Sezon w 300 znakach: Chelsea

1

Chelsea przez większość okresu ogórkowego mogła być traktowana jako klub-mem. Niecodzienne zawirowania przy zwalnianiu Conte/zatrudnianiu Sarriego, opieszałość na rynku transferowym, brak kluczowych wzmocnień. Na ten moment The Blues w żaden sposób nie wyglądają na contendera w mistrzowskim wyścigu.

„Rynek transferowy jest dla tych trenerów, którzy nie potrafią trenować swoich graczy. Ja jestem trenerem. Daj mi grupę piłkarzy, to ich poprowadzę.” – Sarri

Szalenie istotny fakt

Roman Abramowicz, właściciel Chelsea, sprzedał za bagatela 900 mln dol. złoże Baimskij na Czukotce, które jest jednym z największych nietkniętych złóż miedzi i złota na świecie. Gratulujemy!

Menadżer

Maurizio Sarri, czyli ulubiony menadżer wszystkich graczy Fantasy Premier League – mianowicie Włoch podobno nie jest fanem rotacji. Miód na moje uszy! Mało tego, były szkoleniowiec Napoli preferuje ofensywną piłkę, więc Hazard wreszcie będzie miał okazję zaprezentować pełnię umiejętności.

Gwiazda drużyny

Eden Hazard. Niby coś przebąkiwał o odejściu, ale ostatecznie wszystko rozeszło się po kościach, a i Belg chyba nie był transferowym priorytetem Realu Madryt. Hazard w formie to wygrywająca Chelsea. Prawdopodobnie najlepszy drybler świata, ze znakomitymi asystami drugiego stopnia. Przy ofensywnym stylu powinien rozkwitnąć.

Ocena transferów

Szkoda, że wszystkie na ostatnią chwile, a i tak niekoniecznie wszystkie dziury zostały pokryte. Jorginho powinien być bardzo dobry, podobnie Kovacic, ale środek pola to i tak formacja przepełniona i piłkarzami. Z kolei na ten moment Kepa jest gorszym bramkarzem niż Courtois. 4/10.

Słaby punkt

Po wahaniu nad słabością napadu i skrzydłowych, stawiam ostatecznie na tę drugą formację. O ile Hazard to klasa światowa, to brakuje mu drugiego piłkarza na podobnym poziomie. Willian jest humorzasty (późny powrót z wakacji) i chimeryczny, Pedro ostatni raz piłkarzem był kilka lat temu, a Hudson-Odoi nie zbawi Chelsea. Moses? Hmm… Kłopoty.

Kto rozczaruje?

Lubię Moratę, ale uważam, że nie da rady. Każdy kolejny mecz, nawet sparingowy, pokazuje, jak bardzo Hiszpan spala się psychicznie po pierwszym, nie do końca udanym sezonie. Jeśli nieskuteczność się utrzyma, to Giroud lub Batshuayi (jeśli zostanie) szybko przejmą miejsce na szpicy.

Preseason

Trzy remisy (no i karne, dwa razy wygrane), jedna łatwa wygrana. Jednak największym wyznacznikiem formy mógł być przede wszystkim mecz o Community Shield z Manchesterem City, gdzie mistrzowie Anglii nie zostawili Chelsea złudzeń, kto na ten moment jest lepszą drużyną.

Młody talent

Chciałbym powiedzieć, że Loftus-Cheek lub Musonda, ale oni przy takim natężeniu w środku pola raczej sobie nie pograją. Może ten Hudson-Odoi, który imponował Sarriemu w presezonie? Doskonały drybling, zmysł do gry kombinacyjnej – jeszcze trochę więcej myślenia i może dostanie swoje szanse. No i oczywiście nowy bramkarz – Kepa.

Kto do fantasy?

Przy Sarri-ball Hazard powinien być must have, choć ze względu na dłuższe wakacje, raczej nie od 1 kolejki. Pedro za 6,5 na chwilę może być fajną różnicą, a pewniakiem z obrony tradycyjnie powinien być Azpilicueta. W ekipie Chelsea może być sporo ciekawych, niedocenionych i relatywnie tanich grajków (Willian).

Nasze przewidywanie

Będzie efektowna gra, będzie błyszczał Hazard, ale na top4 to nie wystarczy. Najmocniejsi rywale wciąż wyglądają lepiej, jeśli chodzi o kadrę czy liczbę gwiazd. Szczególnie, że Sarri będzie potrzebował czasu, by wprowadzić swoją filozofię gry, znacznie bardziej ofensywną niż Conte.

A co słychać w Arsenalu?

Comments are closed.