Michail Antonio to obecnie jedno z najgorętszych nazwisk na scenie FPL. Jedni go sprzedają, drudzy trzymają na ławce, kolejni mają go w składzie i nawet nie myślą o wymianie, a jeszcze inni wciąż nie podjęli decyzji o tym, co zrobią z napastnikiem West Hamu. Jak więc rozwiązać problem (?) o nazwie „Antonio”?
Antonio GW1-GW4 vs Antonio GW6-GW10
*per start
xG: 0.9 vs 0.47
Duże szanse: 1.5 vs 0.8
Kontakty z piłką w polu karnym: 7.75 vs 7
Strzały: 4.5 vs 3.4
Strzały z pola karnego: 3.75 vs 3
xA: 0.5 vs 0.37
Kluczowe podania: 1.75 vs 2.8
Stworzone duże szanse: 0.75 vs 0.4
Wybuch formy Jamajczyka na starcie rozgrywek spowodował, że wykręcał on kosmiczne liczby w kilku pierwszych spotkaniach tego sezonu i oczywistą sprawą było to, że nie utrzyma aż tak dobrej dyspozycji na dłuższą metę. Jasno widać, że liczby się pogorszyły, ale zasadnicze pytanie brzmi, jak Antonio w ciągu tych słabszych dla niego pięciu ostatnich kolejek wygląda na tle innych graczy w tej samej półce cenowej.
xG: 1st
Duże szanse: 2nd
Kontakty z piłką w polu karnym: 1st
Strzały: 1st
Strzały z pola karnego: 1st
xA: 1st
Kluczowe podania: 1st
Stworzone duże szanse: 1st
Czarno na białym widać, że mimo trochę gorszej dyspozycji, Antonio dalej jest topowym wyborem w swojej półce cenowej i niełatwo będzie znaleźć kogoś tak regularnego jak on.
FIXY
Na pierwszy rzut oka, kiedy już klikniemy w jakiegoś zawodnika West Hamu widzimy trzy, chyba najtrudniejsze możliwe fixy jakie można teraz mieć. Liverpool, Manchester City i Chelsea w pięciu najbliższych kolejkach na pewno nie napawają optymizmem wszystkich posiadaczy graczy Davida Moyes’a. Przyjęło się jednak, że Antonio to typ piłkarza, który jeśli tylko jest zdrowy, to strzela każdemu – bez względu na to, z kim dane jest mu rywalizować. W zeszłym sezonie, Antonio zdobył bramkę w obu ligowych meczach przeciwko drużynie Pepa Guardioli, a także strzelał w meczach z Arsenalem, Tottenhamem i Leicester. Analizując dokładniej historię meczów Jamajczyka przeciwko drużynom wspomnianym na początku widzimy:
– 5 goli w 9 meczach vs Liverpool
– 3 gole i 1 asysta w 12 meczach vs Manchester City
– 1 gol i 1 asysta w 7 meczach vs Chelsea
Nie wygląda to jakoś mocno zachęcająco, ale małą korzyść Antonio działa również to, że 3 z 5 najbliższych spotkań (w tym mecze vs LIV i CHE) będą rozgrywane na London Stadium.
OFENSYWA WEST HAMU
Siła rażenia podopiecznych Moyes’a, od początku sezonu stoi na bardzo wysokim poziomie i nie ma przesłanek za tym, że coś się w tej kwestii może zmienić. W ostatnich pięciu kolejkach żaden zespół nie oddał w lidze większej liczby strzałów niż West Ham (88) oraz tylko 4 drużyny zgromadziły większe xG. Antonio jako główne żądło ekipy z Londynu po prostu musi być zaplątany w bramki (mecz z Aston Villą w ubiegły weekend to był wypadek przy pracy i pech posiadaczy, bo sam Antonio zdobył dwie asysty, ale niestety drugiego stopnia), co zresztą pokazuje statystyka xGI, która wynosi u niego 47%.
VALUE
Istotną rolę w podjęciu decyzji “Co zrobić z Antonio?” gra też cena, za którą się go kupiło. Jeśli ktoś ma Michaila od GW1 i ceny startowej £7.5, a sam zawodnik kosztuje teraz już £8.2 to sprzedać go można za jedyne £7.8. Biorąc pod uwagę, że po tych kilku cięższych na papierze kolejkach West Ham czeka piękna zielona autostrada, trzeba się liczyć z tym, że Antonio – jeśli tylko pozostanie zdrowy – to raczej na pewno powróci do składów tych co go teraz sprzedali. Niewykluczone też, że jego cena w tym czasie znów wzrośnie. Oczywiście można też założyć scenariusz, gdzie Antonio strzela dublet przeciwko drużynie Kloppa i mimo nagłej chęci odkupienia Jamajczyka braknie nam do niego paru groszy, gdyż wtedy trzeba będzie za niego zapłacić £8.2 lub nawet £8.3.
Co ja robię z Antonio? Trzymam, nie myślę o sprzedaży, liczę na kolejne gole i skoki z ceną z jego strony. Dla mnie to wciąż najlepsza opcja w tej kwocie i myślę, że obecnie tylko Jimenez jest na podobnym poziomie w kontekście FPL.