Szalone spojrzenie przed GW18: Choupo-Chups wynagrodzi cierpliwych?

0

Nie nadążamy z narzekaniami na dramatyczne losy kolejnych kolejek, a już spieszą następne. Szczęściem jest grających 11 piłkarzy, kontuzje Richarlisona i Warda sporo utrudniają, a z szalonych propozycji wypada choćby Mahrez, który jest wśród najczęściej kupowanych przed tą kolejką. Postanowiłem odkurzyć parę nazwisk, gdyż z uwagi na wszechobecny chaos, często zapominamy o dawnych herosach.

Moyes wykurzy Hughesa?

Mark Hughes chyba powoli żegna się z ciepłą posadką w zimnym Stoke. Jeśli jednak nie chce dostać od klubu solidnego kopa w cztery litery na gwiazdkę, musi wygrać z West Hamem. Nie wierzę w bajki o poukładaniu zespołu przez Moyesa i nadal widzę w nich kandydata do spadku, ale ten mecz może być kluczowy także w kontekście różnic GW17. „Garncarze” muszą zaatakować i z pewnością szalał będzie Xerdan Shaqiri oraz nieco zepchnięty ostatnio na boczny tor Eric Maxim Choupo – Moting (5,6; 4,3%). Cierpliwi, którzy czekają na błysk Kameruńczyka, mogą zostać wynagrodzeni, jeśli tylko ten wystąpi na szpicy. Jego bezwartościowość na skrzydle raziła ostatnio w oczy, liczby sięgały zera, ale niemoc strzelecka Dioufa i Croucha powinna skłonić Hughesa do refleksji. Przed nim i jego bandą zielona łąka, więc może i Choupo Chups to wykorzysta.

choupo

Jeśli uznaliśmy już, że Stoke musi zdobyć gola, warto pamiętać, że najprawdopodobniej go także wpuści. Nikt nie stracił więcej niż oni, a przecież wydawało się, że tercet Shawcross-Wimmer-Zouma wygląda w miarę solidnie. Niełatwo zdecydować się na kogoś z ofensywy WHU, bowiem trudno tam o regularność. Może więc to szansa dla Arthura Masuaku (4,4; 0,5%)? Francuz w grze to obrońca, ale Moyes traktuje go jako skrzydłowego. Choćby z Chelsea miał aż 11 udanych dryblingów (rekord sezonu!), a poza tym ma kogo szukać w polu karnym swoimi wrzutkami. Ciekawa atakująca alternatywa, a przecież w grę wchodzi ewentualne punktowanie za czyste konto.

Obrona kluczem do sukcesu?

Nagłówek boli mnie tym bardziej, iż przegrałem pucharowe starcie z jakimś trefnym kontem widmo, włączonym do gry od 14. kolejki, z obroną wypełnioną po brzegi grajkami United i Arsenalu. Jeśli zatem obrona jest ostatnio kluczem do sukcesu, to nie można przejść obojętnie obok tanich i mających przed sobą łatwy kalendarz defensorów. Jonjoe Kenny (4,4; 2,1%) robi furorę w niebieskiej części Merseyside, a Christian Kabasele (4,6; 2,3%) to pewniak w tyłach Marco Silvy. Zwłaszcza ten drugi nabija sporo BPS-ów, a poza tym jest groźny przy stałych fragmentach gry, o czym przekonał się choćby Tottenham.

Szaleństwo z opaską?

Nie wiem czy opaskę dla Aguero można uznać za popis fantazji, ale z pewnością nie będzie to najpopularniejsza decyzja pośród graczy FPL. Kun ze Spurs grał 11 razy w życiu i na koncie ma 10 goli oraz dwie asysty. Słaby występ Jesusa na Old Trafford sugeruje, że to Argentyńczyk wystąpi w pierwszym składzie. Z innych troglodyckich poniekąd decyzji – może to czas na zaszokowanie konkurencji i kapitanowanie choćby Kolasinaca? Bośniak odpoczął w środku tygodnia i pewnie spędzi na połowie Newcastle 99% czasu meczu – asysta lub gol są prawdopodobne, podobnie jak czyste konto – ekipa Beniteza ostatni raz wygrała w 9. kolejce z Crystal Palace.

Sprawdź, kogo polecamy na tę kolejkę