Serię „300 znaków” musi zakończyć zeszłoroczny mistrz. Czy jest w ogóle coś czego nie wiecie o machinie Pepa? Pod kątem FPL to przecież kluczowa ekipa i nie zastanawiamy się „czy”, ale bardziej „ilu” piłkarzy „The Citizens” zmieścić w składzie. Zapraszamy ten jeszcze jeden raz!
Cytatów z i o Guardioli jest za wiele, by pozostać na jednym. W książce „Che Pep” Vicente Mugli znalazłem kilka idealnych, podsumowujących mentalność, rozumienie futbolu, czy też wydatki na obronę i skrzydłowych:
„Jestem fanem wyjścia spod bramki. Cruyff mawiał, że to od obrońców zależy, czy drużyna dobrze gra z piłką. Jeśli dobrze wyjdziesz, dobrze atakujesz. Jeśli wyjdziesz źle, będzie trudno…”.
„Nigdy w mojej karierze nie widziałem szatni piłkarskiej, która by szła za swoim trenerem z taką wiarą. Myślę, że trudno będzie znaleźć drugiego takiego jak on. Pep ma dar przywództwa” – Javier Mascherano.
„Jeśli masz w swojej drużynie skrzydłowych, możesz atakować szerzej, ale przede wszystkim głębiej”.
„Jestem wielkim egoistą, chcę piłkę dla siebie. Jeśli ma ją przeciwnik, nie czekam, tylko idę mu ją zabrać – ma wiedzieć, że mu ją zabiorę, że idę po nią do niego”.
i na deser:
„Wiem, że we Włoszech dużą uwagę poświęca się kondycji zawodników. Ale mnie gówno obchodzi kondycja fizyczna. Najbardziej mnie interesuje kwestia mentalności”.
Szalenie istotny fakt
Wszyscy wiemy, że City od 2008 roku wydało sporo pieniędzy. Po przeliczeniu, według portalu Transfermarkt jest to dokładnie 1 489 650 000 milionów funtów.
Menadżer
19 punktów przewagi w ubiegłym sezonie nad drugim Manchesterem United. 7/9 wygranych krajowych tytułów w ostatnich latach. Innowator. Każdy pamięta grę ubiegłorocznym 3-6-1, w tym sezonie City powinno płynnie przechodzić z 3-5-2 i 4-3-3 do 3-4-3 i nawet 3-3-4.
Gwiazda drużyny
Wspaniały sezon Salaha miał jedną wadę. Odebrał tytuł Gracza Sezonu Kevinowi De Bruyne. Belg to chyba jedyny pewniak z pola (może oprócz Fernandinho) do gry w każdym meczu. Odbiera, rozgrywa, strzela – piłkarz wspaniały, którego grą zachwyca się każdy świadomy kibic tego sportu.
Ocena transferów
To dziwne, ale wydaje się, że było ich… mało. Riyad Mahrez zwiększył ogromny potencjał w ofensywie, ale choćby przegrana walka o Jorginho to coś, do czego nie przywykliśmy. Skład w teorii wydaje się kompletny, ale częste kontuzje Jesusa i Aguero mogą znów oznaczać, że w kluczowym momencie (dwumecz w LM z Liverpoolem) zabraknie rasowego snajpera. 6/10.
Słaby punkt
Obrona. Otamendi, Laporte, Stones – w teorii na tej trójce ma opierać się defensywa City, choć pewnie znów lwią część na boisku spędzi Kompany. I tylko na ich indywidualne błędy, których trochę się w zeszłym sezonie przydarzyło można liczyć – reszta to kontry, kontry i jeszcze raz szczęście i dyspozycja dnia.
Kto rozczaruje?
Benjamin Mendy. Od 11 miesięcy nie grał w pełnym wymiarze czasowym, a niektórzy już teraz czują w nim królewicza wahadła i machinę punktową w FPL. Chciałbym się mylić, życząc mu dobrze, ale po takich kontuzjach trudno zrobić genialny następny sezon. Podobne obawy mam do Jesusa, który na mundialu nie błyszczał.
Preseason
Mecze z Liverpoolem i Bayernem to wesoła szkoła młodzieży. Dopiero mecz o Tarczę Wspólnoty wyglądał nieco poważniej i skłonił do jednego ważnego wniosku. Sezon zacznie Kun, a w pomocy wybór gracza do FPL to maszyna losująca.
Młody talent
Ubiegły sezon, w którym tylko Zinchenko, Foden i czasem Diaz dostawali szansę (choć mało grali nawet po zapewnionym tytule, bo rekord), pokazał, że trudno się przebić. Młodym talentem mianujmy więc znów Gabriela Jesusa. Po średniej minionej kampanii i MŚ, to czas by naprawdę pokazać swoje umiejętności i wyprzedzić Aguero w hierarchii „9”.
Kto do fantasy?
Mówi się o grze 3-5-2, ale nie wierzę, że City tak zacznie sezon. Poza tym, nie oznacza to, że i Jesus i Aguero będą grali od pierwszej minuty. Pewniakiem do CS-ów jest Ederson, na Arsenal powinien wyjść także Kun. Sane jest wypoczęty po MŚ, Mendy kusi ceną i ofensywną grą, Mahrez to powiew świeżości. Zawęziłbym wybór do tej 5.
Nasze przewidywanie
Wszystko co nie będzie Mistrzostwem Anglii, będzie zaskoczeniem i… rozczarowaniem.