny Egipcjanin strzela na zawołanie i nawet świetnie dysponowany Fabiański nie potrafi go zatrzymać. Martwi jedynie fakt, że bardzo lubi odpychać od siebie punkty bonusowe.
Zacznijmy od rzucenia okiem na poniedziałkowego rywala Liverpoolu:
Oczywiście, że dodałem mecze towarzyskie dla lepszego efektu. Nie zmienia to jednak faktu, że Crystal Palace nie przegrało meczu od 31. marca. Wtedy na Selhurst Park przyjechał… Liverpool, a gola na wagę zwycięstwa w 84. minucie strzelił… Sami Wiecie Kto.
Salah wygląda cudownie, ale w meczach wyjazdowych nieco gorzej. Poza domem w ubiegłym sezonie miał okazję grać 17 razy. W tym czasie uzbierał 13 goli i 4 asysty, co daje punkty w FPL co 80 minut. Zdobywał średnio 7 pkt na mecz.
Porównanie statystyk:
Sezon 2017/2018
Aguero w domu | Salah na wyjeździe | |
Występy | 15 | 17 |
Gole | 15 | 13 |
Gole na mecz | 1 | 0.76 |
Asysty | 3 | 4 |
minuty/gol | 79 | 105 |
minuty/zwrot w fpl* | 66 | 80 |
Punkty FPL / mecz | 7.33 | 7 |
Punkty FPL per 90 | 8.31 | 7.85 |
*liczą się asysty i bramki, które dają pkt w FPL
Werdykt
Ciężki wybór. Gdybym mógł zadzwonić do Pepa i zapytać o to czy Kun wyjdzie od pierwszych minut to byłby dla mnie no brainer. City rozstrzela beznadziejne Huddersfield i Aguero musiałby się bardzo postarać, żeby nie trafić przynajmniej dwukrotnie (o ile wyjdzie w pierwszym). Dodatkowo on rzadziej wdaje się w dryblingi i traci piłkę, przez co bonusy w FPL bardziej go lubią. Z drugiej strony Salah, który ma trudnego rywala, ale sam jest w takim gazie, że w zasadzie nie robi mu to różnicy. Osobiście ryzykuję z Aguero, a ostateczną decyzję pozostawiam Wam.
[…] znajdziecie rozważania nad kapitanem, a tutaj szalone typy […]
[…] O tym, jakiego kapitana wybrać, będziemy pisać w nowym cyklu. Tekst Piotrka już na&nbs… […]
Comments are closed.