Dodatki do dania głównego. Co zmienią Better FPL i Fantasy Football Mix?

0
Dodatki do dania głównego. Co zmienią Better FPL i Fantasy Football Mix?

FPL to piękne miejsce, z którego nikt nigdy nie wykoleguje Cię, opłacając sms-owe dodatki rodem z Ustaw Ligę. Jest jedna kilka nieodłącznych elementów tej wspaniałej gry, które trzeba znać. Dodatki, bo o nich mowa – nie powiększą Twojego budżetu, ale z pewnością ułatwią podjęcie paru decyzji.

Better FPL

Kiedy już odrzucimy wszelkie emocje i przestaniemy sugerować się ślepą miłością do kolejnego meczu bez gola i asysty Roberto Firmino, kiedy zrozumiemy, że Petr Cech w jedenastym meczu z kolei również nie zachowa czystego konta i kiedy wreszcie olśni nas fakt, że hat-trick Andre Gray’a tak prędko się nie powtórzy – wreszcie spojrzymy na najważniejsze, czyli terminarz.

I tak jak fanatycy Wayne’a Rooney’a budują na nim skład widząc w GW1 arcytrudne starcie ze Stoke, możemy być niemal pewni, że w końcu odbije się na nich właśnie kalendarz szalejących na transferowym polu „The Toffees”. W przewidywaniu niechcianych dramatów z pomocą przychodzi chrome’owa apka Better FPL, która pod nazwiskiem ukazuje nam paletę kolorów zapowiadającą nieuniknione.

Roo czy JRod?

Sporo czerwonego, symbolizującego Man City, Chelsea, Spurs i Man United pod Rooney’em może nam się rzucić w oczy i spokojnie skierować nasze uczucia choćby w stronę „zielonego” na początku sezonu Jay’a Rodrigueza.

Wielbicielom Mozilli Firefox, zalecamy FPL Helper, Operowiczom – Fantasy Premier League Razzars.

Fantasy Football Mix

Nic tak nie denerwuje jak brakujące 0,1 miliona do zakontraktowania Sergio Aguero przed domowym meczem z Burnley. Aby uniknąć zaskoczenia w spadkach i wzrostach cen z pomocą przychodzi wspomniane FFM, które alertami poinformuje Cię o możliwych zmianach w kosztach.

FIX Prices

 

Ponadto, wspomniana aplikacja była nieodzowna dla niecierpliwych. Już przed sezonem podawane są prawdopodobne ceny poszczególnych graczy, co pozwala skompletować swój potencjalny skład jeszcze zanim FPL ruszy na dobre. Minusem tego przedsezonowego rozwiązania jest jednak jeden fakt – kosztuje ono 7 funtów.

MUST HAVE

Co oczywiste, wszystkim graczom polecamy także oficjalną aplikację, która jest dostępna zarówno na Androidzie jak i iOSie. Nie dość, że pozwala wyrzucić Christiana Benteke po zmarnowanym karnym jeszcze w komunikacji miejskiej, to jest także wyposażona w całą okołopiłkarską otoczkę. Znajdziemy tam newsy, porady oraz alerty dotyczące klubu, któremu kibicujemy.

Co jasne, polecamy także twitterowe konta. Z pewnością do grona obserwujących należy dodać takich tuzów jak @FPLGeneral, @FPLPriceChanges, @FPLHints, czy też @FPL_Fly. Z polskich wymiataczy musimy wskazać profil @Fantasycznie oraz autorów bloga @FantasyPL_FPL – niewątpliwie znają się oni na tym poważnym biznesie.

FPL Fly

A na deser: coś dla wielbicieli talentów Daniela Sturridge’a i Andy’ego Carrolla. Jeśli zastanawiacie się nad zdrowiem jakiegokolwiek gracza tej wspaniałej ligi, śledźcie Bena Dinnery’ego – eksperta jeśli chodzi o wiedzę nt. dostępności danego piłkarza.

Jesteśmy pewni, że przydadzą się Wam także takie strony jak: FPL Assist, czy też Fantasy Football Scout.

No i co najważniejsze, obserwujcie także nas, żebyśmy wspólnie ubolewali nad nieszczęsnym i niesprawiedliwym losem tej okrutnej gry.

Pseudospec nr1

Pseudospec nr2