Sezon w 300 znakach: Wolves

1

Jeszcze tydzień temu ulubiona drużyna wszystkich graczy FPL i potencjalnie jeden z lepszych beniaminków w historii. Teraz wróg numer jeden grupy „nie śpię, bo ustawiam FPL”. A podzielił nas jeden, mało znany w świecie Szkot…

„Jeśli masz Barry’ego Douglasa w składzie, to go do jasnej cholery nie sprzedajesz” Filip Błajet i inni gracze FPL.

Szalenie istotny fakt

Kluby, które na drugim angielskim poziomie rozgrywkowym zdobyły ponad 100 punktów, ze spokojem utrzymywały się w lidze. Do tej pory było sześć takich drużyn – plasowały się na pozycjach 8-14. Wolves do granicy stu punktów zabrakło jednego oczka. Przypadek? Nie sądzę.

Menadżer

Nuno Espírito Santo. Nadał swojej drużynie iberyjski styl gry, oparty na podaniach i posiadaniu piłki. Nic więc dziwnego, że postanowił go scementować kolejnymi Portugalczykami w składzie. Ma w CV Valencię i Porto, więc też można powiedzieć, że swoim doświadczeniem zjadał Championship.

Gwiazda drużyny

Barry Douglas. Ruben Neves. Jego przejście do Championship było nie lada szokiem, a ubiegłym sezonem potwierdził, że to bardziej poziom Liverpoolu czy Spurs, a nie beniaminka. W duecie z Joao Moutinho może zdominować niejeden środek pola w meczach Premier League.

Ocena transferów

Z jednej strony fajne nazwiska i piłkarze poziomem na top8 Premier League, a nie beniaminka ligi. Z drugiej strony – dominacja jednej, portugalskiej nacji i wpływy Mendesa mogą martwić. Były już przypadki beniaminków z dużymi nazwiskami, które leciały z ligi z hukiem – patrz Middlesbrough. 7/10.

Słaby punkt

Napad. O ile środek pola i skrzydła to potencjał na górną połówkę tabeli, to wciąż brakuje bramkostrzelnej 9. O ile da się rozłożyć strzelanie bramek na kilku piłkarzy, to jednak w ostatecznym rozrachunku może brakować snajpera, który władowałby co najmniej 15 goli w sezonie.

Kto rozczaruje?

Raul Jimenez. Oczekiwania wobec niego są duże, ale nie wydaje mi się, by był w stanie strzelić więcej niż 10 goli w sezonie. W ubiegłym sezonie w lidze trafił tylko 6 razy. To za słaby napastnik jak na drużynę, która przebąkuje o europejskich pucharach i miejscu w top8.

Preseason

Tylko jedna przegrana z Derby, wygrane z Villarreal czy Basel, a do tego aż 4 remisy. Wszystko wskazuje na to, że w Premier League zawita solidna ekipa, będącą wyzwaniem także dla drużyn ze ścisłego topu.

Młody talent

Diogo Jota. 21-letni piłkarz potwierdził w Championship swój ogromny potencjał – przecież nie bez powodu kupiło go wcześniej hiszpańskie Atletico. Wszystko wskazuje na to, że znów w ofensywie to właśnie młody Portugalczyk będzie wiódł prym jako siła napędzająca ataki Wolves.

Kto do Fantasy?

Barry Douglas. A nie, stop, nie jest Portugalczykiem. W takim razie dobrą opcją wydaje się Jota. Za 6,5 zawodnik, który ustawiony jest bardzo wysoko i czasami gra nawet na „9”. W Championship strzelił 17 goli i miał sześć asyst. Aha, w tym wypadku narodowość także się zgadza. Alternatywą tańszy Cavaleiro.

Nasze przewidywanie

Jako niepoprawny optymista, stawiam, że Wolves rzeczywiście wniosą do ligi trochę kolorytu i przede wszystkim fajnej piłki, a nie siermiężnej kopaniny. Portugalski zaciąg, gdy już się ze sobą zgra, to wciągnie Wilki na miejsce w top10, co jak na powrót do Premier League, będzie sukcesem.

Przeczytaj nasz tekst o Cardiff.

Comments are closed.